2 koty z cmentarza odeszły 1 pozostal do złapaniaW-wa Wola

[Satoru]

komu powinnam przelac pieniązki?

[Jana]

komu powinnam przelac pieniązki?

Będziesz mogła wpłacić bezposrednio w lecznicy, ale najpierw trzeba kociaki złapać.
Jak dotąd pomoc w łapaniu rano zaoferowała tylko Julka_, ale nie zna się na tym.

i powtórzę

Czwórka kociaków ma zaklepane miejsce w szpitaliku w lecznicy. Od jutra rano przez ok. tydzień mogą tam być.

Trzeba:
złapać kociaki (mogę pożyczyć podbierak, rękawice, transporter)
zawieźć do lecznicy
:arrow: wykombinować jakieś zabezpieczenie drzwiczek klatki, bo kraty są takie, że maluchy zwiewają (przydałby się np. kawałek siatki typu naokienna i jakieś druty) - załatwione
kupić dla nich jedzenie
płacić za leczenie

Wiem, długa lista. Ja jestem tak słaba, że ledwo siedzę przy komputerze. Zrobiłam ile mogłam, ktoś musi zrobić więcej.

[galla]

Siatka i drut do klatek jest - jutro zawiozę do lecznicy.

[Julka_]

mam samochod, wiec rano moge podjechac gdzie trzeba i pomoc w lapaniu
mam kontenerek, do ktorego moge maluchy wlozyc. zawioze je tez do lecznicy tyko kto pomoze w lapaniu????????????

[Satoru]

hop hop! kto pomoże niedoświadczonej julce??

ja niestety od 9 w robocie, CHYBA ze chcecie lapac przed 9. To wtedy chetnie.

[Jana]

Dziewczyny, ustawcie się na 8.00, proszę... Może ktoś jeszcze dołączy?

[Julka_]

wydawalo sie, ze w lapaniu najmniejszy problem...ale widze, ze jest inaczej..o ktorej musialybysmy sie rano spotkac??

[Klaudia]

Jana
cieszę się, że maluchy dostaną szansę..
po tygodniu jak będą podleczone, może znajdzie się dla nich kąt

trzymam kciuki za łapankę

[Satoru]

o 8 ja moge, bardzo prosze, nawet wczesniej! Jakies za 15 9-ta musze wyruszyc spod cmentarza, zeby do pracy zdazyc.

[Julka_]

dobrze bede o 8-ej
prosze o najdokladniejsze wskazowki jak mam tam trafic na pw

a mamy czym lapac?

[Jana]

Jak ja nienawidzę tej pie... klimatyzacji w biurze, to przez nią teraz zdycham i nie mogę łapać

[Satoru]

Jana - moze damy rade bez Ciebie:) Mamy jakas klatke - lapke? Moj podbierak niestety u seniority wiec ja ide tylko z chetnymi rekoma i usmiechem o.o moze wziac nosidla?

[Julka_]

odpowiem tylko tyle, ze tez jestem chora i siedze dzis w domu z goraczka..

[Julka_]

ja szczerze mowiac jade bo nikt sie nie zaofiarowal ale pomoca to bede zadna..

[Jana]

Podbierak i rękawice mam, trzeba by odebrać ode mnie (blisko mieszkam). Zaraz ariel napisze wskazówki gdzie to jest.

Julka - ja choruję od wtorku, ale nie mam na to czasu i w efekcie jestem dziś tak osłabiona, że cały dzień przeleżałam, zwlokłam się tylko żeby pójść dwa bloki dalej i zrobić kotu zastrzyk - po powrocie padłam. Ganianie z podbierakiem w takim stanie jest po prostu niewykonalne Jeszcze w piątek było nieźle, ale się dorobiłam wieczorem.

Satoru nieźle szło łapanie kociaków.

Trzeba spróbować, nawet jak uda się złapać tylko jednego - to będzie dla tego jednego życie...