Whiti, czy to pies w ciele kota:))))?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 21, 2007 23:03 re

jak beda baczki po espumisanie to zrobi sie ruch w jelitach daj mu teraz dawałam tyle razy przeciez kot sie nie otruje tym a moze pomoze.tylu kotom w swoim zyciu pomogłam i troche sie znam na tym ja nie mam po 20 30 lat jak wy wszyscy macie tlko sporo jestem starsza zycze ci powodzenia w leczeniu.

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto sie 21, 2007 23:07

Kid pisze:Marzena, dziewczyny kilkakrotnie pisały ci, że konieczne są badania krwi!
Koniecznie je zrób, olej to, co mowią weci. Zażądaj badań. Ci weci nie wiedzą co robią, snują tylko przypuszczenia. Skoro kot jest w tak złym stanie i wszyscy doradzają ci uśpienie to może zapakuj go w transporter i jedź do Warszawy. Bo weci w Wyszkowie chyba ci nie pomogą. A może gdzieś bliżej jest dobra lecznica?
Nie polegaj na tamtych lekarzach, bo poprostu nie potrafia leczyć małego.


dziękuję Kid za numer teletefonu do lecznicy :1luvu: uzyskałam konkretne i rzeczowe informacje
na razie leczyć u nas, na pewno zmienić antybiotyk i.....ZBADAć KREW + BIOCHEMIA
i po badaniu zdecydować czy uśpić czy leczyć,ale j anie dam go uśpić,
je i duuużo pije i włączył betoniarke

marzena1234

 
Posty: 852
Od: Pt sty 26, 2007 0:23
Lokalizacja: wyszków

Post » Wto sie 21, 2007 23:19

Super! Nasza lecznica jest :ok: . Teraz pozostaje ci tylko wyegzekwować badania i zmianę leków od wich wetów. Bądź twarda - to twój kot, ty decydujesz, co z nim zrobić.

Trzymajcie się!

Edit: z tego, co pamiętam wątróbka może wywoływac zaparcia (chodzi chyba o duże ilości wit. A).
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto sie 21, 2007 23:27

Edit: z tego, co pamiętam wątróbka może wywoływac zaparcia (chodzi chyba o duże ilości wit. A).[/quote]

odkryłam podstęp parafinka nie został wypita a wypluta i dlatego nie pomogła


On chce żyć , jak ja mu mam zabronić wiecie co robi??

marzena1234

 
Posty: 852
Od: Pt sty 26, 2007 0:23
Lokalizacja: wyszków

Post » Wto sie 21, 2007 23:28

nie zgadniecie??

marzena1234

 
Posty: 852
Od: Pt sty 26, 2007 0:23
Lokalizacja: wyszków

Post » Wto sie 21, 2007 23:29

leży na pleckach , traktor włączony ,ale jak głośno jak nigdy i...bawi się

marzena1234

 
Posty: 852
Od: Pt sty 26, 2007 0:23
Lokalizacja: wyszków

Post » Wto sie 21, 2007 23:37 re

jednorazowe podanie watrobki nie spowoduje zaparcia tylko odwrotnie. Ale wiecej juz nie wtracam sie do Twojego leczenia kici zycze powodzenia kotkowi. :dance:

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto sie 21, 2007 23:43

dziewczyny dziękuję za pomoc :1luvu:

marzena1234

 
Posty: 852
Od: Pt sty 26, 2007 0:23
Lokalizacja: wyszków

Post » Śro sie 22, 2007 17:06

witam

rano byliśmy u weta i chyba ze strachu :D zrobił w końcu qupala i siku :D

dostał kroplówkę i satrzyki, mruczy ciągle od dziewiątej, temperatura co prawda podskoczyła bo 39 , ale to nie jest już ponad 40 8O

bawił się i łapał ogonek ,kupiłam mu puszkę hills'a ale nawet ni tknął woli suche rc

co do badań krwi , to dziś uzyskałam informację, że jak sie tak upieram to mogą pobrać, tylko niech potem nie mówię,że się pogorszyło, bo będzie trzeba pobierać 4 cm krwi a przy osłabieniu to nie mało i się mu pogorszy.

uznali,że jak już będzie lepiej to wtedy mu zrobić testy

co o tym myślicie?

marzena1234

 
Posty: 852
Od: Pt sty 26, 2007 0:23
Lokalizacja: wyszków

Post » Śro sie 22, 2007 17:21

a tutaj Whiti z języczkiem na wierzchu

Obrazek

marzena1234

 
Posty: 852
Od: Pt sty 26, 2007 0:23
Lokalizacja: wyszków

Post » Śro sie 22, 2007 19:19

Marzena, w naszej lecznicy powiedzieli ci, zeby pobrać, tak? To ja bym pobrała. Bo teraz jest poprawa, ale kto wie, co będzie jutro, skoro mały leczony jest po omacku.
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Śro sie 22, 2007 22:43

czy temperatura 38 i 7 kresek to już gorączka wymagająca aplikacji leków?

marzena1234

 
Posty: 852
Od: Pt sty 26, 2007 0:23
Lokalizacja: wyszków

Post » Śro sie 22, 2007 22:48

Kid pisze:Marzena, w naszej lecznicy powiedzieli ci, zeby pobrać, tak? To ja bym pobrała. Bo teraz jest poprawa, ale kto wie, co będzie jutro, skoro mały leczony jest po omacku.


tak powiedzieli.
ale zmienili mu antybiotyk i jest naprawdę (tylko żeby nie zapeszyć) super. kotek biega skacze gania za piłeczką , mruczy ciągle tuli sie ,biega, jakby inny kot wogóle
poprawa jest znaczna od wczoraj

przestraszyli mnie tym,zę jak mu pobiorą tyle krwi na te badania to....
ojej aż się boję
i dodali ,ze ma tak małe żyłki ,zę trzeba będzie nakłuwać z jarzmowej

marzena1234

 
Posty: 852
Od: Pt sty 26, 2007 0:23
Lokalizacja: wyszków

Post » Śro sie 22, 2007 23:01

Temp. 38-39 jest dobra, zwlaszcza u kociat (chyba maja wyzsza
z reguly), ja bym zadnych lekow na to nie dawala.

Pobieranie krwi na pewno sie uda, nie martw sie, w tym lepszym
stanie Futrzaczek na pewno zniesie to dobrze; i podroz tez.
Trzeba tylko powiedziec wetom, ze juz byl na krawedzi i zeby
oszczedzali go maksymalnie.

Idzie ku dobremu, na pewno !
trzymajcie sie
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 22, 2007 23:05

dziękuję zowisiu

marzena1234

 
Posty: 852
Od: Pt sty 26, 2007 0:23
Lokalizacja: wyszków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 111 gości