Który u Inuś :}_TIKO COME BACK_może teraz znajdzie dom? s.31

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 23, 2008 1:44

i na dobranoc

taki mały bury Który...
do pokochania od zaraz :(
Obrazek

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie lis 23, 2008 1:48

dellfin612 pisze:Aia, te dzieciaki są zjadane przez pchły!
Aż przykro patrzeć :cry:


Delfin ja sie domyślam :(
ale ktoś by musiał sprezentować nam jakiś srodek na pchełki :oops: :oops: ja nie dam rady... (wszystko mi pochłonęła choroba psa)


Jaka byłaby szansa na takie zbliżenie się do nich, aby potraktować fiprexem?


do Którego spokojnie, jak widać... ale reszta zależy od humoru, zagłodzenia i od kociątka :roll:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie lis 23, 2008 2:12

One są tak piękne i eleganckie w tych białych skarpetkach :1luvu:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie lis 23, 2008 13:48

Aia, dopiero zajrzałam na wątek i przeczytałam kilka ostatnich postów:

ja mam trochę Fiprexu w płynie, mogę oddać, bo nie używam.

chcesz?

starczy na wszystkie kociaki raczej.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 23, 2008 13:58

do góry z rana... :?
no prawie rana :wink:

Warszawa pod śniegiem
włśnie się skończyła zamieć śnieżna... :cry:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie lis 23, 2008 14:01

*anika* pisze:Aia, dopiero zajrzałam na wątek i przeczytałam kilka ostatnich postów:

ja mam trochę Fiprexu w płynie, mogę oddać, bo nie używam.

chcesz?

starczy na wszystkie kociaki raczej.


jeśli to nie będzie problem to chętnie wezmę :P


czy jesli mi sie tylko 2 kociaki uda zpsikać to będą miały one później ochronę? nieodpchlone rodzeństwo nie poczęstuje pozostałe pchełkami?

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie lis 23, 2008 14:07

Aia pisze:czy jesli mi sie tylko 2 kociaki uda zpsikać to będą miały one później ochronę?

tak :)

preparat nie tylko wybija pchły które teraz na kociakach siedzą, ale również będzie przez co najmniej miesiąc zabijał te pchły, które będą chciały w futrze zamieszkać :)


kiedy będziesz miała czas żeby się spotkać i przekazać butelkę? i gdzie?
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 23, 2008 14:34

*anika* pisze:
Aia pisze:czy jesli mi sie tylko 2 kociaki uda zpsikać to będą miały one później ochronę?

tak :)

preparat nie tylko wybija pchły które teraz na kociakach siedzą, ale również będzie przez co najmniej miesiąc zabijał te pchły, które będą chciały w futrze zamieszkać :)


o to mi chodzoło :)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon lis 24, 2008 2:23

dziś wyszłam na przystanek po znajomą
po drodze wstąpiłam do dzieciaków by im dać wcześniej podgrzaną puchę (mróz niesamowity, to niech przynajmniej w brzuszkach mają ciepło..)

zawołałam
przytruchtał Tiko
ukucnęłam, zaczęłam nakładać jedzenie i kicialam dalej by pojawiła sie reszta...

odwróciłam głowę i zobaczyłam scenę jak z kreskówki paradiujacej komedię romantyczną :wink:
Któryś, zdaje sie ze w zwolnionym tępie, biegnie przez podwórko
z zadartym ogonkiem
przeskakuje zaspy
przedziera się przez krzaczory
mija brata
w tle słychać jeden wielki MIAUK :lol:
wpadł na mnie jak szalony :roll: :1luvu:

pieszczoty i jeszcze raz pieszczoty

przybiegła Szarzynka (jasno bure kociątko okazało sie być, jak dobrze sądziłam, dziewuszką)

oboje zaczeli wciągać jedzenie z miski
pogłaskałam jedno... drugie (dało się 8) a co więcej Szarzynce bardzo sie to spodobało i bez większego problemu nawet manipulowałam kotem - udało mi sie ustawić tak by obadać płeć ;) , wygniatałam ją i w zasadzie robiłam co chciałam - Szarzynaka nawet nie musiała sie zajmować jedzeniem)
ustawiłam kociaki w jednej linii i tylko jeździłam ręką od Którego do Szarzynki, a kociaki, jak dziecięca huśtawka, tylko podnosiły dupki do góry raz jedno raz drugie i mruczały zadowolone
Tiko nie miał dziś ochoty na bliższe kontakty

mam zdjęcia ale dziś juz nie wstawię :wink:


kiedy wracałam ze znajomą, poszłyśmy przez podwórko, gdzie koczują dzieciaki
Który wiedział co robić :mrgreen:
miau miau miau
ogonek do góry
i mi pod nogi
wygłaskałam, doprowadziłam do ekstazy :wink: i zostawiłam takiego rozłożonego na chodniku...
Któryś sie nie zraził, przyatakował moją znajomą :twisted: :twisted:
ósemeczki między nogami, potem mniedzy nami
został wygłaskany
znów wylądował na ziemi ze wszystkimi czterema łapami do góry i rozmarzonym uśmieszkiem 8)

co najlepsze nie chciał nas póścić 8O 8O 8O
biegł za nami, miauczał
i bach na ziemię tuż przed nogami... :(

bardzo mu sie też spodobał transportek który niosłam :oops: :oops: (znajoma właśnie mi go oddawała)
tak mam go ochotę wsadzić do tego transportera i zawieść w jakieś ciepłe miejsce, gdzie w końcu ktoś posiwięci całą swoją uwagę takiemu kociątkowi jak Który, który tak bardzo tego potrzebuje...


a po dzisiejszym mogę tylko stwierdzić, że Który to kot, któremu trzeba co najmniej 3 rąk na raz do głaskania 8) :P

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon lis 24, 2008 9:48

oh smutno mi że kociaki nie mają domku :( czekamy na domki dla maluchów
Obrazek ObrazekObrazek

sylvina

 
Posty: 267
Od: Pt paź 17, 2008 15:03
Lokalizacja: Dębno

Post » Pon lis 24, 2008 10:38

Tak czekam na ten dom dla kociaków.
KTÓRY - prawie mały, bury, który chce człowieka - niech znajdzie się jego własny człowiek
po_prostu_kaska
 

Post » Pon lis 24, 2008 17:20

po_prostu_kaska pisze:Tak czekam na ten dom dla kociaków.
KTÓRY - prawie mały, bury, który chce człowieka - niech znajdzie się jego własny człowiek
:ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon lis 24, 2008 18:31

Na pewno znajdzie!

Ale chodzi o to, aby szukając mieszkał w cieple, w jakimś przyjaznym DT
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lis 24, 2008 18:32

ps. Trudno znaleźć domek dla kota z ulicy
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lis 24, 2008 18:37

dellfin612 pisze:Na pewno znajdzie!

Ale chodzi o to, aby szukając mieszkał w cieple, w jakimś przyjaznym DT
kciuki za DT dla ślicznego Którego :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, elmas i 376 gości