SchronWro=ŚLEPOTA i BÓL. Teraz Pan Aslan na włościach :D

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 22, 2007 3:22

Marcjanna może go faktycznie wsadzić do szpitaliku?
Przyznam, że się zastanawiłam nad upchnięciem go na tymczas u nas, ale od prawie dwóch tygodni jestem upiornie chora i o jazdach do weta nie ma mowy, a Aga ma i tak na głowie mnóstwo (mamy 6 tymczasowiczów, w tym umierająca Biankę)... :cry:
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 22, 2007 10:09

Ja również, uzbierałam troche kasy. Wiec materialnie pomoge. Niech posiedzi w szpitaliku na kwarantannie a potem do mnie na tymczas. Miałam już podobnego kociaka, nazywał się Norek. Teraz jest Miziak i może byc ten, ale za 2 tyg.

Pitrof

 
Posty: 79
Od: Wto mar 13, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 22, 2007 13:22

ja mogła bym go wziąć na te teraz dwa tygodnie+leczenie. A potem musiałaby go zabrać pitrof. Ale potrzebna mi wystawówka, z której nie wylezie kot- bo moja jest wybrakowana i koty z niej wychodzą.
tylko tyle moge zaoferować. i ktoś by musiał mi pomóc z żarciem, bo mam dużo animalsików i połowe ja musze dokłądać do nich, a uczącym się jest niestety trudno.
"Na świecie jest takie miejsce , które Cię potrzebuje i takie , w którym Ty potrzebujesz być. Zobacz jak się spotykają" Hilda Charlton

demi

 
Posty: 169
Od: Pt lip 27, 2007 21:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 22, 2007 13:33

a myślicie, że TOZ może coś zrobić? Ludzie, spokojnie. trzeba pozać strukture tego wszytskiego i wtedy nasze pole widzenia sie diametralnie zmieni. Nikt nie wie jeszcze czemu co niektórzy bronią schroniska? :roll:
bardzo proste...
W innych schroniskach jest o wiele gorzej, niestety...
to wszytsko to jakaś masakra, nie da sie uratować zwierząt. Bez bezwzględnej sterylki psów i kotów- która była by nakazana nic nie zrobimy :(
"Na świecie jest takie miejsce , które Cię potrzebuje i takie , w którym Ty potrzebujesz być. Zobacz jak się spotykają" Hilda Charlton

demi

 
Posty: 169
Od: Pt lip 27, 2007 21:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 22, 2007 13:46

mam problem z komuterem... wiec w razie czego prosze o kontakt tel 693-511-896. Tak jak pisałam, ze leczenie burakowi zapewnie, ale będe kogoś z was prosiła o podwózkę kociaka chodz mniej wiecej do rynku i tam bym go odebrała. Bo dojazd do schrona pół dnia mi zajmie z przesiadkami- nie ma to jak mieszkać prawie na wsi...
"Na świecie jest takie miejsce , które Cię potrzebuje i takie , w którym Ty potrzebujesz być. Zobacz jak się spotykają" Hilda Charlton

demi

 
Posty: 169
Od: Pt lip 27, 2007 21:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 22, 2007 15:59

TOZ nie da pieniędzy, w ogóle mało się udziela w sprawach schroniska.

Oliwka

 
Posty: 858
Od: Pon wrz 27, 2004 21:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 22, 2007 16:18

demi pisze:a myślicie, że TOZ może coś zrobić? Ludzie, spokojnie. trzeba pozać strukture tego wszytskiego i wtedy nasze pole widzenia sie diametralnie zmieni. Nikt nie wie jeszcze czemu co niektórzy bronią schroniska? :roll:
bardzo proste...
W innych schroniskach jest o wiele gorzej, niestety...
to wszytsko to jakaś masakra, nie da sie uratować zwierząt. Bez bezwzględnej sterylki psów i kotów- która była by nakazana nic nie zrobimy :(


To, że TOZ nic nie może to dość powszechnie wiadomo.
Struktura , układy -tego też się mozna domyślać...
Bronienie tego co akurat w tym schronisku jest złe, ponieważ gdzie indziej jest o wiele gorzej to chyba nie służy tym zwierzętom, które miały nieszczęście tam trafić.
Co tu ma do rzeczy nakaz bezwzględnej sterylki?
Problemem tego schroniska nie jest zbyt duża ilość kotów i brak środków, tylko ich lekceważenie, delikatnie mówiąc.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 22, 2007 16:42

