W lecznicy czeka syjamka - do adopcji! - sprawa wyjaśniona!!

[Macda]

Bo taka jest Bomba

[vitez]

Nie rozumiem tylko dlaczego Bomba wycofała swoją wypowiedź

Paranoja... a wszystko przeze mnie bo gdybym mial czas wczesniej to bym po prostu tam pojechal i zrobil te zdjecia jak obiecywalem bez udzialu Bomby

[KasikP]

nie działa mi strona (nie wiem dlaczego). Jutro jadę do kliniki, zrobić kici zdjęcia i wszystkiego się dowiem. Przepraszam za zwłokę

[LimLim]

To trzymam kciuki za udaną sesję zdjęciową.

[KasikP]

Właśnie zadzwoniłam do lecznicy, gdzie miała być syjamka. P.Jagielska (która się kotką opiekowała) powiedziała, że już od 2 tygodni kotki nie ma. Wzięły ją osoby (na oswajanie, a potem chyba u nich została), które ją do lecznicy przywiozły. Nie wiem co się dzieje, czy ktoś o tym wiedział??

[LimLim]

Hmmm...... szkoda, że nam nic nie powiedziano skoro proszono o zamieszczenie tego ogłoszenia. Zadzwonię wieczorem i może czegoś się dowiem.

[odynka]

Bo taka jest Bomba

sorki, ze się wtrącę ale skąd wiecie że to Bomba skasowała swoją wypowiedź

[KasikP]

Bo taka jest Bomba

sorki, ze się wtrącę ale skąd wiecie że to Bomba skasowała swoją wypowiedź

Bo jej wypowiedz byla wczesniej, teraz jej nie ma

[odynka]

Bo taka jest Bomba

sorki, ze się wtrącę ale skąd wiecie że to Bomba skasowała swoją wypowiedź

Bo jej wypowiedz byla wczesniej, teraz jej nie ma

ale na forum są również inne sosby które mogą post usunąć ale nie ważne już - przeciez chodzi o dobro kota - Bomba na pewno krzywdy kotu zrobić nie da

[KasikP]

już kotki nie ma w lecznicy, dzisiaj dzwonilam tam i pani mi powiedziala, ze pojechala z osobami, ktore ja do tej kliniki przywiezli

[Macda]

W kwestii formalnej odpowiadając na sugestie Madziasz informuje, że, według mojej wiedzy, żaden z moderatorów, ani też administrator nie usuwali postu Bomby.

[odynka]

W kwestii formalnej odpowiadając na sugestie Madziasz informuje, że, według mojej wiedzy, żaden z moderatorów, ani też administrator nie usuwali postu Bomby.

oki
a co z tą kotką??nawet jeśli zabrali ją Ci ludzie - to na stałe?? czy tylko do tymczasowej opieki??

[Estraven]

ale na forum są również inne sosby które mogą post usunąć

Są, ale tamtego, ani nawet tego postu, z którego pochodzi powyższy cytat, jakoś nie usunęły.

[KasikP]

oki
a co z tą kotką??nawet jeśli zabrali ją Ci ludzie - to na stałe?? czy tylko do tymczasowej opieki??

Podobno zabrali ją na tymczasowe, na oswajanie, ale chyba już u nich została. Nie wiem, trzeba by było tam zadzwonić jeszcze raz i się wszystkiego dokładnie dowiedzieć...

[LimLim]

Chwilowo, opiekunki kotki nie odbierają telefonu, może wieczorem się uda.