Fundacja CHATUL - z miłości do kotów- DO ADOPCJI s.38

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 23, 2009 8:42

gorąco kibicuję Waszym staraniom!!! a co z niedowładem Tabaki? jest lepiej?

majka2006

 
Posty: 858
Od: Śro paź 15, 2008 8:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 23, 2009 23:36

majka2006 pisze:gorąco kibicuję Waszym staraniom!!! a co z niedowładem Tabaki? jest lepiej?


Bardzo nas cieszy każdy, kto trzyma kciuki za nasze działania i nasze koty :D
Z Tabaczką niestety lepiej nie jest, rozmawiałam ostatnio z wetem o niej - mówi, że ten niedowład jest prawdopodobnie spowodowany wirusem, który przeszła (takie prezenty może nawet w życiu płodowym przekazać kocica kociętom). Niedowład może ustąpić, będziemy próbowali coś z nim zrobić.
Najważniejsze jest, że mała mimo wszystko chodzi i nóżki są sprawne choć "inaczej".

Dixi wraca do formy, już nie kuleje na łapkę (Ale jeszcze jest opuchnięta).
Ciągle chce się przytulać i ślini się przy głaskaniu ;) Ma świetny charakter, nie jest agresywny ani przy zastrzykach, ani przy czyszczeniu uszu. Pozwala się brać na ręce, wystawia do miziania brzuszek - takie duże kocie dzidzi :)
Fotki Dixona z wczoraj:
Obrazek
Obrazek

Przy okazji wizyty u dentysty zlokalizowałam kolejne kocie siedlisko. Kocica+dwa podrostki, kocicę musimy koniecznie wysterylizować, bo kocięta z jej poprzedniego miotu zostały otrute i ułożone w rządku na chodniku :cry:
Na szczęście w kwestii łapania kocicy mogę liczyć na pomoc tamtejszej karmicielki.
To kociaki, tygryska to prawdopodobnie młoda koteczka. Dorosłej kotki akurat nie było, jest półdzika.
Obrazek
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sty 24, 2009 0:45

Biedna Tabaka :( .Chociaż myślę, że będzie lepiej. Czarny kotek śliczny. Widać, że przytulak.
Patsi pozdrowienia gorące. :1luvu: Trzymam kciuki za wszystkie kotki.
Obrazek

zmorka

 
Posty: 1037
Od: Pt sie 08, 2008 0:05

Post » Sob sty 24, 2009 2:30

Wiadomośći od Stroszkowych kotów ;)

Amant już się zadomowił na stałe, natomiast Czarnulka pojawia się jak nikogo nie ma, a jak juz przyjdzie gdy jestem to ciągle bardzo nieufna.
Dwa maluchy siedzą w klatce. Przydałby się dla nich tymczas dobry, bo wciąż się boją. Codziennie biorę je na chwilkę na ręce, kilka razy głaszczę, ale oswojenie ich idzie zbyt wolno.
Lenka ciągle pokazuje Kicorkowi "kto tu rządzi", ale już chyba tylko z przyzwyczajenia ;) .
Luna się nie pokazuje, wybrała wolność i niech tak pozostanie :(

Dzisiejsza fotka - Lenka w zgodzie z Kicorkiem :)
Obrazek

Pazurek i Mrauczek rozrabiają strasznie i mama mówi, że je "udusi na śmierć" :lol: . Jestem ciekawa czy taka będzie wojownicza jak się pojawią dla kocurków domki :roll: bardzo pokochała oba i będzie trudno się jej z nimi rozstać.


A teraz fotka Loli

Obrazek

To koteczka, która została wysterylizowana w zeszłym tygodniu. Mieszkała na bytomskim osiedlu, na parkingu. Zwróciła uwagę jojoanny, która zawiozła ją na zabieg. Koteczka do ściągnięcia szwów będzie przebywać w domu tymczasowym u pani weterynarz.
Obrazek

esza

Avatar użytkownika
 
Posty: 1567
Od: Pt kwi 06, 2007 8:12
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sty 24, 2009 10:08

Robicie esza kawał dobrej roboty. Podziwiam i gratuluję. :D
Obrazek

zmorka

 
Posty: 1037
Od: Pt sie 08, 2008 0:05

Post » Pon sty 26, 2009 9:26

zmorka pisze:Robicie esza kawał dobrej roboty. Podziwiam i gratuluję. :D

dołączam sie do tych słów uznania. Patsi tez jest wielka!!!

majka2006

 
Posty: 858
Od: Śro paź 15, 2008 8:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 26, 2009 20:33

Byłyśmy dzisiaj z kotami u weta. Wieści są takie sobie :(

Tabaka - nóżki bez zmian, niedowład idzie z układu nerwowego, ortopedycznie jest w porządku. Wg. weta badania nic już tu nie dają, jeśli są jakieś zmiany w mózgu to wyleczyć się ich nie da (jakaś nowa teoria mówi, że te zmiany leczą się/ regenerują się same). Niedowład nie postępuje - z tego należy się cieszyć. Może kiedyś ustąpi całkowicie, może Tabaczka już z nim będzie żyła z takim stanem nóżek jak obecnie. Teoretycznie niedowład może się pogłębić ale nic na to w chwili obecnej nie wskazuje, więc nawet o tym nie myślimy...

