Ramzes -rudy miziak U KOSMITEK NIE ŻYJE [*] [*] [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 02, 2009 12:52

Ramzesek jeszcze nie może dostać narkozy gdyz jeszcze jest za słaby :cry: , ma zajęte oskrzela i dostał leki przeciwbólowe i antybiotyk i w środe zobaczymy czy będzie mozna mu podać narkoze . Łapka raczej nie jest złamana i opuchlizna schodzi :):):)
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon lut 02, 2009 13:44

Ramzesku zdrowiej nam szybciutko!!! :cat3:

TMEJ

 
Posty: 258
Od: Pt kwi 27, 2007 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 02, 2009 15:04

To trzymamy kciuki.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 02, 2009 19:49

:ok: :ok: :ok:

Luinloth

 
Posty: 2090
Od: Śro lis 12, 2008 13:29
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon lut 02, 2009 20:28

szkrabek pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:Szkrabku bardzo dziękuje za wklejenie banerka :)
Oczywiście jak tylko będe coś wiedzieć to od razu napisze , dzięki za :ok:

Nie ma za co! :D Bardzo mnie przejął los kotulka... A jakieś wsparcie potrzebne? Może bazarek?

Szkrabku bardzo dziekuje ze zrobisz bazarek :):):)
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon lut 02, 2009 21:32

Ramzesiku-trzymaj się kochany :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pon lut 02, 2009 22:29

BOENA pisze:Ramzesiku-trzymaj się kochany :ok: :ok: :ok:

Dziękuje za wklejenie banerka :):):)
Ramzesik ma ogromny apetyt a teraz śpi wtulony do Tygrysa :):):) A sen też leczy a charczenie nadal takie mocne :(:(:(
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon lut 02, 2009 22:36

Ramzesku zdrowiej szybciutko
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 02, 2009 23:46

Własnie zjadł kolejna porcje conva ( tego w proszku ) bardzo mu to smakuje :P a teraz chyba będzie spał tylko te jego charczenie jest takie niepokojace :(:(:(
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lut 03, 2009 1:47

ile bólu w tych oczkach :(

Obrazek
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Wto lut 03, 2009 10:20

Biedny Ramzesik jeszcze tyle cierpienia go czeka bo ta żuchwa bardzo odstaje , jak dobrze że je tego conva bo on bardzo chce żyć i dzielnie walczy .
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lut 03, 2009 11:29

ważne że je, bo to będzie mu dodawało sił do walki z chorobami, trzymam kciuki!!

miłka

 
Posty: 1390
Od: Pon gru 08, 2008 13:48
Lokalizacja: Rybnik/Katowice

Post » Wto lut 03, 2009 12:49

Dzielny z Ciebie kot Ramzesku.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 03, 2009 13:24

Jak dobrze że trafił na tak dobrą osobę jak Ty Justa.... Naprawdę... Dobrze że ma biedulek apetyt i wcina convę, bo często koty nie chcą tego jeść i trzeba się zmuszać..a to w przypadku Ramzesika mogłoby się źle skończyć..... A czy coś będzie miał robione z żuchwą? Chyba dopiero się okaże po RTG.
Bazarek robię wieczorem. Cieszę się że to może przynieść mu jakąś korzyść...
Synuś mój Młody
ObrazekObrazekObrazek

szkrabek

 
Posty: 197
Od: Wto wrz 11, 2007 9:58
Lokalizacja: Kętrzyn/Olsztyn

Post » Wto lut 03, 2009 14:08

szkrabek pisze:Jak dobrze że trafił na tak dobrą osobę jak Ty Justa.... Naprawdę... Dobrze że ma biedulek apetyt i wcina convę, bo często koty nie chcą tego jeść i trzeba się zmuszać..a to w przypadku Ramzesika mogłoby się źle skończyć..... A czy coś będzie miał robione z żuchwą? Chyba dopiero się okaże po RTG.
Bazarek robię wieczorem. Cieszę się że to może przynieść mu jakąś korzyść...

No tak nie zawszy kociaki chcą jeść conve i ja bardzo i to bardzo sie bałam jak go nakarmić , najpierw próbowałam troszke dac na gaze i wyciskać ale to się nie udało bo bardzo płakał a szczykawką to byłby zbyt wielki ból i bardzo sie ciesze ze zaczoł jeść sam , że walczy dzielny kociak i jutro znów jedziemy do weta i zobaczymy co powie . Były dzis u mnie Ola i Lodzia z którymi często współpracuje ( popłakały sie nad Ramzeskiem ) bo były w UM i już prawie wszystko jest załatwione w sprawie sterylek , już niedługo zaczynamy ciachać bezdomność :P tylko jeszcze szukamu DT do przetrzymywania ich po zabiegu na czas rekonwalescencji .
Szkrabku bardzo dziękuje za bazarek :1luvu: koszty leczenia moga być wysokie i kazda pomoc jest bardzo cenna .
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 818 gości