S.KATOWICE-III-zapraszamy do nowego watku-100 strona

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 08, 2007 21:04

Trochę :wink: .

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Sob wrz 08, 2007 23:41

Eee tam... ;)
Zdjęć z pięknymi futrami nigdy za dużo :)

Be

 
Posty: 713
Od: Wto wrz 04, 2007 0:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 08, 2007 23:57

eeetam, jeszcze opisze kto jest kto-..będzie super :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob wrz 08, 2007 23:57

Be pisze:Eee tam... ;)
Zdjęć z pięknymi futrami nigdy za dużo :)


Zgadzam się :D
Prawda, ze cudne kociaste? :D
Miałam tylko na moment zajrzeć na forum i iść spać a nie moge sie oderwać od zdjęć.

Lili zawsze wita nas w ten sposób na kociarni.
Ale nie chodzi jej o nasze skromne osoby, tylko o jedzenie :wink: .
Lili kocha jeść :lol:
Obrazek

A tu pozdrawia Śliniak :D
cudne, pieszczotliwe kociako.

Obrazek
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie wrz 09, 2007 6:56

Jestem...
Mała niestety te koteczki małe zaszczepione zmarły

A teraz krótka relacjaodnosnie Filipka:

Wychodziłam właśnie ze schroniska,gdy przyszli ludzie po psa i jeden facet po kota.
Zaraz ich ''przejełam' po drodzę zapytałam czemu chcą psa ,lepszy kot, babka stwierdziła że też tak mysli, jej TŻ stwiedził, ze pies jest lepszy..
Staneliśmy obok klatki dla kotów, pokazałam im Filipka i kolegę, powiedziałam krótko jak trafił i powiedziałam,że jezeli chcą uratować zwierzaka to tego, bo on niestety nie przeżyje..kobieta zaczeła płakać,Facet zaczoł mysleć..więc zaczełam gadać jak pokręcona.....
Efekt:pojechał do domu
Obrazek

Drugiego faceta wziełam na kociarnie zastanawiał się nad:
Obrazek
Obrazek

W sumie nie wybrał żadnej, miał się zastanowić i przyjechać później
Dałam mu numer telefonu, ma do mnie dzwonić.

Noi tyle...acha jeszcze Fotki u mar9:

Obrazek
Obrazek
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Nie wrz 09, 2007 8:42

mogli wziac i psa, i kota :roll:

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie wrz 09, 2007 9:17

mam nadzieje że mama i malce są zdrowi, są przecudni :) ............ta liczba 30 kotów z interwencji mnie przeraza :( tam nie ma tyle miejsca nie wyobrazam sobie co tam sie będzie działo oby nie zaczeli usypiać tych słabszych :(
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Nie wrz 09, 2007 9:39

można zrobić Wąsikowi banerek ??? :oops:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Nie wrz 09, 2007 10:25

Jesli chodzi o Czarnego Chlopczyka to ma sie swietnie, jest bardzo grzeczny, ciagle na rekach noszony i ukochiwany :D
Jesli chodzi o przyniesiona do schronu w sobote starsza kotke Obrazek, ktora siedzi w klatce i przezywa gleboki stres, to Iwonka2 chce ja wziac do siebie. Ma na razie duzo jedzenia od Julity, ktorego Wampirek nie chce. Moze Pani Kici-Babcia ktora jest w szpitalu wyzdrowieje i wezmie ja jeszcze do siebie? w kadym razie jesli nie uda sie kotku wrocic do domu albo znalezc innego to zostanie u Iwonki2, podobnie jak Wampirek.

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie wrz 09, 2007 10:26

Fotorelacja cudna :1luvu: . Już sobie upatrzyłam dwa koty, ktore chciałabym wziąć na tymczas, jak tylko uda mi się wydać moich 7 tymczasowiczów.
Iwona, może znalazłby się dla ciebie etat w schronie :wink: ? Wtedy byłoby tam o połowę mniej zwierząt, jakbyś tak wszystkim je zachwalała i zachęcała do adopcji.
Dziś wydałam kolejną córeczkę buraski. :lol: Zostało jeszcze dwóch chłopaków z tego miotu, no i cała starsza reszta. Chyba jeszcze jednemu maluszkowi szykuje się domek. Najważniejsze, ze wszystkie poszły do dobrych domów i opiekuńczych, uświadomionych ludzi. Każdy z maluszków będzie w przyszłości wykastrowany. Bardzo mnie to cieszy, z perspektywy i tak zapełnionych schronisk.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie wrz 09, 2007 10:45

:D
Ostatnio edytowano Wto wrz 11, 2007 7:25 przez iwona_35, łącznie edytowano 1 raz
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Nie wrz 09, 2007 10:48

ale wieści :lol: :lol: tylko co z Wąsikiem :(
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Nie wrz 09, 2007 10:52

karee pisze:Jesli chodzi o Czarnego Chlopczyka to ma sie swietnie, jest bardzo grzeczny, ciagle na rekach noszony i ukochiwany :D
Jesli chodzi o przyniesiona do schronu w sobote starsza kotke Obrazek, ktora siedzi w klatce i przezywa gleboki stres, to Iwonka2 chce ja wziac do siebie. Ma na razie duzo jedzenia od Julity, ktorego Wampirek nie chce. Moze Pani Kici-Babcia ktora jest w szpitalu wyzdrowieje i wezmie ja jeszcze do siebie? w kadym razie jesli nie uda sie kotku wrocic do domu albo znalezc innego to zostanie u Iwonki2, podobnie jak Wampirek.


Wspaniałe wiadomości! :lol:

Karee,Iwonka2 Jesteście Wielkie

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Nie wrz 09, 2007 11:34

Dziewczyny, piszcie mi szybciutko, kto ma jakieś maluszki na tymczasie. Na dziś mam umówione już dwie rodziny na odbiór kotka, a chyba będzie jeszcze jedna. Głównie pytają o buraski, a ja już nie mam, bo ostatni jest zamówiony.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie wrz 09, 2007 12:01

Jaaga pisze:Dziewczyny, piszcie mi szybciutko, kto ma jakieś maluszki na tymczasie. Na dziś mam umówione już dwie rodziny na odbiór kotka, a chyba będzie jeszcze jedna. Głównie pytają o buraski, a ja już nie mam, bo ostatni jest zamówiony.


a ten malutki czarny w schronisku? :( tak plakal kiedy Boena wsadzala go do klatki po pieszczotach. tak bardzo chcial wyjsc :!: krzyczal nie zostawiaj, nie zostawiaj :!: wyglada na calkiem zdrowego, a jest taki maly, ze szybko cos zlapie :(

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], szczurbobik i 36 gości