Herbi pisze:no i co z tą babą zrobić
Ona go chyba lubi...
Więc, przekonać ją delikatnie, że to na co swojemu pupilkowi pozwala mu szkodzi, o ile szkodzi, bo może rzeczywiście strzyże się persy na lato (ale teraz wszędzie pelno kleszczy, a te roznoszą choroby np. hemobartonelozę...) i pozwala im się chodzić gdzie chcą (a to akurat każdy kot lubi...).
Chociaż, jeżeli rzeczywiście zależy jej na zdrowych pseudohodowlanych persikach to powinna obawiać się, że on jakąś chorobę złapie.