Matylda drapie swego cycucha - co jest?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 18, 2007 12:58

Kciuki trzymamy dalej :ok: a może to wina diety ..............od mojej kuzynki kocurek od kiedy go wzieli miał kupeczki z krwią nie pamietam jakiej firmy puszki dostawał wtedy .........kiedyś tych puszek zabrakło i musili kupic inne po skonczeniu pierwszej ( oni jak juz kupują to na kilka dni ) zauwazyli ze w kupeczkach krwi nie ma , wczesniej byli z kotkiem u weta i ten stwierdził ze wszystko jest ok . Puszki sie skonczyły i kupili te poprzednie , kupeczki z krwią wrociły :roll: tak doszli ze jego problem wynikał z jedzenia i wyeliminowali go juz zupełnie , może i u waszego malucha biegunka ma związek z czymś czego sie nie spodziwacie ??
Ostatnio edytowano Wto sty 30, 2007 20:08 przez ko_da1, łącznie edytowano 1 raz
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Wto sty 30, 2007 19:55

Witamy :)
Więc... Matylda do dzisiaj robiła rzadką kupę, dzisiaj jedną zrobiła SZARĄ i ZWIĄZANĄ. Niestety po godzinie zrobiła znów rzadką :cry: W czwartek idziemy z nią do weta, musi ją od stóp do głów przebadać, nie ma bata. Niestety Matylda od wczoraj czuje się gorzej. Śpi cały dzień... A tak to łaziła, bawiła sie...... Ogólnie biegunka trwa już jakieś 2 miesiące, jeśli nie dłużej ;( Doczekajmy do czwartku... :(

Snickers

 
Posty: 664
Od: Śro lip 26, 2006 13:29
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lut 01, 2007 19:39 Po wizycie u weta

Witajcie! Dzisiaj byłam z Matyldą u weta. Miała USG, badanie krwi, wet osłuchala ej serducho i oskrzela, ząbki sprawdziła (przy okazji wyrwała jednego :roll: ). Czy pomożecie mi rozszyfrować te wyniki?:
AMYL: ROZCIEŃCZ PRÓBĘ!
GOT: 21, 6

Wynik glukozy: 114
Ma powiększoną wątrobę oraz gazy w brzuszku i silne zapalenie dziąseł Jutro mama w aptece kupi lekarstwo na wątrobę. Musimy jej podawać karmę RC Hypoalergenic... Za tydzień do kontroli. Jeszcze nie wiadomo, czy nie ma jakiejs białaczki czy kociego AIDSu...
Proszę, pomóżcie mi rozszyfrować te wyniki :oops:

Snickers

 
Posty: 664
Od: Śro lip 26, 2006 13:29
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lut 02, 2007 17:43 Re: Po wizycie u weta

Snickers pisze:Witajcie! Dzisiaj byłam z Matyldą u weta. Miała USG, badanie krwi, wet osłuchala ej serducho i oskrzela, ząbki sprawdziła (przy okazji wyrwała jednego :roll: ). Czy pomożecie mi rozszyfrować te wyniki?:
AMYL: ROZCIEŃCZ PRÓBĘ!
GOT: 21, 6

Wynik glukozy: 114
Ma powiększoną wątrobę oraz gazy w brzuszku i silne zapalenie dziąseł Jutro mama w aptece kupi lekarstwo na wątrobę. Musimy jej podawać karmę RC Hypoalergenic... Za tydzień do kontroli. Jeszcze nie wiadomo, czy nie ma jakiejs białaczki czy kociego AIDSu...
Proszę, pomóżcie mi rozszyfrować te wyniki :oops:

Hop, hop, nikt tu do nas nie zagąda...

Snickers

 
Posty: 664
Od: Śro lip 26, 2006 13:29
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lut 02, 2007 17:56

Zagląda zagląda! Mogę tylko trzymać kciuki! Bo się na tym niestety nie znam! :ok: :ok: :ok:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pon lut 05, 2007 20:32

