Łapanki Anielewickie ;) Pieguski mają domki! Warszawa KLIF

[*anika*]

tak, zbiórka przy Anielewicza 26b

jesli się z tym zabierzesz to weź i transporter, ale... raczej nikt z Pragi nie jedzie...


ok, wychodzę z domu

[Kociareczka]

Złapaliśmy 8 kocurów i 2 małe kotki (płci nie znam) nie mam już siły na dalsze relacje, może dziewczyny coś napiszą....

[*anika*]

jopop, biorę kociaki!

jutro przyjedzie do mnie wyposażenie (kuweta, piasek, miski i suche dla kociąt)
załatw mi tylko ten duży transporter albo inną klatkę

no i oczywiście odpowiednie leki itp. i co tam będzie potrzebne
tylko, że w niedzielę najwcześniej albo poniedziałek po południu (ale myślę, że niedziela będzie dobra )
jeśli nie będzie miał kto ich do mnie przywieźć z lecznicy, to się wybiorę sama
(tylko mi wytłumacz jak metrem (i dalej) dojechać )

babcia coś marudziła, ze się kotami zajmuję, a nie nauką
ale ogólnie powiedziała, że jeśli z mojego pokoju nie będą wychodzić, to mogę wziąć

(mama już wie reszta rodzinki za pewne się dowie )


-------------------------------

a co do przebiegu łapanki.... Kociareczka, na pewno osiem? a nie sześć?

no tak:
złapały się same kocury. płakały przerażliwie, że "miały wolność i jajka" i nie będą mieć

8 albo 6 + dwa kociaki, które idą do mnie na tymczas (domki stałe chętnie... )

w piwnicy jest jeszcze karmiąca kocica z trójką, na razie zdrowych, kociaków. buraski prześliczne
będą do oddania za ok. 2 tygodnie (teraz jeszcze za małe) więc
POTRZEBUJEMY DOMKÓW TYMCZASOWYCH DLA NICH!!!


do złapania są jeszcze co najmniej 3 koty. wszystkie bure
oczywiście mówimy tylko o jednym bloku

bo innych miejsc jest pełno - chociażby "kocia budka" - tam jest ich kilkanaście.
jeszcze kilka inncych bloków... tak wiec - roboty dużo



jutro też łapiemy.
sprzęt mamy, ludzi mamy... nie mamy tylko samochodu!!!

Potrzebny kierowca, który dzisiejsze kocury (razem ze sprzętem) jutro odwiezie na miejsce (na anielewicza 26b) z lecznicy na ursynowie (ul. Polinezyjska). i jutro zawiezie nowe koty do tejże lecznicy (a potem by się przydał jeszcze ktoś, kto by je za kilka dni odebrał )

bo kotów jest na co najmniej dwa samochody (dzis się wszystkie ledwo zmieściły, a jeden samochód miał w środku dużo miejsca ). jeden samochód (bo ten drugi, TŻta karmicielki to jeszcze muszę ustalić) byc moze będzie... ale to za mało


hm... co by jeszcze tu napisać
pomyślę i dodam później

[Kociareczka]

a co do przebiegu łapanki.... Kociareczka, na pewno osiem? a nie sześć?

Sorrki, jestem zmęczona...

[*anika*]

hmm... liczę transportery, ile mieliśmy bo ja też nie pamiętam ile kocurów było
wiem, ze na pewno 6 kocurów, byc moze więcej ...

został jeden pusty (mój), zapełnione były: z chyba Ferplastu: szare dno, czarne dno, wiśniowe dno (tam były kociaki), zielone dno... i chybe jeszcze jeden, ten rozwalajacy się, z ciemnozielonym dnem? był też ten wielki (ten co go jako klatkę dla kociaków biorę), ten Kociareczki bordowy, mój duzy szary... coś jeszcze? no... wygląda na to, że mamy 7 kocurów jopop powie jak wróci


dzwoniłam do męża karmicielki (tego kierowcy ) a więc:
- jutro po południu moze, ale nie wie jeszcze o której będzie miał czas
bo jakąś "robotę" (pracę w terenie ) ma i nie wie, o której wróci. powiedział że być może o 16, moze o 20-stej... czyli konkretnie się nie da umówić...
ale jak już będzie mógł - to bardzo chętnie pozawozi gdzie trzeba
(i wtedy zadzwoni do mnie, że już wolny jest)


hmm... tak więc:
chyba wszystko zależy teraz od Piotra
mówiłeś, że możesz po południu, tak? wiesz o której tak jakoś dokładniej?
czy sie jutro okaże?

