unadonna pisze:Zamawiał ktoś niedawno moze siatkę u Pana Rozmiarka ? Dzis dzwoniłam do Nigo, ale jakos dziwnie sie gada.
Ja miałam z panem Rozmiarkiem też nieco dziwną rozmowę w zeszłym roku.
Zamawiałam u niego siatkę i pytam się, czy ona ma jasny kolor? a on na to: "tak, jasny, eee.. - oliwkowy znaczy się...". Więc mówię mu, że znajoma (AnetS zresztą, z forum) zamawiała u niego BIAŁĄ(!) siatkę, a on na to, że "białej to on nigdy nie robił"

Więc tłumaczę, że przecież widziałam ją na własne oczy, że może nie jest snieżnobiała, ale co najwyżej jaśniutkoszara - a on: "oliwkowa znaczy się"
Więc zamówiłam tę "niby oliwkową", pojechałam ją odebrać (na szczęście w Poznaniu), a siatka okazała się ciemnozielona

W ten sposób pan Rozmiarek musiał robić siatkę jeszcze raz, bo tej zielonej na mojej zabytkowej kamienicy za nic nie mogłam powiesić. Tym razem zrobił kremową (bo mu się nagle znalazł taki sznurek

) i wszystko wygląda ok
Tyle tylko, że ja nie mam zabezpieczonego balkonu od góry, bo mam balkon wystający (półkolisty do tego), ale moje koty na siatkę się nie wspinają, tym bardziej, że jest na to za luźna.
Acha: ja swoją siatkę zdejmowałam na zimę ze wzgl. na sadze z okolicznych kominów i prałam - wygląda jak nowa
