SK-Długowłosy Draco -juz w domku stałym :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 26, 2008 7:02

Draco ogolnie w formie-syka na koty inne, ale zupełnie bez zadnych rekoczynów.
Apetyt ma za dziesieciu.
Dzis zauwazyłam jedna niepokojącą rzecz, bedzie trzeba iść z nim do weta Beety.
To tak jak kot siedzi w klatce-mało widać.
Mam wrazenie,ze on ma jakieś zachwiania równowagi, tzn jak trzepnie łebkiem, albo za bardzo się odwróci to traci równowagę jakby i się przewraca.
Jak czegoś zeskakuje to tez sie zdaza :roll:

Trzeba mu chyba dokładnie do uszu zajrzec.

Poza tym jest nadal płochliwy i pod wanna ma swoja skrytke, ale coraz częsciej wychodził sam z ciekawościa na dom-sprawdzajac co sie dzieje :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 26, 2008 19:28

buuuuuu
znów jestem zdrajcą :(

draco pojechał własnie do Betty-strasznie był przestraszony, znów pewnie sie czuje porzucany, buuuuuuuu
a juz tak mi zaczał ufać :roll:

Betty czeka wizyta u weta-ale jak kicio sie przyzwyczai-nie podobaja nam sie te zawroty głowy

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 26, 2008 20:41

dojechaliśmy szczęśliwie do domu :D

Drako zniósł podróż tak spokojnie że zasnął w kontenerku

teraz siedzi pod łóżkiem ale nie jest zbytnio wystraszony
moje koty na razie ignoruje i vice versa

ale niepokoi mnie ten brak pewności w poruszaniu się
tak jakby miał problemy z błędnikiem
chyba w czwartek jak już sie troszeczkę oswoi to pojedziemy do weta

zdjęc dzisiaj nie porobię bo nie chcę chłopaka więcej stresować :wink:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 27, 2008 15:52

Mała miałaś niestety rację co do Drakusia :evil:

Wczoraj kilka razy przeszedł się po mieszkaniu a dzisiaj rano brak kota :evil:
szukaliśmy we wszystkich możliwych kątach i nic
wiedzieliśmy że gdzieś na pewno jest bo okna pozamykane ale gdzie.....

teraz wróciliśmy do domu i dalej brak kota
byłam już poważnie zaniepokojona
skończyło się na odsuwaniu szafek :twisted:

no i jest skulony w takiej szczelinie że w życiu byśmy Go tam nie znaleźli

dałam Drakowi spokój i dalej tam sobie siedzi ale przynajmniej wiem gdzie :lol:

jutro nie będę Go jeszcze stresować tym wetem

nie wiem czy coś jadł ale wie gdzie stoją chrupki a wczoraj było siooo w kuwecie


no i na razie nie wiem co dalej.......
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 27, 2008 19:24

Jak bedziecie w domu-wyciagajcie go na siłe i trzymajcie na kolanach-niech sie przyzwyczaja.
U mnie zaczął od gerberków-musow jedzonko.
Powinien niedługo sie odblokowac=mam taka nadzieje.
ale wizyte u weta bym na razie odłozyła.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 27, 2008 20:24

Za dużo zmian dla biednego Drako :?
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Czw sie 28, 2008 7:00

Drako to chyba typ depresyjny
kazda zmiana duzo go kosztuje
w schronisku tez zaczynał jesc po solidnym wygłaskaniu
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw sie 28, 2008 11:22

Drako dalej jest zestresowany na maxa :?

Wczoraj wyciągnęliśmy go z tej sczeliny pod szafką i głaskałam,głaskała,głaskałam
troszeczkę się wyluzował i nawet pochodził po pokoju ale panicznie
potem siedział na oknie za firanką

a w nocy znowu wrócił pod szafkę :?
i siedzi tam nadal
jak przyjdzie mój chłop to znowu trzeba ją odsunąć

najgorsze ze Drako siedzi tam nawet wtedy kiedy nikogo nie ma w domu
w nocy był w kuwecie to tyle dobrze
ale bardzo martwi mnie że w ogóle nie chce jeść :(
nawet po głaskaniu

nie wiem chyba będę musiała zacząć karmić na siłe bo taka chudzinka z niego że można policzyć wszystkie kosteczki :?

no i strasznie martwię się o Niego
jest kupką nieszczęśliwego kocurka
i wydaje mi się ze tyle zmian to było za dużo dla Drakowej kruchej psychiki

tak bym chciała aby było choć troszkę lepiej......
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 28, 2008 11:43

Musze do Was przyjechac, buuu-nie wiem kiedy
Słuchaj-jesli mozesz kup mu rc urinary-on uwielbia, i gourmeta -kurczkowego-mus.
I wyciagaj, wyciagaj, trzymaj na rekach, z nim tak trzeba.
Ja myśle zeby tam mu moze zrobic jakas skrytke z łatwym dostępem-da się?
Biedny draculinski :(

Jak siedział u mnie pod wanna-to właziłam do łazienki-siadałam na ziemi i wołałam go-w koncu wychodził.A jak poczuł jedzenie to od razu.
W poniedziałek juz siedział koło wanny-nie pod.
Mam nadzieje,ze sie odblokuje.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 28, 2008 12:01

biedny koteczek, mam nadzieję ,ze szybko wyluzuje
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw sie 28, 2008 12:08

Mała1 pisze:Ja myśle zeby tam mu moze zrobic jakas skrytke z łatwym dostępem-da się?
Biedny draculinski :(


Mam taki idiotyczny układ mieszkania że nie mam szans na nowe skrytki :?
a te co są najwyraźniej Drakowi nie odpowiadają
podoba Mu sie pod tą szafkę i już :evil:

Mała1 pisze:Jak siedział u mnie pod wanna-to właziłam do łazienki-siadałam na ziemi i wołałam go-w koncu wychodził.A jak poczuł jedzenie to od razu.
W poniedziałek juz siedział koło wanny-nie pod.
Mam nadzieje,ze sie odblokuje.


a po ilu dniach zaczął wychodzić ?
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 28, 2008 12:18

Na 3 dzien-ale on mnie jednak znał przez tydzień z klatki w pracy-wiec pewnie tez inaczej do mnie juz podchodził.
Wziełam go w sobote do łazienki.W niedziele juz pierwszy raz sam wysciubił ryjek.
Ale cały wyszedł w poniedziałek.
No tyle ,ze on mnie juz znał.
Bardzo sie postaram do Was wpaść, tylko na razie siedze u rodziców i czekam czy dostane wogole dzis auto z naprawy.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 28, 2008 12:25

Bety-a moze go jednak zamknac w łazience z kuweta , miseczkami i pudłem jakimś.
Tam go ciagle maltretować ,,człowiekiem,, ze tak powiem?
Może tak bedzie łatwiej na poczatku niz demontowanie co chwile szafek?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 28, 2008 12:40

hmmmm no może to jest jakaś myśl :)

ja zaczynałam już zastanawiać się nad klatką tak jak to było z Torilem
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 28, 2008 13:28

szkoda go do klatki-kurcze,
To nie jest dzikus-on sie tylko czegos strasznie boi :(
Sprobujcie z łazienka-ja mam nadzieje,ze szybko sie to zmieni.
( no i niestety nie mam dzis auta, nie wpadne)

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 82 gości