Znalazłam malutkie kociątko [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 24, 2008 19:36

Dopóki kociak nie ma ząbków to spoko, hardocore zaczyna się jak kociakowi wychodzą zęby i zamiast grzecznie pić ze smoka żuje na potęgę. Wtedy trzeba uważać. Wymieniać każdy nadgryziony smoczek na nowy.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39292
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob maja 24, 2008 19:56

To ja się dołączam do kciuków mocnych za kocinę i za Ciebie :) Dacie radę, dzielne dziewczyny!

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 24, 2008 20:17

Igulec, reddie:
Dzięki wielkie :) Teraz dopiero rozumiem, co Wy, dziewczyny, robicie w Fundacji (a wiele innych osób w domach...). Wcześniej odchowanie takiej kruszyny wydawało mi się kosmosem, który na pewno by przerósł moją skromną wiedzę i umiejętności.

A teraz ciekawostka: jeszcze kilka tygodni temu pewnie bym nie wzięła panienki do domu, tylko zaniosła do schronu czy cóś :oops: Nie ze złej woli, po prostu uznałabym, że z trzecim kotem w domu, w dodatku takim maleńkim, sobie nie poradzę. A tak, przy piątce, doszłam do jedynego słusznego wniosku, że w sumie "jeszcze jedno futro się zmieści" :D Poszerzają mi się horyzonty czy mieszkanie? :wink:

No i ciekawa jestem, ile można ciągnąć argument "bo jeszcze jeden wejdzie" :D
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Sob maja 24, 2008 20:23

Właśnie mnie gryzie dziąsłami :lol:
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Sob maja 24, 2008 21:34

a zdjęcie będzie? :oops:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Sob maja 24, 2008 21:39

behemotka pisze:a niech się drze ile wlezie


cofam to, niech ona zamknie na chwilę tę maleńką paszczkę :wink: Swoją drogą o co jej może chodzić? Z termoforka spełza, jest najedzona, wysiusiana... Może ząbkuje?
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Sob maja 24, 2008 21:40

Nie mam aparatu, więc z fotkami będzie trudno... Ale pożyczę od kogoś i zrobimy :)
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Sob maja 24, 2008 21:41

Ok, no to czekamy :)

kaasiulkaa;)

 
Posty: 513
Od: Wto mar 18, 2008 22:05

Post » Sob maja 24, 2008 21:55

behemotka pisze:A teraz ciekawostka: jeszcze kilka tygodni temu pewnie bym nie wzięła panienki do domu, tylko zaniosła do schronu czy cóś :oops: Nie ze złej woli, po prostu uznałabym, że z trzecim kotem w domu, w dodatku takim maleńkim, sobie nie poradzę.


Taaaa - to nawet nie jest ciekawostka, to jest po prostu działanie forum. W ten sam sposób podniosłam z pobocza drogi miot zaduszkowych kociąt (ale były sporo większe niż Twój maluszek :wink:) i twierdzę, że stało się tak pod wpływem i za sprawą lektury tego forum :roll: i realnego przykładu/udziału w pierwszej łapance z Jopop.
Kociarą jestem od dość dawna /ubolewam, że nie dłużej :oops: /, ale nie posądzałabym siebie o to, że zdobędę się na coś więcej niż posiadanie czwórki kotów w domu :twisted:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Sob maja 24, 2008 21:55

behemotka pisze:
behemotka pisze:a niech się drze ile wlezie


cofam to, niech ona zamknie na chwilę tę maleńką paszczkę :wink:

:ryk:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Sob maja 24, 2008 22:30

trzymam kciuki za maleństwo i czekam jak wszyscy na fotki :ok: :ok: :ok: :ok: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty:

Kinga-Kotki

 
Posty: 1835
Od: Pon lip 03, 2006 15:52
Lokalizacja: Oleśnica

Post » Sob maja 24, 2008 22:31

behemotka pisze:
behemotka pisze:a niech się drze ile wlezie


cofam to, niech ona zamknie na chwilę tę maleńką paszczkę :wink: Swoją drogą o co jej może chodzić? Z termoforka spełza, jest najedzona, wysiusiana... Może ząbkuje?

Dalej płacze? Czy zasnęła?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob maja 24, 2008 22:42

Spełniła obie moje prośby: zamknęła pysio :). Na chwilę :roll:

Ale teraz ziewa, więc jest nadzieja :wink: Może wszyscy jej zaśpiewamy kołysankę?
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Sob maja 24, 2008 22:44

behemotka pisze:Spełniła obie moje prośby: zamknęła pysio :). Na chwilę :roll:

Ale teraz ziewa, więc jest nadzieja :wink: Może wszyscy jej zaśpiewamy kołysankę?

Jak ja zaśpiewam, to będziesz miała nockę z głowy :twisted: :roll:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob maja 24, 2008 22:57

Chyba i tak mam 8) W małej obudził się tasiemiec jakiś, bo patrząc na jej wielkość wet kazał naraz dawać 1-1,5 ml żarcia, a ta agentka właśnie wypiła 2 ml na jeden łyk i chce więcej 8O
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AniaEl, Google [Bot], Jura, puszatek i 61 gości