Dlaczego taka rasa?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 29, 2003 16:26

Uwielbiam Devony :1luvu: ale cornishe też są wspaniałe
i pochwalę się, że za 5 tygodni dołączę do najszczęśliwszych ludzi na świecie = właścicieli :kitty:
Olivia - zdecydowałam się :D

Lavelia

 
Posty: 152
Od: Pt sie 29, 2003 13:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sie 29, 2003 16:37

Gratuluję odwagi :D
Ja chyba też się zdecyduję !!!
I również ze względu na alergię syna będzie to rasa z tych (podobno) niealergizujących.
W moim przypadku kotka syberyjska neva masquerada :D
Taka jak Maurycy :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Terminu jeszcze nie znam, ale postaram się jak najszybciej
pozdrawiam

sara

 
Posty: 294
Od: Pt lip 18, 2003 20:33
Lokalizacja: gliwice

Post » Pt sie 29, 2003 19:57

TONKIJSKIE!!!!!!! tylko i wylacznie! oprocz nich wszystkie koty na swiecie z malym jednym wyjatkiem... :oops: ale tonkijskie maja taki charakter, ze trudno opisac... ich milosc do czlowieka... i to jest super...koty stale towarzyszace we wszystkich czynnosciach, nie agresywne (ja swoim w domu nie obcinam pazurkow, bo nie ma takiej potrzeby...) nie niszcza, nie drapia mebli, sa wesole chodza na smyczy lepiej od niejednego psa...ucza sie blyskawicznie...nie alergizuja (przynajmniej mnie a jestem tez alergiczka) nie zdarza sie ze sikaja po katach...ideal kota a przy tym jeszcze cudownie piekne! graja w pilke, aportuja...i przede wszystkim sa calusne...nie maja tez manii wybierania jednego wlasciciela :lol: chetnie podrozuja..same zalety...KOCHAM JE!!!!!!!!najbardziej na swiecie! futerko delikatne, czesac nie trzeba, malo linieja i nie widac tego na ciuchach ani meblach, zakochalam sie w tej rasie bedac na wystawie w 1999 i nie odkochalam do tej pory! sa cudowne!

tonia

 
Posty: 707
Od: Pon wrz 02, 2002 17:38
Lokalizacja: komorow k. warszawy

Post » Pt sie 29, 2003 20:44

Też uważam, że tylko tonki, ale Samuel sika po kątach niestety :?
protestuje chyba przeciwko krytej kuwecie, chociaż tam też robi :roll:

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt sie 29, 2003 20:50

O???a wykastrowalas go w jakim wieku, bo nie pamietam? moze za pozno?

tonia

 
Posty: 707
Od: Pon wrz 02, 2002 17:38
Lokalizacja: komorow k. warszawy

Post » Pt sie 29, 2003 21:03

Nie, on dopiero teraz zaczął :(
Tzn zdarzyło mu się ze 4 razy - na reklamówkę, koc i podłogę. Wydaje mi się, że ta nowa kuweta go wkurza ;) Ale musi taką mieć, bo sikając podnosi tyłek tak wysoko, że sika na ściany :/

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt sie 29, 2003 21:10

mozliwe...ale jednak to oznacza, ze cos mu sie zmienilo...tylko kuweta, czy jeszcze cos? u kocurow, czasem sie zdarza, sa wrazliwsze od bab... :wink: czesto takie zjawiska maja miejsce przy zbyt poznym wykastrowaniu,kiedy kot fizycznie juz dojrzal...wtedy zle nawyki moga zostac...ale w pore wykastrowny kocur takich problemow miec nie powinien...moj musiek, tez pozno kastrowany,ale nie protestuje...raz mu sie zdarzylo, jak przyjechal nowy kocurek...potem nigdy

tonia

 
Posty: 707
Od: Pon wrz 02, 2002 17:38
Lokalizacja: komorow k. warszawy

Post » Sob sie 30, 2003 1:00

sara pisze:Ja chyba też się zdecyduję !!!
W moim przypadku kotka syberyjska neva masquerada :D
Taka jak Maurycy :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Saro, masz już jakąś hodowlę na oku, czy dopiero będziesz się orientować?

Sigrid

 
Posty: 6644
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Sob sie 30, 2003 5:28

Nie, jeszcze nie mam nic na oku. Tyle, co widziałam w necie.
Czekam na jakąś kocią wystawę na Śląsku.
I również czekam na decydującą rozmowę z alergologiem, ale myślę, że będzie dobrze i pozwoli nam na kotkę.
Pewna cudowna osoba pozwoliła mi zamieszkać na łącznie ok. 2 tygodnie ze swoim kotkiem syberyjskim i po prostu wsiąkłam po uszy. :1luvu:
I, co najważniejsze, mój syn nie miał przy nim objawów alergii :D

sara

 
Posty: 294
Od: Pt lip 18, 2003 20:33
Lokalizacja: gliwice

Post » Sob sie 30, 2003 13:12

sara pisze:I również czekam na decydującą rozmowę z alergologiem, ale myślę, że będzie dobrze i pozwoli nam na kotkę.
Pewna cudowna osoba pozwoliła mi zamieszkać na łącznie ok. 2 tygodnie ze swoim kotkiem syberyjskim i po prostu wsiąkłam po uszy. :1luvu:
I, co najważniejsze, mój syn nie miał przy nim objawów alergii :D


