Był LEF*jest RUFI/RUFUŚ*Dzieje kota szczęśliwego:-)))

» Śro maja 21, 2008 13:30

milenap pisze:no nikt nie podrzuci Lefka nawet... nikt nie kocha rudych przystojniaków?

ja też codziennie podczytuję co u Lefka i podziwiam Twoją determinację

i trzymam kciuki za kocia

» Śro maja 21, 2008 14:31

cioteczki kochane, to proszę bardzo ładnie, aby jawnie nas czytać i chociaz hop napisać :wink:

bo sie czuje "letko stuknięta" jak tak sama skacze i skacze... :ryk:

» Śro maja 21, 2008 17:32

milenap pisze:
Kaprys2004 pisze:Ależ kciuki są niezmiennie zaciśnięte!!!

Dobre Duszyczki krążą koło nas

Na pewno krążą, nie można takiego przystojnego kawalera zostawić bez opieki

» Śro maja 21, 2008 19:38

kocurek mial wczoraj drugą operacje; jest lepiej, otwiera oba oczka

wrzody są leczone

» Czw maja 22, 2008 9:09

Cały czas mocne kciuki za Lefka i domek dla niego! :ok:

» Czw maja 22, 2008 11:06

Ogromnie się cieszę, że jest poprawa. Cierpiał, ale miejmy nadzieję już niedługo przestanie

» Czw maja 22, 2008 14:36

Kaprys2004 pisze:Ogromnie się cieszę, że jest poprawa. Cierpiał, ale miejmy nadzieję już niedługo przestanie

I że znajdzie dobry domek

» Czw maja 22, 2008 15:44

kocurek musi znalezc dobry domek!
on tak dużo wycierpial

tyle doznal krzyw od ludzi

jest taki kochany

» Czw maja 22, 2008 16:00

Witam i skaczę.
Milenap - ten kotek jest pod opieka młodych weterynarzy czy Dr. Hanusz ?
I oco chodzi z tymi wrzodami ? On ma też wrzody w tych oczach ? oprócz problemów z powiekami.

» Czw maja 22, 2008 16:03

Jutro bedę w lecznicy to pooglądam koteczka i oczywiście pogadam o nim z vatami.
Myśle że opiekę i leczenie ma tam zapewnione super.
A co do konsultacji z ocznym specjalistą to dr. Hanusz konsultuje się w ciezkich przypadkach z Wrocławiem - ale nie wiem czy tylko Wrocław czy np. Warszawa też ....

» Pt maja 23, 2008 7:58

A ja jak zwykle kibicuję Lefkowi z daleka i czekam na nowe wieści.

» Sob maja 24, 2008 8:21

kocurek po operacji coraz lepiej, otwiera juz oczy

bardzo , bardzo potrzebuje domu, lgnie do czlowieka, chce byc kochany, tak bardzo teskni za dotykiem rąk

nie boi się chyba nawet psów

kTO GO POKOCHA I DA SZANSE :?:

» Sob maja 24, 2008 8:43

Będzie dobrze, moja Sahara też miała operacje oczu (powód wprawdzie inny ) i bardzo szybko doszła do siebie, mizianki dla LWA

» Sob maja 24, 2008 15:00

Śliczny Rudasek!!Pozdrowienia z Wrocławia!!

» Nie maja 25, 2008 13:58

Anna Rylska pisze:kocurek po operacji coraz lepiej, otwiera juz oczy
bardzo , bardzo potrzebuje domu, lgnie do czlowieka, chce byc kochany, tak bardzo teskni za dotykiem rąk
nie boi się chyba nawet psów

kTO GO POKOCHA I DA SZANSE

Cudownie!!!

Domeczku, gdzie jesteś dla kotka spragnionego miłości???

Był LEFjest RUFI/RUFUŚDzieje kota szczęśliwego:-)))

Kto przegląda forum