Karmicielka powiedziała, że Tabaczka wspomaga się przednimi łapkami, gdy np. nie potrafi się odbić wysoko z tylnich, tak więc radzi sobie. Malutka dostała tubkę pasty witaminowej. Karmicielka powiedziała, że w zeszłym tygodniu tabaka miała ruję 8O Wydawało mi się to nie możliwe, bo to taki kociak kruszyna jeszcze - wet jednak potwierdził, 4-5 miesięczna kotka może mieć ruję.
Tabaka szuka domu niewychodzącego, który pokocha ją taką jaką jest. A w tej całej chorobie jest - słodka, nawet kiedy się bardzo złości :twisted:

Dixi - łapka już zdrowa, powodem opuchlizny musiał być ropień, który powstał na skutek zadrapania lub czegoś podobnego. W czwartek przystojniaczek zostanie pozbawiony pomponików, a także małej przepukliny.

Kropka - malutka koteczka przyprowadzona na działkę przez swoją mamę. Ma zapalenie dróg oddechowych. Bardzo ciężko oddycha, jest szkieletorkiem z wielkimi oczami. Dostała antybiotyki, leki przeciwzapalne i na robaki przy okazji.

Duszek - brat Kropki - za uszkiem ma dziwną, dużą, wyłysiałą ciemną plamę. Wygląda na grzyba ale nie świeci. Żeby nie leczyć w ciemno wet pobrał posiew. Jeśli nie wyrośnie jakiś grzyb albo inne świństwo - będzie to oznaczać, że wyłysienie jest jakąś blizną po ranie.
Rodzeństwo pozwoli się dokładnie oglądać dopiero od kilku dni, wcześniej to typowe syczące dziczki były, więc trudno powiedzieć, jak zmiana wyglądała wcześniej.

Esza robiła fotki, więc pewnie później wstawi.
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sty 27, 2009 1:28

Czy w sprawie Tabaki kontaktowaliscie sie moze z rehabilitacja?
http://www.rehabilitacjapsow.pl/index.html
Inez z chorzowa ma chyba najwieksze doswiadczenie i kontakty. Moze chociaz raz by sprobowac.

Trzymam kciuki za Waszych podopiecznych

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 27, 2009 1:47

Zapomniałam o tej możliwości, dzięki za podpowiedź.
W czwartek porozmawiam z wetem na ten temat, z Tabaką sprawa jest taka, że niedowład jest częściowy - koteczka chodzi, biega itd. (a więc rehablituje się sama w pewnym sensie), tylko problem jest w jej mózgu, który nie koordynuje do końca ruchów nóżek, reakcje są lekko spóźnione. Nie jestem specem i nie wiem, czy w jej przypadku zabiegi przyniosłyby efekt - ale zbadamy sprawę.

Dzięki za kciuki, przydają się!
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sty 27, 2009 8:25

A oto fotki naszych wczorajszych pacjentów ;)

Duszek

Obrazek

Kropka

Obrazek

Dxi

Obrazek

Tabaka

Obrazek
Obrazek

esza

Avatar użytkownika
 
Posty: 1567
Od: Pt kwi 06, 2007 8:12
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sty 27, 2009 9:14

piękne te futrzaki. życzę im, żeby szybciutko się w nich zakochano i zabrano do domków :1luvu: trzymam kciuki

majka2006

 
Posty: 858
Od: Śro paź 15, 2008 8:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 27, 2009 19:34

A najładniejszego zdjęcia esza nie wkleiła! :evil:
To Kropeczka
Obrazek

Kicorek dzisiaj pojechał do nowego domu :dance: :dance2: Zamieszka w Siemianowicach. Długo żadna adopcja mnie tak nie ucieszyła. Żeby jeszcze nasza Lenka dom znalazła, to by było całkiem super.

Dixi niestety jest szykanowany przez moje koty, wypuszczam go z łazienki, a moje koty jak hieny na niego czatują :cry: On się nie broni, nawet nie miałczy solidnie. Niedobre, zaborcze kocury mam :( A najgorszy jest Janek, mała taka małpa warczy, parska, bije łapą - nie pamięta już chyba czasów, jak to on był biedny, z przepukliną i świeżo po odłowieniu z kopalni.
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sty 28, 2009 10:36

ależ ta Kropeczka jest słodziutka :)

majka2006

 
Posty: 858
Od: Śro paź 15, 2008 8:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 28, 2009 13:52

majka2006 pisze:ależ ta Kropeczka jest słodziutka :)

Jest, jest. Tylko chudziutka bardzo, o ile pamiętam waży 1,2kg, a Duszek jej brat ponad 2,2kg! Wet nawet żartował, że chyba ubrała za duże futerko bo nawet skóra na niej wisi.

Nowy domek Kicorka już zdał nam pierwsze relacje, Kicorek jest nieśmiały ale powolutku przyzwyczaja się do nowego otoczenia.
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sty 28, 2009 20:24

Miłe wiadomości o Kiciorku :D .Wszystkie kotki cudowne! Oby znalazły domki. Kropeczka rozbrajająca. Dama w za dużym futerku :lol:
POZDRAWIAM !
Obrazek

zmorka

 
Posty: 1037
Od: Pt sie 08, 2008 0:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości