Ktka...skóra odchodzi jej z mordeczki...MA DOM!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 05, 2007 8:38

Myslę, że na 100% koteczek ma dom. Rozmawiałam z Panią, powiedziała: kot jest mój uzgodnimy tylko jego przekazanie, bo Pani mieszka w Gdańsku. We wtorek już będę wiedziała, kiedy i jak Luniek pojedzie do swojego domu.
Bradzo się cieszę, Już naprawdę nie mogłam znieść tej myśli, że siedzi w klatce i biedaczek nie rozumie dlaczego.

hanka456

 
Posty: 4
Od: Pon paź 29, 2007 11:36
Lokalizacja: Łodź

Post » Pon lis 12, 2007 20:47

Darksmile pisze:Kic świetnie, dziękuję Very Happy

Podczas drogi powrotnej nie wytrzymał w transporterze. Tak mnie zaczepiał łapką i miauczeniem, że wyjęłam go i do Gdańska jechał śpiąc na moich kolanach, z pyszczkiem pod kierownicą.

A teraz to już rozrabia w domu. W jednej chwili jest żywy i aktywny, a w następnej mruczy i chce się przytulać. Jest przesłodki po prostu.

Cyknę mu kilka fotek to podrzucę ci żebyś mogła pokazać Hani, bo pewnie będzie chciała je zobaczyć.
Obrazek

katya

 
Posty: 146
Od: Pon wrz 04, 2006 21:08
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 13, 2007 7:14

Kolejne szczęśliwe zakończenie- dobrze coś takiego czytać :D
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 64 gości