Jak Ci ludzie sa az tak powaleni to niestety, ale mysle, ze nie ma zadnej pewnosci, ze kot idzie do dobrego domu.
Na pewno nie przyznaja sie, ze go oddaja do zlego lub byle jakiego tylko beda z siebie teraz robic dobre dusze.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Też myślę, że tak by było najlepiej. Nawet mógłby to być dom wychodzącyeela pisze:A w czasie letury watku (dopiero teraz na niego trafiłam) tak sie zastanawiałam... że też nikt nie zasugerował, że nowego domu najlepiej poszukać córeczce...![]()
Pytałam TŻ-ta, on wie co to za babka, wszystko jest ok. Nie wiem co prawda czym ona karmi koty, czy ma zabezpieczone okna itp, ale fakt że jest kociarą musi mi wystarczyć. Przynajmniej wie, z czym się wiąże życie pod jednym dachem z kotem.lidiya pisze:Jak Ci ludzie sa az tak powaleni to niestety, ale mysle, ze nie ma zadnej pewnosci, ze kot idzie do dobrego domu.
Na pewno nie przyznaja sie, ze go oddaja do zlego lub byle jakiego tylko beda z siebie teraz robic dobre dusze.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 67 gości