Moderator: Estraven

dronusia pisze:Annskr - taki właśnie jest planGłęboko wierzę, że da się z administracją hotelu porozumieć, myślę, że gdyby wytłumaczyć im, iż wykastrowane koty rozmnażać dalej się nie będą, a odpowiednio karmione mogą przynieść hotelowi korzyści (wyłapią myszy chociażby), to pozwolonoby na ustawienie kilku budek dla tych kotów. Jeszcze tylko namówić ich na lepsze żywienie, bo burakami się te koty nie najedzą....
Na pewno coś wymyślimy, tylko muszę znaleźć dobrego negocjatora, ja do nich nie należę
![]()
![]()

A Delicja - Delicja cały czas mruczy, wywala brzuszek do głaskania, łazi za mną itp. Coś mi się zdaje, że tak jakby rujka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kociaraznadmorza i 17 gości