Demi jest z TOZu :wink: i uwierzcie mi, robi bardzo duzo, wręcz tyra jak dzika... kto nie wierzy, zapraszam na dogo i na wrocławską stronę.
TOZ we wro na szczęście dość się ładnie zmienił w ostatnim czasie (bo kiedyś siedziały tam bezwolne nadęte bubki), ale niestety boryka sie z brakiem rąk, kasy i czasu.... Tak naprawdę do działania jest kilka osób :(

Demi, klatka myslę, że sie znajdzie.
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 22, 2007 18:48

ulvhedinn pisze:Demi jest z TOZu :wink: i uwierzcie mi, robi bardzo duzo, wręcz tyra jak dzika... kto nie wierzy, zapraszam na dogo i na wrocławską stronę.
TOZ we wro na szczęście dość się ładnie zmienił w ostatnim czasie (bo kiedyś siedziały tam bezwolne nadęte bubki), ale niestety boryka sie z brakiem rąk, kasy i czasu.... Tak naprawdę do działania jest kilka osób :(

Demi, klatka myslę, że sie znajdzie.


Wobec tego trzymam kciuki za Demi. I za TOZ.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 22, 2007 18:53

a no to przezpraszam Demi :):) ja mysląc o TOZie mysle o pani kierownik, ktora zrobila na mnie dość specyficzne wrazenie :?
Faktycznie w TOZie jest malo ludzi do pracy

Oliwka

 
Posty: 858
Od: Pon wrz 27, 2004 21:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 22, 2007 19:01

"Specyficzne wrażenie" doobree!!!! :lol:
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 22, 2007 20:26

Jak sie zjawi marcjanna to napisze nowe wieśći :lol:
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 22, 2007 22:26

nie mówiłam o problemie tego schroniska, tylko o problemie zwierząt.

ja wiem, jak to wszytsko w TOZie wygląda... Tylko ten kto się bardziej zaangażuje zrozumie. Bo dwie- w porywach trzy osoby prawie nic nie zrobią. A wiec chetnych zapraszam:) To wspaniała organizacja, w któerj naprawde można pomóc zwierzętom, a bardziej dzieki niej.

Nasze Wrocławskie schronisko w ramach formalności nie podlega pod wrocławski oddział toz, tylko pod zarząd główny TOZ w wawie( a nasza kierowniczka jest w zarządzie głównym) -wiec tak to wygląda.

Co do kociaczka, to co, da mi ktoś rade go gdzieś bliźej podrzucić. Bo nie mogę jutro zniknąć z domu na 4-5 godzin(dojazd i powrót ze schrona). Za moją ekipą ktos musi posprzątać po swiętach:) chyba, ze znalazła sie jeszcze jakaś dobra duszyczka, która zechce go wziąć.
"Na świecie jest takie miejsce , które Cię potrzebuje i takie , w którym Ty potrzebujesz być. Zobacz jak się spotykają" Hilda Charlton

demi

 
Posty: 169
Od: Pt lip 27, 2007 21:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 22, 2007 22:34

Przeczytałam z doskoku co sioe działo po moim poście i nie chce mi sie, ani nie mam czasu, na dokładne cytowanie wypowiedzi.
Powiem tak:
Mam w d... :evil: jak jest w inncyh schroniskach!
Chcę żeby we Wro było jak należy i pocieszanie mnie, że gdzie indziej jest gorzej, jest delikatnie rzecz biorąc piłatowym umyciem rąk :evil:

Po drugie - super, że TOZ wziął pod opiekę połamańce. Bardzo super, ale kotka wróciła z DT :evil: ! Po prostu świetny DT :evil: ! Na dodatek dziewczę chciało teraz wziąć inna biedę na tymczas - cytuje za p. Gosią z TOZu...
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Sob gru 22, 2007 22:34

a no tak nasza prezesowa jest specyficzą osobą, ale to właśnie dzieki niej mam siłe zeby aż tak poświecić sie zwierzakom, gdyby nie ona, nie przewijało by sie przez dom w którym mieszkam tyle zwierząt- głównie kotów, bo z psem juz mnie nie wpuszczą:)
"Na świecie jest takie miejsce , które Cię potrzebuje i takie , w którym Ty potrzebujesz być. Zobacz jak się spotykają" Hilda Charlton

demi

 
Posty: 169
Od: Pt lip 27, 2007 21:17
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: masseur i 70 gości