pisalam dlugiego posta i szlag go za przeproszeniem trafil bo mi na chwile sie net wylaczyl a ja nie zauwazylam i wyslalam
Dziekujemy za zyczenia w imieniu Layli / Żyrafy
Taka ksywke dostała Kruszynka z racji swoich bardzo dlugich nog
Niestety w poniedzialek nie zawiezlismy koopki do badania poniewaz moje dziecie sie straszliwie pochorowalo.
Teraz wiesci z frontu:
- dokocenie Layla- Drakul wyglada calkiem dobrze, co swiadczy ze ze spokojnym i milym kotem Layla moze byc
- dokocenie z Amisia ma sie nijak bo panny izoluje od siebie ze wzgledu na moja mała Maje aby jej sie nie oberwalo.
- Layla siedzi w lazience wiekszosc czasu, wypuszczam ja na pokoje tak na 6 godzin ( wiem ze malo, ale niestety wiecej nie dam rady przy izolowaniu Amisi)
- Layla po mieszkaniu szaleje jak maly kociak i biega jak rączy konik

, wie do czego sluza piorka ale nie umie bawic sie myszkami
Wiesci z frontu chorobowego:
- przestalam dawac metronidazol bo na ulotce pisze ze stosowac do 10 dni i tak zrobilam- kuracje mozna powtorzyc po 4 tygodniach. Dobrze ze tyle juz minelo bo ostatnia dawke tabletki Layla odmowila wspolpracy- w gebie wylizywala paste serowa a tablete bezczelnie wypluwala
- dostaje smecte w jedzeniu ( na szczescie je ją) a dzis jeszcze jak Piotrek kupi taninal to zaczynamy z tym lekiem
- co do koopek: w poniedzialek jedna zwarta

, we wtorek dwie : druga taka sobie, a dzis rzadzizna i strasznie zolta i to mnie martwi

Mam nadzieje ze z watroba wszystko gra.
Nawet byla chwila ze nie mogla utrzymac i tak jej wylecialo troche na poslanko, zmartwilo mnie to okrutnie bo w poniedzialek bylo juz tak slicznie. No ale obserujemy ile bedzie dzis.
Dlatego narazie zero chemi - tylko ten taninal ziolowy i smecta.
Robie dzis papierowe ogloszenia ktore w tygodniu chce wywiesic u weta i w zoologiku, chetnym do powieszenia moge wyslac na maila
Szukam jej tak intensywnie domu bo strasznie mi zal jej w tej lazience- a co to jest 6 godzin dziennie. Lala zasluguje by stale spac na kanapie.
Dom musi byc odpowiedzialny by Lalunie karmic prez najblizsze 2 miesiacy tylko i wylacznie dieta weterynaryjna.
Bede pisac a teraz pedze do mojego chorego dzieciecia.