maleństwo - zdjęcia str. 8

[Marcelibu]

Kolega zbudował nowy dom, gdzieś w okolicy Nowego Dworu Mazowieckiego. Taki dom z ogrodem, jak to teraz pod Warszawą dużo. Wiadomo, że jak kot mieszka w takim domu, to dużo łatwiej mu wyjść niż z mieszkania w bloku. To mam na myśli pisząc, że będzie to kot wychodzący .
Cholercia, teraz kolega zaczyna mędzić, że jeszcze płotu nie ma itp . Do końca tygodnia chyba się nie da. Przez weekend ma temat gruntownie przemyśleć. Trzeba poczekać do poniedziałku

[Kociareczka]

a ten dom, to przy ulicy? zależy mi, żeby małego oddać jak najszybciej. może być na razie bez ogrodzenia, byleby okna i drzwi pozabezpieczac...

[Marcelibu]

Adam, ten mój kolega mówi, że problem jest tylko w tym, że dom i posesja nie mają jeszcze płotu . I mówi, że tam łażą jakieś psy i nie chce, zeby kociaka dorwały. On nie chce, żeb malutkiemu coś się stało. A płot, cholercia, może być i za miesiąc... Boi się, że mały kociak wyskoczy na dwór z chałupy, przez drzwi, czy okno.
To chyba jednak nie jest najlepszy moment, ja też się zaczynam obawiać o brak ogrodzenia .
Tak czy inaczej, jak będzie płot, to kot w tym domu będzie musiał być, bo to dom "kociarski" . Jeśli nie teraz, to dla innego kotka będzie to na pewno dobry domek.

[Kociareczka]

a już myślałam ... ja go muszę jak najszybciej oddać...

[*anika*]

Adam, ten mój kolega mówi, że problem jest tylko w tym, że dom i posesja nie mają jeszcze płotu . I mówi, że tam łażą jakieś psy i nie chce, zeby kociaka dorwały.

przecież on najpierw musi być zaszczepiony, żeby mógł ewentualnie wychodzić
(nie mówiąc już o kastracji)

a czy ma w planie przynajmniej pilnowanie kota, kiedy jest na dworze?
albo zabepieczenie ogrodzenia (zagięta siatka do środka np. )

przecież i tak go psy dorwą, jeśli wyjdzie poza ogród


nie podoba mi się to jakoś


(może tylko mi )

[puss]

czy tymczas też kitka urządza?

[Kociareczka]

o tak ja go niechce długo trzymać u siebie, bo biorę malca z Celestynowa...

[*anika*]

czy tymczas też kitka urządza?

myślę że na pewno

[puss]

do mnie będzie jechał Bezik niedługo, to może zagadajcie z Bajką to mi przywiezie obu.

[dorcia44]

kociareczko z tym malcem z Celestynowa jeszcze nic nie wiadomo ,jak dotąd nie przywiezli mimo że się umawiała nawet nie raczą zadzwonić.....to wkurzające ale nic na to nie poradzimy ...

[Kociareczka]

będzie dobrze (mam nadzieję... )

[puss]

jak długo maluch może zostać u Ciebie, Kociareczko?

bo rozmawiałam z Bajką i zaproponowała, żeby przyjechała do mnie Domino z Bezikiem, więc wtedy nie mogłabym małego zabrać na tymczas. czy może on być u Ciebie aż nie będziesz miała pewności że przyjedzie inny kotek?
a może masz zdjęcia maleńkiego? zrobiłabym mu ogłoszenia.

[Kociareczka]

zdjęcia jutro, dobrze, może zostać

[*anika*]

kiedy Twoi rodzice zaczęli zgadzać się na "tymczasy"? tak z ciekawości pytam

[puss]

ufff, super, że może zostać u Ciebie.

założę mu ogłoszenia jak tylko będą zdjęcia.