Cm.Wolski - głodne, chore, POMOCY w łapankach, karmieniu..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 04, 2008 9:45

mziel52 pisze:Byłam dziś z budką na cmentarzu, ale nie bardzo miałam ją gdzie postawić. Kręcą się ludzie, niestety. Stanęła tymczasowo na grobie rodziny, a we środę spotkam się z karmicielką, może ona coś wymyśli. Wtedy też zawiozę karmnik, który spokojnie może stać na grobie i udawać zimową ochronę na kwiaty.
Zostawiłam kotom z kilo serca surowego i chrupki. Miały jeszcze niezjedzoną karmę na tacce. Więc raczej wielkiego głodu tam nie ma.
Nie wiem, czy w ogóle domek im bedzie potrzebny. Znalazły sobie miejsce za murem cmentarza, na podwórzu przylegajacej doń noclegowni, gdzie stoi przykryta folią szklarnia, zapewne ogrzewana, bo ze ściany wystaje rura od tzw. "kozy". Koty bez trudu przedostają się tam po murze i wskakują przez szpary w folii.


Wiesz nie wydaje mi się, żeby koty w tej szklarni mieszkały. Jeżeli jest ogrzewana, to z pewnoscią szczelnie zamknięta. A nawet gdyby miały wejście, to pewnie byłyby szybko stamtąd przegonione.

Teraz karma często zostaje, bo koty nie zdąrzają zjeść zanim zamarznie.

Jeśli chodzi o budkę, to dość odważnie stawiasz ją na grobie. Z reguły każdy obiekt na grobie budzi zainteresowanie ludzi, a w tym przypadku również dezaprobatę. Nie masz możliwości postawić jej na ziemi za grobem?

Ja mam przeznaczone tam jedno pudło styropianowe. Jest nietypowe, dość długie i wąskie. Łatwo wsunąć między grobowce. Oblepię i podrzucę Ci, jak przyjadę po płyty styropianowe. (Nie wiem kiedy, zależna jestem od kolegi z samochodem.)
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt sty 04, 2008 10:36

Prakseda,
Jesli mialabys taka budke na zbyciu (styropianowa, chetnie umieszcze ja za naszym grobem. Jest w drugiej czesci cmentarza - tej mniejszej - po drugiej stronie cmentarza. Tam sa tez kociaki (widze lapki na sniegu). Za naszym grobem jest sporo miejsca.

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Pt sty 04, 2008 10:43

alysia pisze:Prakseda,
Jesli mialabys taka budke na zbyciu (styropianowa, chetnie umieszcze ja za naszym grobem. Jest w drugiej czesci cmentarza - tej mniejszej - po drugiej stronie cmentarza. Tam sa tez kociaki (widze lapki na sniegu). Za naszym grobem jest sporo miejsca.


Ok, Wy decydujcie, gdzie postawić. Ja nie znam tego cmentarza w ogóle.
Podaj mi na pw swój numer tel.

To znaczy, ja mam tę jedną tylko, ale skoro Mziel juz jakąś postawiła u siebie, to może rzeczywiście zrobić sprawiedliwy podział.

Jak tylko zdobędę nowe pudła, to będę pamieŧać, o tych biedakach.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt sty 04, 2008 19:14

Dzięki Praksedo za budkę, ale chyba rzeczywiście przyda się bardziej w tamtym drugim nieznanym mi końcu cmentarza. Sama od jesieni trzymam na korytarzu takie wąskie pudło z myślą o budce wstawionej za groby, ale nawet z tą mniejszą budką mi się nie udało. Jedyne miejsce które się nadaje jest akurat za grobem wychuchanym i prawie codziennie odwiedzanym, więc tam pudło długo nie postoi i może być afera, na czym ucierpią koty. To jest nieduży cmentarz, groby stoją bardzo ciasno, pomiędzy też nie za bardzo są przejścia, więc trudno tam coś postawić. Z Bródnem w ogóle nie ma porównania. Tam są wielkie, mało uczęszczane przestrzenie i domek łatwo ukryć. Tu wszędzie tłok i stale się ktoś kręci. Za moim grobem nic się np nie zmieści. W zimie pudło tam nie razi, akurat groby obok nie są często odwiedzane, a pudło z dwóch stron jest osłonięte murkiem oddzielającym grób od innych. I ewentualnie przysypane śniegiem. Oczywiście jest to lokalizacja tymczasowa, ale póki są mrozy, musi tak zostać. Z tym, że koty wskakują do tej szklarni, ona jest przykryta folią, a między nią i murem są szpary. Sama widziałam, jak wchodziły. Inna rzecz, czy ich stamtąd nie pogonią.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15183
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt sty 04, 2008 23:01

Mziel, pamietam, ale p. Wiesia zle sie czuła i nie przyszła do mnie ale jutro sie wybiera do mnie.

meggi 2

 
Posty: 8735
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob sty 05, 2008 13:43

Koty sie znajduja w kwadracie liczb z mapki, 29-35, 49-43. Dziekuje

meggi 2

 
Posty: 8735
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie sty 06, 2008 21:16

dawno już tu nie zaglądałam i dopiero dziś znalazłam ten temat. chciałabym pomóc przy tych kotach - mieszkam na Woli na pewno do końca stycznia (później nie wiem jeszcze) i gdybym się na cos przydała, to bardzo proszę o kontakt tutaj albo na pw.