bo mi to obojętne, jestem wolna chyba cały czas od 15-16'stej jutro... tylko dać znać na telefon, że mam wychodzić

[Agalenora]

Gratuluję udanej łapanki

[Aia]

biorę kociaki!

super babcia, niech tak trzyma

a co do przebiegu łapanki.... Kociareczka, na pewno osiem? a nie sześć?

no tak, w sumie 8 kotów
6 dorosłych i 2 przecudne maluchy

no tak:
złapały się same kocury. płakały przerażliwie, że "miały wolność i jajka"

szczególnie jeden bardzo przywiązany do swijego "skarbu"

w piwnicy jest jeszcze karmiąca kocica z trójką, na razie zdrowych, kociaków. buraski prześliczne
będą do oddania za ok. 2 tygodnie (teraz jeszcze za małe) więc
POTRZEBUJEMY DOMKÓW TYMCZASOWYCH DLA NICH!!!

zgłaszać się, kto bure ciasteczka chce




w sumie nie ma o czym więcej pisać
poza tym że dużo
i bure

i czekam co będzie jutro
(na dziś dosć;))

[*anika*]

w piwnicy jest jeszcze karmiąca kocica z trójką, na razie zdrowych, kociaków. buraski prześliczne
będą do oddania za ok. 2 tygodnie (teraz jeszcze za małe) więc
POTRZEBUJEMY DOMKÓW TYMCZASOWYCH DLA NICH!!!

zgłaszać się, kto bure ciasteczka chce

czy ja dobrze widzę (w piwnicy było ciemno) że to MARMURKI są???

a nie "jakieś" burasy
e, naprawdę, wyraźne duże cętki (moze to cętkowane będzie? nie takie "zwyczajne" bure? ) i ułożenie marmurkowate tak czy siak - cuda.

Kto chce? Kto chce! Chrupiące Ciasteczka, jeszcze ciepłe prosto z pieca!
kto się skusi? nawet dowieziemy pod sam dom... za darmo!
do jednego dokładamy dwa gratis

w sumie nie ma o czym więcej pisać
poza tym że dużo
i bure

no tak

przeważały bure i marmurki...
złapał się jeden czarno-biały kocur, jeden biało-marmurkowaty, jeden marmurek, reszta chyba burych

[Aia]

w piwnicy jest jeszcze karmiąca kocica z trójką, na razie zdrowych, kociaków. buraski prześliczne
będą do oddania za ok. 2 tygodnie (teraz jeszcze za małe) więc
POTRZEBUJEMY DOMKÓW TYMCZASOWYCH DLA NICH!!!

zgłaszać się, kto bure ciasteczka chce

czy ja dobrze widzę (w piwnicy było ciemno) że to MARMURKI są???

a nie "jakieś" burasy
e, naprawdę, wyraźne duże cętki (moze to cętkowane będzie? nie takie "zwyczajne" bure? ) i ułożenie marmurkowate tak czy siak - cuda.

Kto chce? Kto chce! Chrupiące Ciasteczka, jeszcze ciepłe prosto z pieca!
kto się skusi? nawet dowieziemy pod sam dom... za darmo!
do jednego dokładamy dwa gratis

więc mówisz że nakrapiane Ciasteczka

czyli Pieguski

tak czy inaczej

[*anika*]

więc mówisz że nakrapiane Ciasteczka

czyli Pieguski

tak czy inaczej

mmm.... uwielbiam Pieguski

hmm... może ktos im się blizej przyjrzał? Kociareczka?

hm... jesli te dwa (jedno to dziewczynka, z jopop gadałam, drugie jeszcze nie wiem) "wyparują" ode mnie w ciągu dwóch tygodni (kto pomoże w ogłoszeniach??? i sprawdzaniu telefonicznie domków? ja nie mam czasu...) to być może wezmę i tą trójkę jak nie będzie wyjścia... ale tymczasy nadal chętnie

jopop, zrobisz im jakieś zdjęcia? (tym z lecznicy) bo ja na razie aparatu nie mam... chyba że w tygodniu do mnie Aia przyjdzie (Aia, mogę Cię wrobić? )

[jopop]

jeszcze jestem w lecznicy.

kocury z anielewicza pociete, ten duzy marmur na razie zostaje, pozbyl sie kompletu uzebienia. reszta do zabrania jutro.

