Marcinek- pojechał do DT do Snajpera-schr.K-ce.:)))

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw paź 25, 2007 13:03

Cudowna wiadomość, Snajper GRATULACJE :dance: :dance2: :dance: :dance2: :catmilk: :catmilk:

misia007

 
Posty: 1418
Od: Nie lip 08, 2007 11:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 25, 2007 13:04

Mała1 pisze:niniejszym ogłaszam ,ze dostarczam dzis Snajperowi-koci dwupak :mrgreen: :mrgreen:


hurrrraaaaaa
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw paź 25, 2007 14:15

iwona_35 pisze:Tango teraz jest na wątku Saruni , dziś weźmie Sare i jak tylko szybko się da to Marcinka :D


Teraz to ja jestem w pracy :wink: Ale śledzę oba wątki - mam podzielność uwagi :D

Snajper_Tango4

 
Posty: 55
Od: Nie paź 21, 2007 15:08
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw paź 25, 2007 14:33

:D :D :D
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw paź 25, 2007 14:47

Marcinek juz odebrany z lecznicy :D
w biegu troszkę go wygłaskałam a teraz pojechał z Małą po Sarunie i do Snajpera :D
Dostał zalecenie trzymania diety przez kilka pierwszych dni a potem można juz przejść na normalne jedzenie.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw paź 25, 2007 15:59

Mała1 pisze:niniejszym ogłaszam ,ze dostarczam dzis Snajperowi-koci dwupak :mrgreen: :mrgreen:

Obrazek Obrazek Obrazek
Powodzenia Snajper,oby wszystko było ok.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Czw paź 25, 2007 16:13

melduje ,ze Marcinek w ramionach swojego pana juz jest :D :D :D
z ogonkiem do góry zwiedzał całe mieszkanko :D

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw paź 25, 2007 16:14

Ale fajny optymistyczny wątek! :D A Snajper normalnie :1luvu: Dobrze, że nic Ci się nie stało, wariaci jeżdżą po drogach :evil: Teraz czekamy na foty nowych milusińskich, jestem ich bardzo ciekawa.
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw paź 25, 2007 18:21

Marcinek już u mnie i praktycznie od razu mogę go przechrzcić na Hultaj :lol: Pierwsze co zrobił to zwiedził WSZYSTKIE zakamarki pokazując mi gdzie nie posprzątałem :lol: Jeść niestety za bardzo nie chce. Karmy w ogóle, jak jadłem kotleta to podszedł, wąchał i naciągał szyję. Dałem mu kawalątek to zjadł, ale drugiego kawałeczka już nie chciał. Siuu zrobił, kupkę też (lekko luźną ale nie było źle - robaków nie stwierdziłem). Saruni za bardzo nie "kocha" - toleruje, ale jak są blisko siebie to na nią miauczy i warczy (na razie się nie biją). Po godzinie zaczął zdrowo szaleć. Bawił się myszką na sznurku dobre 30 min., biegał po całym mieszkaniu z prędkościami naddźwiękowymi, skakał po wszystkim co się da, polował na muchy ( :?: ) które gdzieś tam sobie wyobraził. Teraz się zmęczył i razem z Sarunią śpią na mojej dziewczynie. Oba kotki baaardzo przytulaśne, jak idę z pokoju do kuchni to one za mną. Na razie odpoczywamy. Pozdrawiają Was Marcinek vel Hultaj, Sarunia i Snajper :wink:

Snajper_Tango4

 
Posty: 55
Od: Nie paź 21, 2007 15:08
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw paź 25, 2007 19:01

a to ci historia
nasz słodki Marcinek okazał się byc hultajem :lol:
moze to kwestia imienia
wszystkie znane mi ludzkie Marcinki były hultajami :wink:

Mam nadzieje, ze szybko dogadają sie z Sarunią i bedziesz miał w domu rozbrykaną kocią bandę :wink:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw paź 25, 2007 22:48

:D :D :D
a Hultajkowi nie ma sie co dziwic-po raz pierwszy od ponad 2 tyg. opuscił klatke-musi sie wybiegac :wink:
Tak reagują wszystkie koty wypuszczone po leczeniu na kociarnie. Strasznie to cieszy nasze oko, jak biegają jak strusie pędziwiatry po całej kociarni.
Oby tylko zaczął lepiej jesc

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 26, 2007 6:50

:dance: :balony: :dance: :balony: :dance2: :dance: :balony: :dance2: :balony:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt paź 26, 2007 7:19

tangerine1 pisze:a to ci historia
Mam nadzieje, ze szybko dogadają sie z Sarunią i bedziesz miał w domu rozbrykaną kocią bandę :wink:


:D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 26, 2007 7:52

Snajper, napisz jak tam apetyt Marcinka- Hultaka :D
Zjadł coś?
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt paź 26, 2007 8:03

No więc trochę o Marcinku. W nocy dał mi średnio spać. W przeciwieństwie do Saruni pospał trochę pod kołdrą wtuliwszy się we mnie, ale po godzinie mu się znudziło i ruszył do zabawy. Przywiązałem mu taką małą futrzaną myszkę do klamki od drzwi pokoju to non-stop z nią szaleje. Ostatni raz jak patrzałem na zegarek to była 03:25 a on dalej szalał. Potem musiał jakoś pociągnąć tą myszę bo przymknął drzwi do pokoju i już nie potrafił wrócić. Biedak całą resztkę nocy przesiedział w kuchni na fotelu - oczywiście nie omieszkał mi tego rano wymiauczeć. Apetyt mu powoli wraca. Rano co prawda mokrego żarcia nie tknął ale zjadł suche. Nie dużo, ale jak na wieczór zje drugie tyle to będzie super. Oczywiście Sarunia zjadła swoje i jak na chwile się odwróciłem do Marcinka to wmłóciła jeszcze to czego on nie dojadł :) Jak już się kotki wykupkały i pojadły to chciałem się położyć jeszcze na 5-10 min. (nie cierpię rano wstawać do pracy), to o ile Sarunia z wiecznym traktorem położyła się na mnie to Marcinek próbował mnie obudzić mniej więcej sposobem z linku poniżej:

http://www.youtube.com/watch?v=1qiGyxPplAw (koniecznie z dźwiękiem :lol: )

Snajper_Tango4

 
Posty: 55
Od: Nie paź 21, 2007 15:08
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], włóczka i 191 gości