Syjamowaty koteczek-wrócił z adopcji-problemy z sikaniem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 01, 2008 21:08

Myślę, myślę i nic z tym transportem nie mogę wymyślić :? Ale umysł ludzki jest nieodgadniony, w każdej chwili może coś wpaść do głowy :lol: I cały czas trzymam kciuki mając nadzieję ,że przyjdzie jakieś rozwiązanie.

Sporty

 
Posty: 1373
Od: Czw paź 20, 2005 8:06
Lokalizacja: Mikołów

Post » Wto wrz 02, 2008 7:29

Sporty pisze:Króko: Zuzia jest fantastyczna :) Troszkę bojaźliwa ale za to jak ją wziąć na ręce to tuli się łokropnie. Bardzo potrzebuje miłości i to widać. Oto fotki:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Trzymam kciuki za transport :ok:


jaka ona jest cudowna...


Transport do Warszawy potrzebny
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto wrz 02, 2008 7:42

Podnoszę Zuzieńkę :ok:

Sporty

 
Posty: 1373
Od: Czw paź 20, 2005 8:06
Lokalizacja: Mikołów

Post » Wto wrz 02, 2008 8:46

Faktycznie, przepiękna jest. :1luvu:

Może jednak ktoś będzie jechał wcześniej?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto wrz 02, 2008 13:57

ja na moment tylko ale spiesze donieść że mamy pierwsze siiiiiiiii w kuwecie :dance: :dance2: :dance: :dance2:

a o 16 jestem umówiona do weta czekam na męża aż wróci i jedziemy , prawdopodobnie będziemy robić porządek z ząbkami :? kciuki potrzebne za Zuzie bo nie jest w dobrej formie jeszcze, ale narkoza ma być dostosowana do niej specjalnie, wydaje mi sie że boli ją ten pysio i nie ma na co czekać :roll:

No i transport pilnie poszukiwany dalej :!: :oops:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Wto wrz 02, 2008 14:18

Kciuki za transport i za koteczkę.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Wto wrz 02, 2008 15:50

Zuza na stole do odebrania o 18,00 :? zęby w stanie tragicznym poprostu :roll: dokładnych szczegołów dowiem sie przy odbiorze ....troche sie martwie :roll: ..........bardzo sie martwie ???
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Wto wrz 02, 2008 17:34

i jak tam? czekam z niecierpliwoscią na wiesci

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto wrz 02, 2008 18:09

czekamy... :roll:

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto wrz 02, 2008 18:17

Zuzia już w domku , w buzince jeden z zębów wyglądał jak czarna zgnilizna osadzona w kraterze wypełnionym ropą , obok krateru dziąsła były już też w stanie zapalnym i obrzękniętym, warga od środka również -- to taki opis doktora w skócie :? reszta zębów w lepszym stanie wystarczyło oczyszczenie z kamienia a to czarne zgniłe oczywiście jest usuniete :roll: Zuzia jeszcze sie do końca nie dobudziła a weszła w etap " porzątków futerkowych " 8O z dobre poł godziny sie wylizywała a potem wszystkio pięknie zwróciła :twisted: poźnym wieczorkiem mam jej dać coś zjeść no i mamy antybiotyk na 4 dni bo stan ropny był poważny i bakteri cała masa :evil: mam nadzieje że teraz koteczka szybciutko nabierze formy :wink: aha jeszcze coś miłego :) kicia mimo że dupcia sie kiwała na boczki doczłapała do kuwetki w kwestii zrobienia siiii :D jestem z niej bardzo dumna o :lol: 8) :lol:

wszystko jest oczywiście uwiecznione w jej książeczce zdrowia :D ( poza wypróżnianiem :D )
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Śro wrz 03, 2008 8:08

ko_da1 pisze:Zuzia już w domku , w buzince jeden z zębów wyglądał jak czarna zgnilizna osadzona w kraterze wypełnionym ropą , obok krateru dziąsła były już też w stanie zapalnym i obrzękniętym, warga od środka również -- to taki opis doktora w skócie :? reszta zębów w lepszym stanie wystarczyło oczyszczenie z kamienia a to czarne zgniłe oczywiście jest usuniete :roll: Zuzia jeszcze sie do końca nie dobudziła a weszła w etap " porzątków futerkowych " 8O z dobre poł godziny sie wylizywała a potem wszystkio pięknie zwróciła :twisted: poźnym wieczorkiem mam jej dać coś zjeść no i mamy antybiotyk na 4 dni bo stan ropny był poważny i bakteri cała masa :evil: mam nadzieje że teraz koteczka szybciutko nabierze formy :wink: aha jeszcze coś miłego :) kicia mimo że dupcia sie kiwała na boczki doczłapała do kuwetki w kwestii zrobienia siiii :D jestem z niej bardzo dumna o :lol: 8) :lol:

wszystko jest oczywiście uwiecznione w jej książeczce zdrowia :D ( poza wypróżnianiem :D )


cieszę się że koteczka ma sie lepiej..
ko_da jesteś wielka :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Śro wrz 03, 2008 9:03

Boże, jak ją to musiało boleć. :cry: Nic dziwnego, że do pysia nie dawała się dotknąć. :(

Dobrze, że już po zabiegu. :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro wrz 03, 2008 14:44

bolało napewno i to mocno :roll: pewnie między innymi stąd jest też to niedożywienie :roll:
......w każdym bądź razie Zuzia ma sie dziś dobrze, rano przyszła na mizianki barankowato mruczace + porcje michy którą skubała powoli więc myśle że buzia jeszcze jest bolesna :? za pierona nie dałam rany podac jej dziś tabletki, nie pomogły sztuczki z jedzeniem ani delikatne próby "ugodowe" :twisted: na siłe nie chciałam bo ona i tak swoje przeszła a nie było takiego musu na szczęście , wpakowałam w transporter i dostała iniekcyjnie , trudno sama wybrała :twisted:
pozatym siii trafia w kuwetke ładnie, a na skórze nic złego więcej nie wychodzi :wink: jeśli nic wczesniej sie nie znajdzie to Zuzie wyśle 13 z pomoca męża Jagusi do Wawy do tego czasu ma tymczas u mnie , w łazience bo w łazience ale jej to chyba aż tak bardzo nie przeszkadza na szczęscie :wink:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Śro wrz 03, 2008 16:10

bardzo sie cieszę,ze u kotecki lepiej :D z ząbkami :D i z sioo :D ize juz plany transportowe są :D

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro wrz 03, 2008 20:30

Zuzi wraca apetycik powoli ale zaczyna mnie martwić jej zachowanie , mam odczucie że jej ktoś dużą krzywde zrobił ona jest przerażona momentami :( ma takie chwile że chciałaby sie pod kafelki schowac ale nie że ucieka tylko tak sie kładzie jakby sie miała w ziemie wkopmponowac :( dziś zdażyło jej sie zsiusiac na posłanko pod siebie , nie wiem czemu może dlatego że poprzedniego siii nie sprzątnełam ( w sumie celowo żeby zapach był ) albo to efekt po wczorajszym zabiegu jeszcze czy dzisiejszym zastrzyku , biedna jest bardzo naprawde :? a przy tym tak bardzo spragniona miłości że jak zaczyna sie tulic to tak jakby chciała troszke sobie na zapas wziąść tych głasków , musi znaleść dom który ją będzie kochał calym sercem i tulił.....tulił .....tulił .......
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości