Gofer - majtkowy kot bez ogona-za TM...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 08, 2006 22:00

Teso,

odbierz dwie wiadomosci na PW.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie gru 10, 2006 18:18 Gofer-złamany ogon

Gofcio jest już w domku . Ogólnie czuje się dobrze , ale śmiesznie wygląda bez ogonka . Muszę , ale nie wiem czy sobie poradze z odsikiwaniem go . Na razie musi być w klatce . Podajemy mu nivalin i cocokarboxylaze , zastrzyki będzie robił mój mąż . Gofer dostaje pokarm 2 razy dziennie więc na wieczór jest bardzo głodny , prórbuje wydostać się z klatki i głośno miauczy . Dalej trzymajcie kciuki , aby wyzdrowiał .


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Gofer Obrazek

tesa

 
Posty: 69
Od: Pt wrz 03, 2004 20:19
Lokalizacja: Starachowice

Post » Nie gru 10, 2006 18:34

Jasne, ze trzymamy :D

Jak rozumiem, to siusiu samo z Goferka nie wylewa sie?

:ok::ok::ok:
:ok::ok::ok:
:ok::ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie gru 10, 2006 18:40

Mocno mocno trzymamy!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88097
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie gru 10, 2006 18:45

Trzymamy bardzo mocno. :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie gru 10, 2006 20:15 Gofer-złamany ogon

Właśnie odsikałyśmy z moją młodszą córką Klaudią Gofercia. Trema była okropna. Najpierw dostał jeść a potem siusiu. Wyrywał się ale jakoś poszło.Teraz leży spokojnie. :D :D :D
Gofer Obrazek

tesa

 
Posty: 69
Od: Pt wrz 03, 2004 20:19
Lokalizacja: Starachowice

Post » Nie gru 10, 2006 20:16

Brawo!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88097
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie gru 10, 2006 20:31

Noooo!!! :D

Serdecznie gratuluje. Oby tak dalej!

:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon gru 11, 2006 9:04

:ok: :ok: caly czas trzymamy za Goferka :ok: :ok:

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon gru 11, 2006 23:30 Gofer-złamany ogon

Dzisiaj Gofcio czuł się dobrze. Apetyt ma że ho ho. Przyszłam z drugiej zmiany i pierwsze to go odsikałam, a potem zastrzyki. Trzymaliśmy go we troje, tak się wyrywał. Mój wet powiedział , że siusiu to mu powinno wrócić .Miejmy nadzieję.
Gofer Obrazek

tesa

 
Posty: 69
Od: Pt wrz 03, 2004 20:19
Lokalizacja: Starachowice

Post » Pon gru 11, 2006 23:31 Gofer-złamany ogon

Dzisiaj Gofcio czuł się dobrze. Apetyt ma że ho ho. Przyszłam z drugiej zmiany i pierwsze to go odsikałam, a potem zastrzyki. Trzymaliśmy go we troje, tak się wyrywał. Mój wet powiedział , że siusiu to mu powinno wrócić .Miejmy nadzieję.
Gofer Obrazek

tesa

 
Posty: 69
Od: Pt wrz 03, 2004 20:19
Lokalizacja: Starachowice

Post » Wto gru 12, 2006 7:58

Za wrocenie samodzielnego siusiania! :D
Bardzo dzielne jestescie.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88097
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto gru 12, 2006 8:53

:ok::ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto gru 12, 2006 12:09

Mama sobie świetnie daje radę z odsikiwaniem :D Co prawda Goferek bardzo się wyrywa, ale musi tak pocierpieć :(
Tata robi zastrzyki :D Cocarboxylaza bardzo Gofra boli :(
Trzymam kciuki cały czas za powrót do zdrowia.

Mamo, a jak Śliniak reaguje teraz na Gofra? Bo jak przywiozłam Gofra to Śliniak na niego prychał.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Wto gru 12, 2006 13:48

Katy pisze:Tata robi zastrzyki :D Cocarboxylaza bardzo Gofra boli :(

A czy ma ją podawaną ze środkiem przeciwbólowym - niestaty nie pamietam nazwy. Pysia tak miała podawaną cocarboxylazę, nie znosi to bólu całkowicie, ale go chociaż łagodzi.
Goferku to dla twojego dobra bądź dzielny.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus i 242 gości