spokojnie mozna je przełozyc..

jeszcze sie kulą ,ale nawet nie warczą..tylko widac strach...
myślałam o tri od Kotek 72 działkowa dziewczynka ..mozna było zabrać ją ale niestety nie ma gdzie ...pani chce mąz nie...jak zwykle facet ma ostatnie słow lub nawet jedyne ..wyrocznia jak mnie to wkurza...takie poddanie sie bo facet to guru

brak nawet ikonek żeby wyrazic to co mysle....
owszem musimy się ze soba liczyc ale ze soba a nie z NIM..
zamilkne bo eksploduje....
Napewno będa jeszcze bardziej wystrazone,,ich pierwsza podróż..
jedza ładnie ,kuwetkowe w 100%...tyle że od odrobaczania jednej kupu sie nie moge doliczyć..ach ta matematyka..
o rozmowe i jej przebieg zapytam na PW..
