czworka do brydza ze S.Kat-Pirat-czy ktos wygral z FIPem?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 20, 2007 7:33

jak jest?anemonn?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 20, 2007 21:23

mały waży mniej niż 1 kg, a ważył już 1,10kg, jest znacznie mniejszy od braciszka i strasznie chudziutki ale najważniejsze, że apetyt mu wraca, podobno w jego kale nic nie było, ale takie badanie kału pod mikroskopem to chyba nic nie wykazuje,
jutro znowu jedziemy do weta po kolejną dawkę witamin w zastrzykach (nie mam jego książeczki i nie wiem co dostaje, jutro napisze) zastanawiamy się do kogo jeszcze jechać na konsultacje?
Mamy z Lidką jeszcze jednego sensownego weta i chyba do niego zabierzemy malucha
Na szczęście Wituś ma super domek tymczasowy i bardzo dobrą opiekę

nadal posimy o kciuki za jego powrót do zdrowia
Obrazek

anemonn

 
Posty: 795
Od: Pon sty 23, 2006 17:04
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 21, 2007 7:06

kciuki na miejscu- i to za całą czwórke
wymiziaj towarzystwo :D

tak bardzo przydałyby sie chociaz DT dla dziewczynek-one cały czas siedza w klatce-a bardzo sa miziaste. :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 21, 2007 13:46

anemonn i Lidko..co tu dużo mówić :1luvu: :1luvu: :ok:
Szkoda ,że adopcje jescze nie ruszyły.....czekam na to jak na zbawienie
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto sie 21, 2007 20:44

Witus bardzo potrzebuje pomocy.
Przede wszystkim do kogo pojsc.
potem, co jeszcze zrobic.
Siedze i mysle, rozpuscilam wici. jutro zadzwonie do znajomego weta z Wroclawia. Moze cos pomoze. Ale Witus jest tu, w Katowicach i tu musimy szukac pomocy.
poradzcie co zrobic bo niknie nam w oczach.
Co najlepiej dawac jesc, bo mysle, ze to zalecone suche chyba mu nie sluzy.

Moje piwniczne koty przywlokly sobie jakiegos wirusa i niemal wszystkie choruja

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 22, 2007 8:20

nie wiem co doradzić
Ja bym chyba jechała na Waszym miejscu na Szczecińską, albo do Parczyka, sama nie wiem.
Ta biegunka strasznie długo juz sie ciągnie :(
A u Pirata jak? jeszcze tez biegunkuje? czy juz zupełnie przestał?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 23, 2007 6:53

i jak Wituś? martwię sie

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 23, 2007 14:27

Podobno Witus troche lepiej:))

Rozliczenie naszych wydatkow jest na katowickim watku.

Ale potrzebujemy domow. Sytuacja jest dosc niefajna, bo koteczki napewno maja maly komfort. Poza tym Plamcia ma chyba troche biegunke. Dzis dziewczyny jada na badania kontrolne po sterylce. Miejmy nadzieje, ze wszystko jest w porzadku. Ale jest zdecydowanie za cieplo, zeby w garazu blaszaku dlugo mieszkaly. Pomozcie:))
A i Pirata tez dobrze byloby ulokowac w inym domu, zeby mozna sie bylo na Witusiu skoncentrowac.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 23, 2007 14:32

Lidka pisze:Ale potrzebujemy domow. Sytuacja jest dosc niefajna, bo koteczki napewno maja maly komfort. Poza tym Plamcia ma chyba troche biegunke. Dzis dziewczyny jada na badania kontrolne po sterylce. Miejmy nadzieje, ze wszystko jest w porzadku. Ale jest zdecydowanie za cieplo, zeby w garazu blaszaku dlugo mieszkaly. Pomozcie:))
A i Pirata tez dobrze byloby ulokowac w inym domu, zeby mozna sie bylo na Witusiu skoncentrowac.


Jeżeli , ktos czyta a ma miejsce, to bardzo,bardzo prosimy.
Sytuacja na prawde jest bardzo ciężka
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw sie 23, 2007 22:35

Lidka i Anemonn, macie pw, myślę, że bardzo Was ucieszy.
Nic tu nie będę więcej pisać, ale kciuki wskazane :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 24, 2007 7:17

no to ja nie wiem za co, aleee kcccciiuukii wielkie są na miejscu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 24, 2007 21:12

Monisek pw dostałyśmy :D może będzie domek dla Szarusi
pojawiło się światełko w tunelu dla kici, ale jeśli już się pani zdecyduje to dopiero w drugiej połowie września, zobaczymy
nie chce zapeszać ale musiałam się podzielić tą wiadomością

u Plamci wszystko wróciło do normy
Panny mają apetyt i po sterylkach wracają szybko do formy
Szarusia to wielki pieszczoch i cały czas głośno mruczy
a z Plamcią najpierw muszę trochę pogadać a dopiero potem przyjdzie na pieszczoty podczas których się ślini i kapie jej z pyszczka - nie wiem dlaczego?

Chory Wituś przyjeżdza do mnie na weekend (DT wyjeżdza)
postaram się zrobić mu parę fotek
Obrazek

anemonn

 
Posty: 795
Od: Pon sty 23, 2006 17:04
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 24, 2007 22:26

Jesli bedziesz czegos potrzebowac, to daj znac, moze bede mogla pomoc.
Tylko nie na moj telefon, bo pewnie dopiero w niedziele pojedziemy.
Masz betaglukan?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sie 25, 2007 18:56

jak Witus ?
anemonn-wpisz tu czym on był okładnie leczony i jakie ma dokładnie objawy
myszoskoczek ma znajoma wet-która chetnie udzieli konsultacji.

no i kciuki za domek dla Szarusi :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sie 26, 2007 13:03

ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

oto nasz dzisiejszy Wituś
objawy to śmierdząca jasna rzadka kupala, opanowana u Pirata a u Witusia nie :cry:
w tej chwili kotek dostaje antybiotyk, kroplówki i witaminy podskórnie, do picia rozrabiam mu enterogelan, a do jedzenia dostaje saszetki sensitivity i troche suchej karmy hypoallergenic, jedzenie dostaje często w bardzo małych ilościach, bardzo ścisła dietka - takie jest zalecenie nowej wetki do której poszliśmy
dowiem się jak się nazywa ten kolejny już antybiotyk, zapomniałam :oops:
kotek nadal jest blady i wychodzi mu trzecia powieka co widać na fotce ale apetyt ma, bawi się chętnie i cały czas ugniata i mruczy
wetka sugeruje zrobienie mu badań w kierunku nerek i trzustki no i morfologię oczywiście, ale na razie musimy go wyprowadzić z tego stanu i troszkę odpaść bo kosteczki można liczyć

dzisiaj Róża zrobi mu zastrzyk - trzymajcie kciuki
Obrazek

anemonn

 
Posty: 795
Od: Pon sty 23, 2006 17:04
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 66 gości