Czy Rudolf Nerkowiec ?????

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 07, 2007 12:53

To pierwotniak... :( zwykłe odrobaczanie go nie zabija.

gauka 1 pisała kiedyś o mordowaniu tej paskudy ( użyto preparat sultridin) - wet zaordynuje leczenie.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt wrz 07, 2007 12:54

Pedro dziękuje jeszcze raz , Twoje przypuszczenia były trafne .
Rudolfino kłania się nisko :)

uska3

 
Posty: 255
Od: Wto lip 03, 2007 7:48
Lokalizacja: Myszków

Post » Pt wrz 07, 2007 13:04

Naprawde nie wiem za bardzo jaki wpływ maja oocysty na kotka, poczytaj troszkę na tych stronkach co Ci podałam.

Nie wiem czy ta konkretna oocysta Cystoisospora rivolta dotyczy toksoplazmozy.

Mysle ze spokojnie mozesz poczekac do wtorku.

Igacats

 
Posty: 35
Od: Pt sie 31, 2007 7:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 07, 2007 13:12

Pedro niewatpliwie zna sie na rzeczy, zglebil temat nerkowcow w praktyce 8) .

Moja 6-letnia Hrupka zostala zdiagnozowana na niewydolnosc nerek zanim skonczyla rok. Po stabilizowaniu wynikow karma i leczeniem przez kilka lat, od 2 lat ma wyniki prawie zdrowego kota, bedac oczywiscie na scislej diecie. Robimy jej kilka razy w roku kontrolne badania krwi. Ma bardzo niska odpornosc ok. 3,5 do max 5 tys. leukocytow. W jej przypadku leki dzialaja doraznie i na krotka mete, dlatego podnosimy jej odpornosc tylko przez powazniejszymi zabiegami, gdyz niska odpornosc nie wplywu na jej normalne zycie. Mala sie nie przezebia i lapie tajemniczych swinstw ;). Za to ma wade rozwojowa - problemy z przyswajaniem pokramow (co wyszlo dzieki usg), ale to zalatwilismy dajac jej codzienne leki, ktore pobudzaja jej perystaltyke przewodu pokarmowego. I tak nasz maly mutant zyje w znakomitej kondycji :D .

Przy zlych wynikach badan krwi i moczu nie mowimy od razu o niewydolnosci, bo zeby do niej doszlo kot przechodzi najpierw przewlekly nieleczony stan zapalny. Jezeli podczas leczenia kota wyniki niewiele sie poprawiaja w ciagu kilku m-cy wowczas dopiero mozna podejrzewac trwale uszkodzenie. Dlatego nie warto myslec od razu w najgorszych kategoriach, a poza tym wlasciwa diagnoza to polowa sukcesu, druga to wlasciwy lekarz i leczenie.
Przy jakichkolwiek problemach z nerkami (bez wzgledu na ich geneze) jest zalecana dieta niskobilakowa, dlatego o jakimkolwiek mleku nie ma mowy.

Trzymam kciuki za wybicie pierowiotniakow :ok: i pozdrowienia dla Rudolfa 8) Bedzie dobrze :wink:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt wrz 07, 2007 13:12

Igacats pisze:Naprawde nie wiem za bardzo jaki wpływ maja oocysty na kotka, poczytaj troszkę na tych stronkach co Ci podałam.

Nie wiem czy ta konkretna oocysta Cystoisospora rivolta dotyczy toksoplazmozy.
Mysle ze spokojnie mozesz poczekac do wtorku.

Nie dotyczy (chociaz też pierwotniak).
Ja poszłabym do weta jeszcze dzisiaj.
A w domu: pranie, sprzątanie, wymiana żwirku, dezynfekcja kuwety...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt wrz 07, 2007 17:40

Ja podawalem mojej czworce Fenbendazol Zel. Z tego co pamietam to 3 dni pod rzad i za 2 tygodnie powtorka i chyba za nastepne 2 tygodnie znow powtorka. Pierwotniaki zniknely po tej kuracji. Wet Ci powie ile tego zelu musisz dac. Zel podawalem do pyszczka. Zel jest w postaci takiej tubki o wydluzonym przodzie ktory sluzy do podawania do pyszczka. Oczywiscie najlepiej wymienic kuwete na nowa i poprac co sie da a najlepiej wyrzucic.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt wrz 07, 2007 19:18

Oczywiście kuwetę wyrzucę , bo nie chcę pozwolić na to aby te pierwotniaki się rozlazły :evil: . Tylko myśle, że zrobię to dopiero po wizycie u wet. i podaniu leków. W tej chwili raczej byłaby to "syzyfowa praca" bo przecież te pierwotniaki jeszcze nie są zwalczane. A co do innych rzeczy w domku , to mam nadzieję , że wszystkiej pościeli wyrzucać nie muszę 8O ( Rudolfinko śpi z nami) , że popranie wszystkich kocy, narzut, pościeli itp. wystarczy Rudolfinka posłanko na pufkach jednak wywalę, tam najczęsciej leży w ciągu dnia .
Od jutra zabieram się za zbieranie informacji w necie n/t pierwotniaków .
Dziękuje bardzo Wszystkim za pomoc :) Jakby coś jeszcze to napewno się zgłoszę o jeszcze :)

uska3

 
Posty: 255
Od: Wto lip 03, 2007 7:48
Lokalizacja: Myszków

Post » Wto wrz 11, 2007 14:16

Byłam u wet.
Rudolfinko dostał Ditrivet 120 , dawka na 7 dni , po zakończeniu podawania poczekać jeszcze tydzień i powtórzyć badania kału. Po powrocie do domku wyczytałam , ze przeciwskazaniem na podawanie tego leku jest uszkodzenie nerek lub wątroby i cała jestem "głupia" , tu fortecor nadal podawanyna nerki a tu lek który własciwie nie powinien byc podawany "nerkowcowi" . Dziwne to wszystko , ale nic muszę komuś zaufać .
A Rudolfinko szaleje z gościem