Ja na razie też żadnych objawów alegii nie mam. Syn (alergik) też nie. Co prawda, on już wyleczył się w 80% z alergi, tylko bierze loratadynę i to wystarcza.
Ale powiem Ci Saro z doświadczenia, że nie bardzo wierzę, aby alergolog był tym pomysłem zachwycony. Moja pani doktor w każdym razie uważa, że koty i psy to wiesz... trzeba wyeliminować jak to jest określane. I to uważam, profilaktycznie niemalże. Już w ten sposób rozstaliśmy się z naszą sunią :( , no ale on wtedy naprawdę bardzo mocno chorował.
Ja w tajemnicy psa kupiłam :D przyznałam się po roku :D i wytłumaczyłam powody decyzji. Takie psychologiczne, syn jedynak itd.Co miała zrobić?
O kotach nic nie wie :oops: i się nie dowie.
Ja Ciebie oczywiście do niczego nie namawiam :D tylko piszę tak sobie.
Tak bardzo chcę mieć koty, że nawet gdybym tą specjalną szczepionkę miała dać robić, to zrobię.
(podobno można dać zrobić szczepionkę odczulającą na konkretnego kota).
A co do syberyjczyków :D naprawdę są fajniutkie, i miło mi, że Maurycy się Tobie podoba. Niebawem nowe fotki będą w podpisie. Zobaczysz jak teraz wygląda.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 30, 2003 18:13

Nelly pisze: Niebawem nowe fotki będą w podpisie. Zobaczysz jak teraz wygląda.


Ooo wlasnie, bo w podpisie wyglada jak balijczyk ;)
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... :arrow: http://vitez.pl

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 30, 2003 18:23

sama mam przepieknosciowe super rasowe europejczyki :wink: . gdy przegladalam strony w internecie - bardzo mi sie podobaly futrzaste,a z charakteru - mc...ale gdy na wystawie zobaczylam kornisza na zywo - padlam na kolana! i to jest to!zreszta w ogole rexy...
drotka...blagam - daj mi przyjsc i chociaz popatrzec z bliskiej odleglosci...kucne w kaciku i nie bede przeszkadzac...
KrólowaNocy[*], Greebo[*], Jaś[*], Bojówka[*], MiniMini[*], NeverMind v.Ciocia[*], Adolfina[*], FataMorgana[*] :(

jenny170

Avatar użytkownika
 
Posty: 1817
Od: Wto wrz 17, 2002 12:19
Lokalizacja: warszawa-mokotów

Post » Sob sie 30, 2003 20:14

tonia pisze:TONKIJSKIE!!!!!!! tylko i wylacznie! oprocz nich wszystkie koty na swiecie z malym jednym wyjatkiem... :oops: ale tonkijskie maja taki charakter, ze trudno opisac... ich milosc do czlowieka... i to jest super...koty stale towarzyszace we wszystkich czynnosciach, nie agresywne (ja swoim w domu nie obcinam pazurkow, bo nie ma takiej potrzeby...) nie niszcza, nie drapia mebli, sa wesole chodza na smyczy lepiej od niejednego psa...ucza sie blyskawicznie...nie alergizuja (przynajmniej mnie a jestem tez alergiczka) nie zdarza sie ze sikaja po katach...ideal kota a przy tym jeszcze cudownie piekne! graja w pilke, aportuja...i przede wszystkim sa calusne...nie maja tez manii wybierania jednego wlasciciela :lol: chetnie podrozuja..same zalety...KOCHAM JE!!!!!!!!najbardziej na swiecie! futerko delikatne, czesac nie trzeba, malo linieja i nie widac tego na ciuchach ani meblach, zakochalam sie w tej rasie bedac na wystawie w 1999 i nie odkochalam do tej pory! sa cudowne!

potwierdzam, charakter niesamowity, szczegolnie wszystkim imponuje aportowanie :D
Obrazek Obrazek Obrazek

zojka

 
Posty: 1345
Od: Pon lut 24, 2003 14:19
Lokalizacja: W-wa Białołęka

Post » Sob sie 30, 2003 20:43

Rok temu zobaczyłam na wystawie kociaki rasy American Curl.
Az mnie skręciło z żalu, ze nie moge kupić takiego cuda.
Ale , kilka dni później, okazało się, że moja sąsiadka kupiła koteczkę (600 $ :strach: ) tej rasy. Potem pojechała" w Maskwu" i dokupiła jeszcze parke...
No i mam pod bokiem hodowle najcudniejszych kotów pod slońcem (IMHO ofkors).
Oczywiście nigdy nie kupię sobie takiego kota, z powodów wiadomych. Ale co się naoglądam i namiziam - tego nikt mi nie odbierze :D
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Sob sie 30, 2003 20:46

Burmanskie! :D te to dopiero aportuja :!: a jak sie mysza aportowaniem zmeczy to do miski z nia, nie sie odzywi.A poza tym szal na calego, cwaly, podskoki, polowania az do wpadniecia do wanny z woda i pianka po uszy...ech Kocham wszystkie koty.

Jak to powiedzial Leonardo da Vinci :"Nawet najmniejszy kot jest mistrzostwem"

feainne

 
Posty: 403
Od: Pt maja 09, 2003 21:18
Lokalizacja: Augsburg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 60 gości