Bo widzisz to jest tak, że ja najbardziej to przez telefon lubię gadać

z pisaniem idzie mi gorzej.. Duża z klawiatury przegania
A u nas to się dzieje.. Nowa już na pokoje do nas wychodzi. Chciałam się z nią nawet zaznajomić ale ona nie chce chyba.. tylko na mnie fuczy.. ale ja i tak nic sobie z tego nie robię, w sumie nikt z nas się nie przejmuje Nową zbytnio, tylko Impreska ją czasem okrzyczy no ale w końcu Impreska jest najważniejsza... poza tym weszłam kiedyś do łazienki jak Nowej nie było i wyjadłam jej z misek

hyhy.. sie zdziwiła jak wróciła
Eulalka.