
Reszta - różnie, przeszliśmy gronkowca złocistego w uszach (u czterech kotów, tylko Kuba się nie załapał), niby go wytłukliśmy (posiewy jałowe), ale uszy nie są jeszcze OK. Od sierpnia leczymy eozynofile w lewym oku Dymka - jesteśmy na półmetku kuracji. W międzyczasie walczyliśmy z bogatym życiem wewnetrznym (nicienie) moich kotów. Do tego, poza syjamami, wszystkie koty strasznie potyły - 1 października zaczynamy wielkie odchudzanie