OTO:
"Przyczajony Tygrys ukryty Smok(czek)"
Obrazek

uska3

 
Posty: 255
Od: Wto lip 03, 2007 7:48
Lokalizacja: Myszków

Post » Wto wrz 11, 2007 17:40

A jednak nie wytrzymałam , pojechałam z tymi wszystkimi wynikami badań( krwi, moczu i teraz kału) do nowej lecznicy w moim miasteczku . Pierwsze wrażenie z rozmowy z wet BARDZO dobre , dopytywał się, myślał i nie wstydził się powiedzieć, że nie spotkał się jeszcze z takim pierwotniakiem"rivolta". Ma się skonsultować z kolegą w W-wie i jutro może coś już bedzie wiedział. Narazie odłożyłam podanie Ditrivet-u , zobaczymy jutro.

uska3

 
Posty: 255
Od: Wto lip 03, 2007 7:48
Lokalizacja: Myszków

Post » Śro wrz 12, 2007 7:51

?

uska3

 
Posty: 255
Od: Wto lip 03, 2007 7:48
Lokalizacja: Myszków

Post » Śro wrz 12, 2007 8:26

uska3 pisze:A jednak nie wytrzymałam , pojechałam z tymi wszystkimi wynikami badań( krwi, moczu i teraz kału) do nowej lecznicy w moim miasteczku . Pierwsze wrażenie z rozmowy z wet BARDZO dobre , dopytywał się, myślał i nie wstydził się powiedzieć, że nie spotkał się jeszcze z takim pierwotniakiem"rivolta". Ma się skonsultować z kolegą w W-wie i jutro może coś już bedzie wiedział. Narazie odłożyłam podanie Ditrivet-u , zobaczymy jutro.


U kotów występuje przeważnie cystoisospora felis, pytałam o tę "rivoltę" tam, gdzie robiłaś badania - wetka powiedziała, że obraz pod mikroskopem był niejednoznaczny co do rodzaju, ale generalnie pierwotniak jest.
http://parazytologia.pl/default2.asp?action=20&what=22
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro wrz 12, 2007 8:32

Pixie dziękuje bardzo , ja właśnie wysłałam maila do tej przychodni z wielką prośbą o pomoc :oops: . Chcę wywalić te pierwotniaki z ciałka mojego Rudolfinka ale nie chcę mu zaszkodzić, dlatego takie duże obawy w podaniu tego leku i dlatego tyle pytam :oops:

uska3

 
Posty: 255
Od: Wto lip 03, 2007 7:48
Lokalizacja: Myszków

Post » Śro wrz 12, 2007 8:55

Doskonale Cię rozumiem, ja też mam nerkowego kota i staram się "dmuchać na zimne" jeśli chodzi o leki czy inną "chemię" żeby niepotrzebnie dodatkowo nie obciążać nerek. Myślę jednak, że im szybciej rozpoczniesz leczenie tym lepiej, bo pierwotniaki będą się namnażać.

W związku z nerkami przeczytaj sobie wypowiedź Gryki z tego wątku:
http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.p ... 917f4e758d

i jeszcze taka ciekawa stronka:
http://www.felinecrf.com/
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro wrz 12, 2007 9:15

Pixie jeszcze raz dziękuje , z wypowiedzią na Krakvet-ie już sie zetknęłam w moich poszukiwaniach , tylko to naprawde potężna różnica pomiędzy naszymi polskimi metodami a tymi w USA. Z drugą stronką pójdzie mi wolniej- tłumaczyć trzeba a ja nie biegła w tym języku :D :oops: No nic , poproszę w weekend siostrzenicę i migiem przetłumaczy :D lub posiedzę z nia przy kompie i będę miałą on-line
:)
Tak się cały czas zastanawiam, czy jednak diagnoza PNN u mojego futrzaka nie jest dana zbyt pochopnie- te wyniki nie daja mi spokoju...tylko kreatynina podwyższona a leukocyty mocno obniżone. Zobaczymy co dalej a narazie sprawa priorytetowa , wyeksmitować pierwotniaki :evil: i to do 1 października bo potem zakaz jesienny eksmisji :wink: :D

uska3

 
Posty: 255
Od: Wto lip 03, 2007 7:48
Lokalizacja: Myszków

Post » Śro wrz 12, 2007 9:28

Anja pisze:Przy jakichkolwiek problemach z nerkami (bez wzgledu na ich geneze) jest zalecana dieta niskobilakowa, dlatego o jakimkolwiek mleku nie ma mowy.


Mam wrażenie, że w ostatnich czasach opinie co do diety niskobiałkowej zaczynają być podzielone.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], MruczkiRządzą i 110 gości