asia_m

 
Posty: 160
Od: Śro sie 23, 2006 13:01
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ

Post » Nie sty 06, 2008 21:32

Dzięki za dobre chęci. A daleko mieszkasz od tego cmentarza? Bo jeśli blisko, to mogłabyś tam czasem wpaść z suchym pokarmem. Można zostawić na cegłach pod niebieska plandeką (ale w miarę dyskretnie) albo "pokiciać" pod płotem tam gdzie wskazywała meggi 2, czyli na wysokosci kwater 29 i 43; jeśli pokażą się jakieś, to tam je nakarmić. Zdjęcia miejsca karmienia i plan cmentarza masz w wątku w moich postach.
Moja znajoma karmicielka chodzi tam we środy i soboty. Ja się wybieram na pocz. tygodnia, żeby ostatecznie ustalić z nią, gdzie ma stać budka i nowy karmnik.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15183
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie sty 06, 2008 21:44

mziel, mieszkam w okolicy ul. Prostej. próbowałam wyświetlic schemat, żeby spojrzeć na kwatery, ale nic mi się nie pojawia:( spróbuję za chwilę jeszcze raz. najwcześniej mogę się na cmentarz wybrać rano we wtorek - kupię jutro karmę i wybiorę się tam. to może być jakaś marketowa czy coś lepszego? pytam, bo niestety nie jestem specjalnie zamożna... a może mogłabym z wami też się przejść na cmentarz? jeśli tak, to podam mój telefon na pw, żeby był łatwiejszy kontakt.

asia_m

 
Posty: 160
Od: Śro sie 23, 2006 13:01
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ

Post » Śro sty 09, 2008 16:21

ja poki jestem w Warszawie, a bede do polowy lutego, opiekuje sie druga czescia cmentarza - ta mniejsza po drugiej stronie ulicy. Wymoscilam sloma dziuple kotkow (to jest dziupla w murze cmentarnym, nawet niezla). Jest "ogacona" . Podloze jeszcze steropianu warstwe, aby w pupy nie bylo zimno. Ale juz teraz moga sie zagrzebac w siankowa pierzynke.
Jesli ktos zeczce kiedys cos zostawic (sucha karma) - to nalezy isc wzdluz muru, alejka rownolegla do muru. Dziupla jest na wysokosci pierwszej duzej poprzecznej alei. Nic skomplikowanego. Mozna znalezc. Prosba tylko, by nie zostawiac byle gdzie jedzonka i nie rozwlekac. W jednym miejscu i dyskretnie. Inaczej paniusie beda mialy na co psioczyc.

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Śro sty 09, 2008 16:48

Byłam dziś na cmentarzu, wczoraj odwiedzała go asia_m. Widziałam się z karmicielką; jedzenia zostawiłysmy dużo, za grobami w poblizu kościoła mają pochowane budki i karmnik. Na razie źle się im nie dzieje.
Chętnie zajrzę w sobotę do miejsc opisanych przez alisie, tylko błagam, podaj numer tej alejki. Mam styropian, mam nawet sianko, mogę dołożyć i jedzonko też podrzucać.
Jeszcze raz podaję link do planu cmentarza, może na jego podstawie określisz w pobliżu której kwatery to jest.
http://tinypic.com/view.php?pic=7xb41o7&s=1
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15183
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro sty 09, 2008 17:01

Mziel, dziupla jest w tej czesci po drugiej stronie al. Gen. Sowinskiego.
Od bramy od razu w lewo i isc do konca 63 kwatery. Potem od razu w lewo do muru, za grobem jest dziupla.
Dzisiaj zostawilam im smietanke - ciekawe czy wypija. Moje kocisko (rozbestwione) przepada. :lol:

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Śro sty 09, 2008 17:32

Alysia, ale Ty wchodzisz na cmentarz w al. Sowińskiego od strony ul. Wolskiej, czy od tej drugiej?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15183
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro sty 09, 2008 19:32

Mziel, do tej czesci Cmentarza jest tylko jedno wejscie. Jak spojrzysz na plan al. Sowinskiego dzieli cmentarz na 2 czesci - ta mniejsza, o ktorej ja pisze, jest po prawej stronie al. Sowinskiego stojac plecami do Wolskiej. Znajduje sie na wprost 2-giego wejscia na duza czesc cmentarza. No tak to tylko wytlumacze. A tam juz prosto, jak koci ogon do dziupli (opis dojscia patrz wyzej). :wink: :wink: :wink:

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Sob sty 12, 2008 16:47

Byłam dziś w tym miejscu cmentarza, które wskazała alysia. Na śniegu wmarznięte kocie ślady, na ścieżce miseczkowata doniczka z resztką mleka i dwie puste styropianowe tacki. Koty na wołanie nie wyszły, może były w tej dziurze, nie chciałam ich straszyć. Zostawiłam za grobem kopiatą tackę surowego mięsa i chrupki. Faktycznie w porównaniu z warunkami w głównej części cmentarza marnie tam mają i tam trzeba skierować pomoc.
Alysia, czy mogłabym tam za grobem koło tej dziury w murze wstawić budkę?
Następnym razem kiedy się tam wybiorę, kupię jak największą torbę chrupek i zostawię gdzieś dyskretnie z tyłu, rozciętą, żeby przez dłuższy czas mogły z niej korzystać.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15183
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, Google [Bot] i 74 gości