kociaki to parka, chlopak ma zmetniale oko, troche to sie rozjasni, ale do konca raczej nie zejdzie. dziewczynka ma oczy niezle (tzn do wyleczenia), za to ma oczoplas, nie wiadomo od czego, na razie do obserwacji. oba na antybiotyku.

kocur z chomiczowki na stole, z nim zle, olbrzymie guzy w jamie brzusznej... slysze juz z operacyjnej, ze trzeba uspic:(



KIEROWCA jutrzejszy proszony o umowienie sie ze mna na ursynowie (1 samochod wystarczy, bierzemy tylko 7 transporterow i 2 lapki - przy okazji prosze o pomoc w wypuszczeniu wczorajszych kotow na powazkach, to przeciez blisko...


moj tel zna duzo osob, m.in. anika.

smutno mi.

[*anika*]

jeszcze jestem w lecznicy.

kocury z anielewicza pociete, ten duzy marmur na razie zostaje, pozbyl sie kompletu uzebienia. reszta do zabrania jutro.

kociaki to parka, chlopak ma zmetniale oko, troche to sie rozjasni, ale do konca raczej nie zejdzie. dziewczynka ma oczy niezle (tzn do wyleczenia), za to ma oczoplas, nie wiadomo od czego, na razie do obserwacji. oba na antybiotyku.

ale panleuko można wykluczyć? (tak tylko pytam... przewrażliwienie)

można je zabrać do mnie w niedzielę? czy będą siedzieć dłużej na obserwacji?

kocur z chomiczowki na stole, z nim zle, olbrzymie guzy w jamie brzusznej... slysze juz z operacyjnej, ze trzeba uspic:(

biedny...

KIEROWCA jutrzejszy proszony o umowienie sie ze mna na ursynowie (1 samochod wystarczy, bierzemy tylko 7 transporterow i 2 lapki - przy okazji prosze o pomoc w wypuszczeniu wczorajszych kotow na powazkach, to przeciez blisko...

moj tel zna duzo osob, m.in. anika.

TŻ karmicielki (pani Joli) może, ale nie wiadomo o której, więc lepiej coś innego załatwić... (Piotr?)
bo on (TŻ p. Joli) równie dobrze moze być dopiero o 20-stej, a to chyba za późno na rozpoczynanie łapanki...

smutno mi.

[Aia]

więc mówisz że nakrapiane Ciasteczka

czyli Pieguski

tak czy inaczej

mmm.... uwielbiam Pieguski

ja też
szczególnie Takie Pieguski
zresztą dużo ludzi uwielbia Pieguski, więc może sie ktoś poczęstuje 8)

jopop, zrobisz im jakieś zdjęcia? (tym z lecznicy) bo ja na razie aparatu nie mam... chyba że w tygodniu do mnie Aia przyjdzie (Aia, mogę Cię wrobić? )

pod jednym warunkiem dam sie wrobić
że mi dasz ich skosztować (w końcu te starsze tez z tego samego pieca wyciągnięte co małe Ciasteczka )

jak będzie trzeba to się jakoś dzień, dwa przed umówimy i pstrykniemy najładniejsze portreciki jakie sie da

[*anika*]

jopop, zrobisz im jakieś zdjęcia? (tym z lecznicy) bo ja na razie aparatu nie mam... chyba że w tygodniu do mnie Aia przyjdzie (Aia, mogę Cię wrobić? )

pod jednym warunkiem dam sie wrobić
że mi dasz ich skosztować (w końcu te starsze tez z tego samego pieca wyciągnięte co małe Ciasteczka )

jak będzie trzeba to się jakoś dzień, dwa przed umówimy i pstrykniemy najładniejsze portreciki jakie sie da

ależ proszę bardzo
kosztuj sobie do woli
pochrupać też można

ok, zobaczymy co z moim aparatem jeszcze (bo jest na targówku, chyba że jutro mi go ktoś przywiezie, ale i tak nie wiem, czy uda mi się to zgrać na tego mokotowskiego grata, co się komputerem miał nazywać więc chyba i tak lepiej Twoim aparatem

[jopop]

aniko - na razie nic nie wskazuje na panleuko, ale gwarancje to mozna na komputer dostac, a nie na kota i to uzywanego...

da sie je w kazdym razie oba trzymac jednoczesnie w garsci i nie zwiewaja:)

chyba jestem zmeczona troche... nie budzcie mnie za wczesnie...