*LENTILKA&PRZYJACIELE* Tymczas i ogonobójca

[Patsy]

Moja Myszeczka malutka dzielna dziewczynka, ma jaja większe niż niejeden kocur wszystko się we mnie cieszy, jak takie wieści czytam

Lentilko, bądź dzielna, trzymamy za Ciebie łapy - Szyszka, Furia i Czekoladowe Komando

[Ania_EN]

Już po obiadku, kicia sobie pospała i teraz oprócz czynności pielęgnacyjnych nadszedł czas na zabawę Dostała mięciutką kuleczkę którą się fantastycznie bawi. Po 16 jedziemy do weta na zastrzyk.
Czasem skradam się do łazienki, staram się żeby mnie nie słyszała jak np. śpi ale spoko- radary nastawione na największą czułość- zawsze wyczai jak jestem w pobliżu i wtedy MUSI być głaskanie i MUSI być zabawa.

Wczoraj moja Murka niepokojąco chciała się załatwiać na kanapie. Dziś w porządku. Nie widziałam, żeby robiła kupkę ale wszystko ląduje tam gdzie trzeba. Mam nadzieję, że to było chwilowe zagubienie po zmianie ustawienia kuwety.

[Ania_EN]

Poniżej kilka fotek, nie chciałam zbytnio męczyć kici.

Trzeba dbać o biel łapecków:


Nawet wiem do czego służy kuwetka, chociaż jestem taaaaka malutka:

[Patsy]

a ja ciągle mam taki odruch, że jak idę w stronę łazienki to myślę, żeby do niej zajrzeć....

Czekam niecierpliwie na relację po wecie

[Ania_EN]

Mam kryzys.. Ja, nie Lentilka.
Tak strasznie jest mi jej żal. Widzę, że sobie radzi, ale serce mnie boli jak muszę jej te oczka czyścić. Po spanku ma sklejone całkowicie, popiskuje jak przecieram je solą fizjologiczną, pewnie ją to boli... A może ja to robię źle, może da się tak, żeby ją nie bolało? Może powinnam wstawać i w nocy- żeby jej dodatkowo oczka przetrzeć, może skleją sie po nocy mniej?
Faktycznie jedno oczko wygląda źle, w oczodole jest niezidentyfikowana masa, czasem wydaje mi się, że może jednak... ale chyba sama widzę, że będzie do usunięcia... Drugie zaszło trzecia powieką. Jest różowe, widać tęczówkę, porusza tym oczkiem, kieruje na mnie (jak wydaję jakieś dźwięki), ale... Ech, mam nadzieje, że dr. Garncarz powie coś pocieszającego..

Ile razy dziennie taki szkrab powinien robić kupkę? Je saszetki ale może regularnie podawać też conva? Jakiś mętlik mi powstał w głowie.

Nie wiem skąd ta kicia wie gdzie są drzwi ale zaczyna skrobać, jakby chciała wyjść.Szkrabulek sprycioszek

[dorcia44]

Aniu kryzys nie unikniony
ale bądz tak dzielna jak Lentilka,wiem jak łatwo to pisać a nieraz trudno wykonać...doświadczam tego codziennie
ale będzie dobrze ,malutka będzie widziała na jedno oczko )mój Tytek tez widzi na jedno) świetnie sobie radzi....będzie dobrze .

ja swoim daje saszetki mięsne typu Sensitiviti i Conva mięsnego i do picia.
wode tez.

a Tytkowi zapuszczałam do oczu oprócz leków Cornelogel weterynaryjny.

powodzenia i mizianko dla cudnej kruszynki

[Ania_EN]

Dziś już lepiej. Nabrałam sił i zrobię wszystko żeby kiciulka zdrowiała jak najszybciej.
Wet o 18- może będziemy odrobaczać. Czekam też z niecierpliwością na wiadomość, kiedy może ją przyjąć dr. Garncarz.
Oczka po nocy sklejone jakby mniej ale i tak Lentilka popiskiwała przy czyszczeniu.
Wczoraj przez uchylone drzwi moja Luśka wpadła do łazienki- nie po to żeby zobaczyć Lentilkę, tylko co Lentilka ma do JEDZENIA! Wyżarła jej wszystko- koza jedna. Obie z Murką patrzą przez kratkę jak w telewizor- skutecznie próbują rozpracować siatkę- z resztą Lentilka z drugiej strony robi to samo Szkrab wie, którędy sie wychodzi Wczoraj pozwoliłam jej połazić trochę po pokoju- wcale się nie bała! Dreptała sobie, potem się bawiła zawieszkami na lodówce, bardzo lgnęła do Lusi, wyciągała do niej do góry łapecki a Lusia w przypływie miłości (i chyba nienawiści w jednym, bo też powarkiwała) zaczęła ją lizać po głowie i pleckach
Maleństwo nie pije:( Wody wcale nie rusza, u Patsy nie chciała też mleczka dla kociąt. Daję jej strzykawką conva. Ładnie siusia więc gospodarka wodna chyba dobrze działa ?

[Patsy]

Dziś o 20.20 mamy wizytę u okulisty. Trzymajcie kciuki za naszą dziewczynkę

[Bazyliszkowa]

Trzymam kciuki i czekam na dobre wieści

[villemo5]

Kciuki i garść dobrych czarów posyłam!

[Ania_EN]

Uff, wróciłyśmy właśnie od weta. Wiozłam tym razem też salceson- Murkę, więc trochę się byłam zmachałam Od kilku dni kursuję autobusem 181 w różnych godzinach, rozkład znam już prawie na pamięć

Kicia została odrobaczona. Niecierpliwie czekamy na Patsy, która maleńką zabierze do okulisty. Oby przywiozła same dobre wieści!

[sherina]

[Ania_EN]

Dziewczyny wróciły. Patsy- dziękuję, że zabrałaś małą- miałam czas żeby ogarnąć mieszkanie i zrobić pranie póki Lentilki nie było- nie chcę jej hałasować w łazienkowym żłobku

Mamcia Patsy sama napisze co i jak, ja idę wkuwać na pamięć rozpiskę weta

[villemo5]

Czekam na wieści!

[dorcia44]

czekamy