Bytomskie koty - udana adopcja Lilo i Sticza :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 06, 2007 23:11

anita5 pisze:Co u Szarusia kruszynki? Świerzbik dokucza?
Mocne :ok: za leczenie!

Świerzb minimalnie mniejszy, Szarusia rozpiera siła i chce wychodzić z kabiny :D Jutro idzie do weta na kolejny zastrzyk na świerzb. Więc jutro będą bardziej konkretne informacje.
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon maja 07, 2007 13:57

:D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon maja 07, 2007 14:00

:ok: :ok: :ok: :ok:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon maja 07, 2007 20:55

Dobrej nocki, Szarusiu, zdrowiej i bądź uśmiechnięty. :lol:
Przesyłam Ci ciepłe myśli. I moje domowe buraski też.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon maja 07, 2007 22:31

Ania w szarkowym wątku na Dogo napisała:

z Szarusiem z dnia na dzień jest coraz lepiej, ropa się już nie zbiera, a ranka jest już malutka, w piątek idziemy do kontroli, ma dostać jeszcze ze 2 zastrzyki p/w świerzbowi (wetka powiedziała że ze świerzbem jest juz o niebo lepiej niż na początku i może te 2 zastrzyki mu w zupełnosci wystarczą ) natomiast jest duża szansa na to że antybiotyk (keflex) będzie musiał przyjmować tylko do piątku apetyt ma jak tygrys a nie kociak, dziś ze smakiem zajadał pół surowego skrzydła indyczego i powarkiwał ze strachu żeby mu nie zabrać , jest nadal chudy ale przy jego apetycie to tylko kwestia czasu Szary może już na poważnie zacząć szukać domu, zaczyna mu być ciasno w kabinie na wygłupy i bardzo domaga sie żeby go z niej wypuścić lub ciągle z nim być, to prawdziwy pieszczoch
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto maja 08, 2007 18:52

:D :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw maja 10, 2007 7:17

Dziewczyny , koniec aukcji.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2197713#2197713

Patsi podaj numer konta na PW
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt maja 11, 2007 7:56

Co tam u Szarusia?
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt maja 11, 2007 14:08

Byłam z Anią i Szarkiem dzisiaj u weta. Świerzb widocznie się zmniejszył, ropy już nie ma :D Nerki też doszły do normalnych rozmiarów. Szary wrzeszczał w transportówce i niechętnie poddał się oględzinom pani doktor. Zapłaciłam dzisiaj pierwszą ratę za leczenie Szarka-95zł (2 zastrzyki na świerzb+15 antybiotyków). Trochę dużo, chociaż wiem, że to i tak taniej niż "normalnie". Szarek do niedzieli będzie brał antybiotyk, a potem jeszcze 1-2 zastrzyki na świerzb. Po wyleczeniu świerzbu trzeba mu będzie zrobić badania, mam nadzieję, że kituś szybko znajdzie nowy domek. Szarka zaczyna już rozrywać siła wieczorem wygryzł uszczelki w kabinie i wyszedł pochodzić sobie po mieszkaniu, Ania znalazła go rano na lodówce. Szary ma już chyba dosyć tej kwarantanny :wink: . Dziękuję za wsparcie, fotki powinny być wieczorem.
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt maja 11, 2007 18:00

Patsi pisze:Byłam z Anią i Szarkiem dzisiaj u weta. Świerzb widocznie się zmniejszył, ropy już nie ma :D Nerki też doszły do normalnych rozmiarów. Szary wrzeszczał w transportówce i niechętnie poddał się oględzinom pani doktor. Zapłaciłam dzisiaj pierwszą ratę za leczenie Szarka-95zł (2 zastrzyki na świerzb+15 antybiotyków). Trochę dużo, chociaż wiem, że to i tak taniej niż "normalnie". Szarek do niedzieli będzie brał antybiotyk, a potem jeszcze 1-2 zastrzyki na świerzb. Po wyleczeniu świerzbu trzeba mu będzie zrobić badania, mam nadzieję, że kituś szybko znajdzie nowy domek. Szarka zaczyna już rozrywać siła wieczorem wygryzł uszczelki w kabinie i wyszedł pochodzić sobie po mieszkaniu, Ania znalazła go rano na lodówce. Szary ma już chyba dosyć tej kwarantanny :wink: . Dziękuję za wsparcie, fotki powinny być wieczorem.




zdolna bestia :twisted: :ryk:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90904
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt maja 11, 2007 20:24

Takie wieści to dobre wieści. Bardzo się cieszę.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob maja 12, 2007 20:09

Jak tam w środku weekendu? :)
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie maja 13, 2007 0:31

Wszystko dobrze :D Ania miała dzisiaj dużo różnych zajęć i nie wysłała mi zdjęć :( Czy ktoś może chciałby adoptować Szarusia po zakończeniu leczenia? 8)
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie maja 13, 2007 17:28

8)
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie maja 13, 2007 17:31

8)
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości