Bezdomniaki z Pelcowizny-APEL str.22-POMOCY!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 28, 2008 22:26

Wiem, właśnie pożyczyłam p. Ewie parę puszek ze swoich resztek. Ten tydzień będzie ciężki, zanim moja stołówka ruszy.
Ale równie duży problem jest z tymi maluchami z Folwarcznej. Jak się ich nie złapie to długo tam nie pożyją. A ja nie mogę teraz wziąć nic na tymczas, bo muszę pozwolić swoim kotom spokojnie się odstresować. Carmen miała FIPa, niestety, a Dynia źle znosi nowe towarzystwo, więc miałaby kolejnego stresa :cry:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Nie gru 28, 2008 22:32

Uff...super! Ja nie mogłam pomóc, nie mam żadnej nadwyżki...:/
Ta folwarczna to masakra, ja nie wiem co robić. U mnie tymczasowanie odpada absolutnie...ile tam jest tych maluchów?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie gru 28, 2008 23:38

Podobno cztery, dwa na pewno
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Śro gru 31, 2008 18:43

Maryla, p. Ewa bardzo dziękuje za karmę. Stwierdziła, że to suche to porządne musi być, bo jak jej kociaste poczuły zapach, to prosto z torby wszystkie zgodnie wyjadały. A normalnie to takie zgodne nie są. Odpędzić ich nie mogła.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Śro gru 31, 2008 19:43

P. Ewa właśnie do mnie dzwoniła, że są do zabrania 4 maluchy ok. 1,5 miesiąca, domowe po wychodzącej (od lat) kotce. Kotka podobno już się nimi nie interesuje, a małe dzieci je męczą. Myślę, że stosują wobec p. Ewy szantaż emocjonalny (nie po raz pierwszy zresztą) co nie zmienia faktu, że szkoda kotów. Są w domu, a już maja koci katar. Ładne podobno są, matka trikolorka. Jopop podobno kiedyś wcześniej powiedziała żeby je zawieźć bo Boliłapki, ale teraz jej nie ma i p. Ewa nie wie co robić. Ja, prawdę mówiąc też nie. Może ktoś ma jakiś pomysł albo wolny DT. Wiem, cudu by było potrzeba, żeby się jakiś wolny DT trafił. Ale obiecałam, że napiszę na forum :?
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Czw sty 01, 2009 4:16

Boże... No to ja podniosę.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Czw sty 01, 2009 16:59

Przypomnę problem :cry:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Czw sty 01, 2009 17:03

Migota, kociaki jeszcze ze dwa tygodnie powinny być z matką.

No i nie zabierałabym kociaków bez matki - na sterylkę :evil:

Można zrobić zdjęcia i ogłaszać, teraz nie sezon na maluchy, więc szybko by "poszły" pewnie :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw sty 01, 2009 17:16

Wiem, że jeszcze powinny być z matką, ale tamta kobieta szantażuje p. Ewę (już wcześniej wywalała kociaki na dwór, ot po prostu :twisted: ) i te co przeżyły p. Ewa dokarmia jako bezdomne. A wysterylizować też już dawno obiecuje i jakoś nie dotrzymuje słowa. Chyba coś u niej nie bardzo z głową, zresztą z całą rodziną. Tam mieszkają trzy pokolenia, dwa psy i sześć kotów + maluchy. Normalnie nóż się w kieszeni otwiera.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Czw sty 01, 2009 17:18

Transakcja wiązana - bierzemy kociaki z matką, matkę odstawiamy po sterylce (mogę załatwić). Tylko znaleźć DT dla kociaków trzeba :( Wiadomo chociaż jakiej są płci i jakie mają kolory?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw sty 01, 2009 17:21

Na razie nic nie wiadomo. Mogę jutro zrobić zdjęcia. Ale obawiam się, że ta kobieta nie będzie chciała zapłacić za sterylkę. Ona sępi na p. Ewie jak może.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Czw sty 01, 2009 17:35

Migota pisze:Na razie nic nie wiadomo. Mogę jutro zrobić zdjęcia. Ale obawiam się, że ta kobieta nie będzie chciała zapłacić za sterylkę. Ona sępi na p. Ewie jak może.


Zrób zdjęcia i zaanonsuj sterylkę. Damy radę.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw sty 01, 2009 17:35

Się zrobi. :ok:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Czw sty 01, 2009 18:04

Witam,
poprosze na priv o numer konta, na który mozna wplacic parę groszy dla p. Ewy.

Z kaską teraz po świetach kiepsko, więc nie będzie dużo, ale zrobię jakąś zbiórkę w pracy - może uda sie coś zebrać.

amia

 
Posty: 46
Od: Czw sty 01, 2009 17:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw sty 01, 2009 19:08

Może Ewik poda, ona już wcześniej zbierała pieniążki dla p. Ewy.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Williamlaria i 39 gości