strach się bać - Zosia wiedziała co robi :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 03, 2007 8:34

Zosia bryka już nie źle.
Byłam z Zosią w lecznicy szwy się rozpuściły po serylizacji, oko po trzech smarowaniach maścią trochę lepiej.
W czwartek jedziemy się odrobaczyć, no a potem szczepienia. :)

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Wto kwi 03, 2007 10:54

:ok: :D

justyna_ebe

 
Posty: 1580
Od: Nie paź 17, 2004 16:00
Lokalizacja: łódzkie

Post » Wto kwi 03, 2007 12:50

:D :ok:
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 03, 2007 13:14

Dziś czeka mnie czyszczenie uszu, widać że jej ten świerzbowiec dokucza, ło matyldziu - pierwszy raz w życiu będe kotu czyścić uszy :strach:

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Wto kwi 03, 2007 14:00

Doruniad pisze:Dziś czeka mnie czyszczenie uszu, widać że jej ten świerzbowiec dokucza, ło matyldziu - pierwszy raz w życiu będe kotu czyścić uszy :strach:


To nie takie straszne, krzywdy nie zrobisz , :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 05, 2007 12:24

Uszy udało się wyczyścić bezproblemowo :)

Niestety nie całkiem dobrze jednak z tym oczkiem, dziś Zosia dostała kolejne krople, we wtorek kontrola. Odrobaczanie załatwione, teraz trzeba się z tym okiem uporać i świerzbowcem w uszkach, no i jeszcze szczepiania.

Zosia straszliwa przylepą jest, kto siada ona juz jest na jego kolanach :D
Bardzo ostrożna jest w stosunku do dzieci, a mam ich całą trójkę. Jak się bawi to uważa by nie zapakować się na któreś z nich, wczoraj ostro hamowała bo najmłodsza córka wyskoczyła jej niespodziewanie w drogę lotu za piórkiem. Jak ma dość dzieci zwyczajnie zaszywa się w takim miejscu że nie da rady jej znaleść. Dzieci głównie Zosię męcza chodzeniem za niea krok w krok, na szczęście nie mają innych pomysłów (mam nadzieje że tak zostanie).
Już Zosia przybiega jak wracamy do domu, ociera się o nogi, sprawdza zakupy.

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Czw kwi 05, 2007 13:59

Czyli kot dobrany idealnie do potrzeb - dzieci :D
Niedługo Zosia bedzie zamęczała dzieci pokowaniem się im na kolana :D
A jekieś zdjecia będą :?: Prosimy :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 05, 2007 16:11

Dziś zmieniłam Zosi kuwetę, pierwsza była mała, więc kupiłam taką krytą, mamy zamałą łazienkę by tam stała kuweta, więc jak pomyślałam że kryta będzie dobra, wyjełam drzwiczki na początek, wsadziłam jej żwirek z poprzedniej kuwety, a ona nie chce tam wejść, nie wiem czy nie myśli że to transporter, a tam wciąga się ją na różne sposoby. Chyba przyjdzie mi zdjąć górę z kuwety :conf:

Zdjęcia postaram się wstawić, Trochę porobiłam Zosi ostatnio zdjeć, więc tylko jak znajdę czasu to wstawię :)

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Czw kwi 05, 2007 18:32

witam na forum :D
ale fajne wieści o Zosi :lol: :lol:
trzymam kciuki :ok:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Pt kwi 06, 2007 8:37

Dziś mija tydzień jak Zosia jest z nami, mamy wrażenie że była tu od zawsze. Włązi na wszystkich, bada ile da się psocić - wczoraj zaatakowała kawiatki (sztuczne więc co tam). Leczymy oczko, strasznie ejst na mie obrażona za maść i krople, dołączyłam do spisku meza, bo mnie się już za bardzo wyrywa, boję się że zrobię jej krzywdę.
Od dwóch nocy nachalnie pacha się nam do łóżka, a najbardziej mężowi na twarz. Awanturuje się Zośka przy tym strasznie. Trochę przybrała na wadze przez ten tydzień, widać że dochodzi do siebie po sterylce. Wczoraj była obrażona na wszystkich za odrobaczenie i że nie wyczyści jej nikt karku. Zaakceptowała krytą kuwetę ufff.

