Mruczek i Mruczylla W NOWYM DOMU

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 26, 2007 23:32

Odezwę się :oops: bo Koteczki CUDOWNE :1luvu: nie widziałam jeszcze Takiej Kociej Przyjaźni 8O
a może i w "diagnozie" pomogę... Moja Kocinka sensacjami qpkowymi odreagowywała stres adopcyjny, jesteśmy jej 4 miejscem pobytu- ale już ostatnim! Innej opcji nie znaleziono, miała wiele badań krwi, dwa razy qpkę i.. nic. Leukocyty były podwyższone i luźne qpki. Leukocytów było tyle, że wyglądało na białaczkę, ale uff nie! Antybiotyki poszły w ruch i zmiana karmy na RC Intestinal. To tak z grubsza.
Może i u Mruczysława wystąpiła podobna reakcja?
Genowefo, jeśli jesteś zainteresowana, to spóbuję z książeczki odczytać, jakie leki miała Toffinka?

behemocia

 
Posty: 1260
Od: Śro kwi 04, 2007 0:10
Lokalizacja: opolskie

Post » Wto cze 26, 2007 23:36

genowefa pisze:Seria w koszyczku:
Obrazek


Cudowne zdjęcie :1luvu:
I pewnie im tam wygodnie 8O

behemocia

 
Posty: 1260
Od: Śro kwi 04, 2007 0:10
Lokalizacja: opolskie

Post » Śro cze 27, 2007 1:13

Do góry słodziaki :love: Po domek...
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 27, 2007 7:20

i jak tam Mruczuś?poprawiły sie kupale?
kochane kotki :love:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 27, 2007 19:02

Głaski dla Mruczusiów :love:
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 27, 2007 22:04

Dziś byliśmy u weta, Mruczek schudł :crying: waży teraz 3,6 kg Teorie na temat brzydkich qupali są dwie:
1. Mruczek jest zarobaczony (choć teoretycznie coś na robale dostał w schronisku), podejrzewany jest tasiemiec,
2. Jelita są jeszcze podrażnione po infekcji.
Jak ma luźne qpale, to waga może być niższa.

Ponieważ Mruczek jest już zdrowy (oprócz qupali), a świerzb w odwrocie zaczynamy wielkie odrobaczanie, które ma objąć wszystkie cztery koty (moje +Mruczki). Oprócz tego Mruczek (a tym samym i Mruczylka) musi być karmiony jednego rodzaju karmą (chodzi o to, żeby nie jadł codziennie czego innego). Tak więc gotuję mu tego kurczaka :roll: Czy wie ktoś gdzie w Warszawie sprzedają piersi z kurczaka już pokrojone? ;)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw cze 28, 2007 9:04

Mruczusiu :( ,czemu chudniesz słodziaku :?:

ech ale odrobaczyć go pewnie mozna(jeśli wet pozwoli,oczywiscie),bo schroniskowe odrobaczenie ,łatwo nadrobić zarażając sie od innych ponownie,a Mruczek był juz na Kociarni.
Odrobaczany był pewnie na początku, potem była klatka ,potem ciach, potem kociarnia, mógł znów cos załapac.
a tak wogóle to ja csie nie znam :oops: ,to tylko takie luzne przypuszczenia.
:ok: za zdrówko

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 28, 2007 20:56

genowefa pisze:musi być karmiony jednego rodzaju karmą (chodzi o to, żeby nie jadł codziennie czego innego).


Jak wetka taka mądra to niech sobie swoje koty karmi codziennie tym samym :twisted: Dziś był bunt na pokładzie - kurczak prawie nie ruszony :roll: A Mruczek żąda koktajlu z owocami morza :evil:

Nie było też żadnej qupy w kuwecie (po całym dniu), to chyba dobrze. Może wraca do normy....
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw cze 28, 2007 23:55

genowefa pisze:A Mruczek żąda koktajlu z owocami morza :evil:

No, po czymś takim to wcale już się wcale brzydkim qupalom nie dziwię :wink:
Mruczusiu, za zdrówko :ok: i oczywiście głaski nieustające 8)
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 29, 2007 8:49

BAJKA-BB pisze:
genowefa pisze:A Mruczek żąda koktajlu z owocami morza :evil:

No, po czymś takim to wcale już się wcale brzydkim qupalom nie dziwię :wink:


Małże i krewetki zjadła Mruczylka. Mruczek dostał znowu kurczaka, ale z puszki, bo tego co mu ugotowałam nie chciał :twisted: Na szczęście był tak głodny, że Mruczylkowe żarcie zostawił w spokoju, jak tylko jego miska się napełniła.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt cze 29, 2007 22:11

Ja naprawdę nie wiem czym różni się kurczak pokrojony i ugotowany "tymi rencami" od tego z puszki. Czego oni tam dodają? 8O
W każdym razie Mruczki żrą karmę sensitive stomach z puszki, która jak dla mnie pachnie dokładnie tak samo jak gotowany kurczak, którego z kolei jeść nie chcą :twisted:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob cze 30, 2007 0:26

A może Mruczki sygnalizują - mniej czasu na gary, więcej na mizianie :D
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 30, 2007 20:56

BAJKA-BB pisze:A może Mruczki sygnalizują - mniej czasu na gary, więcej na mizianie :D

No to się nie popisałam :( po prostu wyjechałam sobie na weekend odwiedzić rodziców. A jak znam TŻta to teraz siedzi i gapi się w allegro, zamiast miziać koty :twisted:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob cze 30, 2007 21:00

genowefa pisze:
BAJKA-BB pisze:A może Mruczki sygnalizują - mniej czasu na gary, więcej na mizianie :D

No to się nie popisałam :( po prostu wyjechałam sobie na weekend odwiedzić rodziców. A jak znam TŻta to teraz siedzi i gapi się w allegro, zamiast miziać koty :twisted:

no,ładnie ,ładnie, biedne zaniedbane koty :evil: :twisted: :D :D :D

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lip 01, 2007 19:41

Ja chcę je na zawsze :crying: Mruczylka właśnie leży u mnie na kolanach i kładzie łapkę na mojej dłoni, a główkę na moim nadgarstku. Jak odsunę rękę, żeby wcisnąć klawisz to natychmiast szuka mojej ręki. Bosche to jest sama słodycz, muszę pisać tak, żeby nie strącić Mruczylki.
A moje? Różyczka zwiała jak zwykle na widok człowieka, a Pelka udrapnęła mnie a nos za to, że wzięłam ją na ręce :crying: Co za niewdzięczność ;)

Śpię, nie widać? co się gapi?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Mruczylka przechodziła to mnie polizała:
Obrazek
Ale co mi tam... ja teraz śpię:
Obrazek
Obrazek
Patrzcie tylko co ta Mała głupia wyprawia, żeby tak siedzieć Dużym na kolanach? Wstyd dla kociego rodu po prostu ;)
Obrazek

pozdrawiam
Mruczek
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, lucjan123 i 86 gości