Hej!
Więc Matyldzi trochę lepiej, ale NIESTETY dostała rujki... xD Co za... horror... Miauczy i miauczy, gruchocze... Tyłek w górę i do ataku! Najlepsze było dzisiaj w nocy.
Ok. 2.00 w nocy budzę się i słyszę "piękny" koci koncert. Zawodziła chyba z 30 min... :/ Echh spać nie mogłam, a pokoju zamknąć też nie mogłam, bo u mnie (jak na koci los) jest kuwetka... Grrr...
Na szczeście jak już się zmęczyła przylazła do mnie do łóżka, trochę się pogryzłyśmy ;) I zasnęła... Ufff bałam się ruszyć żeby się nie obudziła, bo chyba bym ją wykopała ;) na balkon ;) <żart>

Pomóżcie proszę rozszyfrować te wyniki

Snickers

 
Posty: 664
Od: Śro lip 26, 2006 13:29
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lut 06, 2007 19:44 kot

zaraz po rujce umawiajcie na sterylke :D

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Wto lut 06, 2007 20:26

taaaa chętnie bym tak zrobiła :( ale ona musi wyzdrowieć, jak powiedziała p. Czogała "kot jest do remontu" ......... :/ W czwartek jesteśmy znów umówione :?

Snickers

 
Posty: 664
Od: Śro lip 26, 2006 13:29
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 07, 2007 8:05

maggia pisze:Zagląda zagląda! Mogę tylko trzymać kciuki! Bo się na tym niestety nie znam! :ok: :ok: :ok:


dokładnie, czytam caly czas, lecz nic nie doradze:(
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto lut 13, 2007 18:58

Co tu taka cisza? 8O
Napisałam do Beliowen z prośbą o interpretację- się kompletnie nie znam :oops:
Obrazek
tornado w Alabamie;P

Blond Tornado

 
Posty: 5322
Od: Pon cze 13, 2005 1:29
Lokalizacja: Poznań/ Birmingham

Post » Wto lut 13, 2007 19:00

Snickers
szary stolec plus ta amylaza ponad skalą maszyny - to problem nie z wątrobą tylko z trzustką
nie mam doświadczenia w leczeniu zapalenia trzustki u kotów
przebieg choroby i rokowania są zupełnie inne niż u ludzi

ale napisz do Jany, do Bonkrety, do Olinki - dziewczyny mają doświadczenie i na pewno dużo Ci podpowiedzą.

Ja tylko na wstępie - karma nie Hypoalergenic
tylko Intestinal lub Liver Diet.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto lut 13, 2007 19:20

moge tylko podnieść...snikers..co słychac?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt lut 16, 2007 14:39

Więc tak po karmie Alergenic biegunka ustała. Po kilku dniach Matylda zaczęła wymiotować - tak codziennie, aż do teraz. Do weta chodzimy codziennie. Dzisiaj się dosyć źle czuła
"dajemy czas do poniedziałku, w poniedziałek musi być otwarta"
Suuuper... Strasznie bolą ją jelita, myślę, że w poniedziałek będzie mieć tą operację :cry: Dzisiaj jak ją niosłam do kliniki w kocu cała się trzesla i w ogóle źle się czuje...
teraz została na 4 godz. w szpitaliku pod kroplówką
o 16.00 jedziemy ją odebrać
ciekawe co wet powie...

Snickers

 
Posty: 664
Od: Śro lip 26, 2006 13:29
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lut 16, 2007 15:16

Snickers pisze:Więc tak po karmie Alergenic biegunka ustała. Po kilku dniach Matylda zaczęła wymiotować - tak codziennie, aż do teraz. Do weta chodzimy codziennie. Dzisiaj się dosyć źle czuła
"dajemy czas do poniedziałku, w poniedziałek musi być otwarta"
Suuuper... Strasznie bolą ją jelita, myślę, że w poniedziałek będzie mieć tą operację :cry: Dzisiaj jak ją niosłam do kliniki w kocu cała się trzesla i w ogóle źle się czuje...
teraz została na 4 godz. w szpitaliku pod kroplówką
o 16.00 jedziemy ją odebrać
ciekawe co wet powie...


Trzymaj się , a za koteczke duże kciuki.......
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt lut 16, 2007 20:58

Matylda juz w domku
strasznie się bała i w ogóle wnerwia ją zabezpieczenie welfronu...
Czuje się chyba lepiej bo próbowała poloać na ptaszka oraz bawiła się sznurkami...
jutro i w niedzielę na kroplówkę...
w poniedziałek... zobaczymy, co wet powie...
Trzymajcie kciuki

Snickers

 
Posty: 664
Od: Śro lip 26, 2006 13:29
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, elmas i 370 gości