A wczoraj u nas w domu pojawiła się rozmowa o drugiej kici, no nie zaraz teraz, Zośka musi całkiem ozdrowieć i zostać zaszczepiona, ale myśli jest i decyzja też. Myślimy że Zośce przyda się towarzycho, tylko też chcemy mieć pewność że dziwne symptomy u mnie nie są alergią jeśli by były to i tak Zosia zostanie to już postanowione, ale nie wiem czy dwa koty by nie były nadto dla mnie, mam nadzieję że to tylko z powodu kurzu jaki wyciągam z kątów na święta moje drapanie w gardle :?

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Pt kwi 06, 2007 21:30

no to fajnie że myślicie o drugim łobuzie kocim :wink: :lol:
polecam :D
ale najpierw zdrowie Zosi i Twoje , w końcu razem spędzicie jeszcze z 10 lub więcej, oby :lol: , lat
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Śro kwi 11, 2007 8:30

Co dobrego słychać u Zosieńki :?:
Może jakieś zdjęcia pięknotki :?:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 11, 2007 8:44

Doruniad pisze:Dziś mija tydzień jak Zosia jest z nami, mamy wrażenie że była tu od zawsze. Włązi na wszystkich, bada ile da się psocić - wczoraj zaatakowała kawiatki (sztuczne więc co tam). Leczymy oczko, strasznie ejst na mie obrażona za maść i krople, dołączyłam do spisku meza, bo mnie się już za bardzo wyrywa, boję się że zrobię jej krzywdę.
Od dwóch nocy nachalnie pacha się nam do łóżka, a najbardziej mężowi na twarz. Awanturuje się Zośka przy tym strasznie. Trochę przybrała na wadze przez ten tydzień, widać że dochodzi do siebie po sterylce. Wczoraj była obrażona na wszystkich za odrobaczenie i że nie wyczyści jej nikt karku. Zaakceptowała krytą kuwetę ufff.

A wczoraj u nas w domu pojawiła się rozmowa o drugiej kici, no nie zaraz teraz, Zośka musi całkiem ozdrowieć i zostać zaszczepiona, ale myśli jest i decyzja też. Myślimy że Zośce przyda się towarzycho, tylko też chcemy mieć pewność że dziwne symptomy u mnie nie są alergią jeśli by były to i tak Zosia zostanie to już postanowione, ale nie wiem czy dwa koty by nie były nadto dla mnie, mam nadzieję że to tylko z powodu kurzu jaki wyciągam z kątów na święta moje drapanie w gardle :?



doświadczona trzema kompletnie szurniętymi futrami, już mi serce pęka ze współczucia :lol:

zapomnij o nudzie :lol:


hmmm, ale z drugiej strony... :dance:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro kwi 11, 2007 23:44

Zosiak, wychodzi z choróbska, zastrzyki, wkraplanie, smarowanie daje efekty. Jutro na kolejny zastrzyk, Zośka wyrywa się jak może, a mnie się w żołądku ściska.

U mnie wyszło że to nie alergia, tylko zupełnie insza inszość, więc co do kociarni luz.

Średni syn reaguje na konia lekką wyspką, ale jak bym mu zakazała koni wył by miesiąc, albo dłużej, mam nadzieję że wyrośnie.


Hmm, nie wiem jak wstawić zdjęcia Zośki, co forum to inne problemy :roll:

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Nie kwi 15, 2007 21:34

Zosia na polowaniu :wink:

Obrazek

Oczka Zosi już całkiem nieźle, seria zastrzyków, kropelki pomagają. Od jutra mamy podawać tabletki, oj jest to dla nas wyzwanie, oj jest.

Zosia nielubi zostawać sama w domu, jak wracamy opitala nas, a po za tym nie je nic jak nas niema w domu, na szczęście najdłużej została raz 5 godzin. Dlatego uznaliśmy że drugi kot jest KONIECZNY!!

Czyli poczukiwania towarzysza/towarzyszki życia Zosi uznaję za rozpoczęte. 8)

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 63 gości