» Czw paź 26, 2006 16:02
Kotka z malymi
Staralam sie robilam co moglam,jezdzilam do weta "mamuska zostala u weta na obserwacji dostawala leki....ale po dwoch dniach odeszla,jej malenstwo w tm samym dniu tylko popoludniu,malenstwo wymiotowalo sama krwią...nie mialo apetytu,biegunka z krwia niereagowalo na leki podawane dozylnie wszystko zwracalo z krwią...Teraz wszystkie są razem i nie cierpia,to bylo 6 pazdziernika przepraszam ze dopiero teraz o tym napisalam ale musialam do siebie dojsc...:/
Gosiara