DT Matahari-kiepskie finanse.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 05, 2009 0:07

Przepraszam, że dopiero teraz :oops:
Bardzo martwię się Calineczką. Tylko kompletnie nie wiem jak pomóc :?

Przelew adopcyjny jutro poleci.

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon sty 05, 2009 11:47

Calineczka trochę się ożywiła... już dziś współpracowała przy convie... i strasznie protestuje i wrzeszczy...

Bazylek też jakby lepiej... zaczął zajadać suche i przychodzi do kuchni upominać się o żarełko...

wieczorem wczoraj dzwoniłam jeszcze jak tam Gabi... i usłyszałam, że pozwiedzała domek, wskoczyła na kolana taty nowej pańci, a w chwili gdy dzwoniłam miziała i przytulała się na łóżku z Dużą...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 05, 2009 19:57

Od początku grudnia zaglądałam tylko w swoje ostatnie posty. Od tygodnia dziwię się coraz bardziej, że ten wątek zastygł w bezruchu. Dzisiaj mnie oświeciło, że sto stron oznacza konieczność założenia nowej części. Nie jest źle, na piątą stronę się chyba jeszcze załapię.
Witam noworocznie i zasiadam do lektury.

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Pon sty 05, 2009 20:09

Bolkowa, jesteś niesamowita! Że też Cię własne posty nie znudziły! Matahari, Twoim kotuchom życzę zdrówka!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sty 08, 2009 23:13

dzień znowu robi się zbyt krótki... niestety... Calineczka nadal odmawia jedzenia, więc jest dokarmiana convem trzy razy dziennie... jestem w tej chwili jej wrogiem nr 1... do leczenia został włączony antybiotyk... jutro kolejne zastrzyki... już nie mam pomysłu co zrobić, by zaczęła sama jeść... z Milusią znowu gorzej... antybiotyk dostawała przez 12 dni, od niedzieli była już bez... i kolejne pogorszenie... dostała dłużej działający zastrzyk i dziś włączyliśmy jeszcze antybiotyk doustny, bo w tej chwili jest tragicznie... też ją dokarmiam convem... a u Milki dziąsła są w fatalnym stanie, na zębach osad... trzeba by zrobić badania krwi, ale w tym stanie bez śpiocha malutka nie pozwoli, z kolei śpioch może ją zabić... też brakuje mi pomysłu co z nią... mam nadzieję, że jutro rano jak wstanę poprawi się trochę dziewczynce... Filemon miał dziś usuwane ząbki, jeszcze odsypia w transporterku... Bazyl odzyskał apetyt, widać gołym okiem, że czuje się lepiej... Zmora dziś nie kulała na łapkę... Bajer denerwuje wszystkie koty i mnie przy okazji, gupek największy... Świstak właśnie szaleje z jakimś papierem... Frodo udaje, że go nie ma... Melisa leci za każdym talerzem z jedzeniem w nadziei, że coś jej skapnie... Rata plącze się bez przerwy pod nogami miaugoląc o żarełko... Mikuś ostatnio wlazł na mnie na kołdrę i stwierdzam, że chyba się pomylił... i nawet mnie nie osyczał... i tak się zastanawiam kiedy mnie odbije...
a dziś widziałam Portosa... kawał kota się z niego zrobił... odjajczony dziś został i operację przepukliny też miał... darł pyszczycho z wielką pretensją... mam fotki, bo zrobiłam, ale sił dziś już brakuje...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sty 09, 2009 13:06

z Milką jest fatalnie na chwilę obecną... rokowania panienki są bardzo ostrożne... dokarmiam, dopajam, dogrzewam... forumowe kciuki bardzo potrzebne... a nas jakby wszyscy opuścili... ale pewnie sama jestem sobie winna...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sty 09, 2009 13:42

Matahari... To tylko brutalna rzeczywistosc sie o Ciebie upomniala. :( Ja o kciukach nie zapominam! :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt sty 09, 2009 15:50

Ja rzadko w necie, bo bezczasowa jestem, ale za każdym razem zaglądam, kciukuję. Trzymajcie się!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sty 09, 2009 17:19

Jaka sytuacja?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob sty 10, 2009 13:23

Milusia nadal bardzo słaba. JEst nawadniana podskórnie i dokarmiana.
Nic więcej teraz powiedziec sie nie da.

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 11, 2009 11:55

Milka bez zmian... rokowania bardziej niż ostrożne... teraz najważniejsze to utrzymać ją przy życiu... mimo swojej słabości chodzi do kuwetki... weci podejrzewają suchego FIP-a lub wady genetyczne... nie wiem już co o tym myśleć... leży jak szmatka na ciepłej podusi i chwilami widać cierpienie w jej oczach... a ja jestem taka bezradna...
Calusia nadal dokarmiana, odmawia samodzielnego jedzenia... spróbuję dziś porozmawiać o innym sposobie pobudzenia jej apetytu...
Filemon już wrócił do pełni sił... rozrabia... zajada nawet suche...
wogóle jakoś spokojniej w domu się zrobiło odkąd Gabi poszła do swojego domku... to była jednak terrorystka...
w kuchni króluje teraz niepodzielnie Melisa... wszędzie jej pełno... i do pokoju częściej przychodzi... Klara zamieszkała na lodówce, bo Filemon przeprowadził się do pokoju...
reszta stadka umiarkowanie rozrabia, w dzień okupuje moje łóżko na antresoli, apetyty też nie najgorsze...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 11, 2009 15:40

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Bo kto nie był ni razu człowiekiem
Temu człowiek nie pomoże.

A.Mickiewicz

Sabinka

 
Posty: 1184
Od: Pt sie 08, 2008 16:36
Lokalizacja: Tomaszów Maz.

Post » Nie sty 11, 2009 21:53

Nie opuścili,tylko nie bardzo mają co powiedzieć,a :ok: trzymają i nie bardzo jest jak pisać.

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 11, 2009 23:13

Niestety Milusia przegrałam...

Dla Milki [']

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 11, 2009 23:24

Milka[*] :cry:
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 33 gości