Kot chyba po wypadku. Nie udało się ['] Wetka bez serca.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 10, 2006 12:16

Forum służy do wymiany opinii i doświadczeń.
Nawet w wątku wetow polecanych rozbieżne opinie często są łączone przez moderatora w jeden post - tak, by czytający miał mozliwość przeczytać różne stanowiska. Myślę, że jeśli lekarz jest dobry, to będą go bronic opinie innych klientów, to będzie go broniła jego codzienna praca.

Dla mnie wazne jest to, że dziewczyny nie napisały zlej opinii bez uzasadnienia, nie podwazyły całości pracy lekarza, pisząc po prostu "beznadziejny lekarz". Oparły się na konkretnym przykładzie.

A z ciekawostek co do niemozliwości obrony - wiem, że sporo lekarzy od czasu go czasu w google wpisuje swoje nazwisko lub nazwę lecznicy, by móc śledzic pojawiające sie opinie.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie wrz 10, 2006 12:37

Uschi pisze:Może należałoby informować lecznice, ze się o takich lekarzach takie informacje umieszcza? Forum jest ogromnie opiniotwórcze...


Uschi, rozumiem Twoje rozdrapy, ale to naprawdę jest przesada. Przecież jak jakiś szmatławiec opluje jakąkolwiek osobę publiczną, to informuje ją o tym? Poza tym, kto miałby to robić? Autor posta (bo nie mod i nie admin chyba).
A forum jest opiniotwórcze, ale tak naprawdę jest to obieg dość zamknięty. Mnóstwo opiekunów nie zagląda ani tutaj, ani na dogo.
Zresztą, były tu przecież sytuacje, gdy ostrzegano forumowiczów przed konkretnymi lekarzami, doradzano sprawdzonych wetów, a opiekun i tak robił swoje.

Uschi pisze:Mam świadomość, że zamieszałam swoim pierwszym postem, ale cieszę się, ze wywołałam tę dyskusję. Co prawda wszyscy obecni pozostali przy swoich opiniach ;), ale... może komuś udało się zwócić czyjąś uwagę na inny aspekt zagadnienia...

To nie jest chyba tak, że nikt nie dostrzega tego drugiego aspektu, naprawdę. Jednak i tu dziewczyny i sporo innych osób w podobnych wątkach ma opory, łamie się zanim to zrobi.
Ale w pewnym momencie, przy kolejnym przypadku arogancji i braku elementarnego szacunku dla zwierzęcia (a tu wetka także janę i gallę potraktowała bardzo nie teges), ten dylemat trzeba rozwiązać - nie na czyjąś korzyść, tylko w obronie prawa do godności. może i wielkie słowa, ale tak to czuję.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 10, 2006 12:40

smil pisze:Uschi, rozumiem Twoje rozdrapy, ale to naprawdę jest przesada. Przecież jak jakiś szmatławiec opluje jakąkolwiek osobę publiczną, to informuje ją o tym?


Nie informuje, ale podpisuje się imieniem i nazwiskiem pod tekstem

Edit: to pisała tanita, zapomniawszy wcześniej wylogować Uschi 8)
a teraz jedziemy na Zoomarket :wink:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie wrz 10, 2006 12:45

Uschi pisze:
smil pisze:Uschi, rozumiem Twoje rozdrapy, ale to naprawdę jest przesada. Przecież jak jakiś szmatławiec opluje jakąkolwiek osobę publiczną, to informuje ją o tym?


Nie informuje, ale podpisuje się imieniem i nazwiskiem pod tekstem

Ok, ale i tak odpowiedzialność ewentualną bierze wydawca.
Dobra, prawo prasowe nie nadaje się do ciągnięcia analogii w przypadku forum.
Więc co? Czy można to porównać do tej kolejki w poczekalni (miejsce publiczne), gdzie wygłasza się równiez negatywne opinie wymieniając wetów z nazwiska (samemu zachowując anonimowość)?
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 10, 2006 12:49

Poczekalnia ma mniejszą siłę rażenia niż internet :wink:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Nie wrz 10, 2006 13:03

tanita pisze:Poczekalnia ma mniejszą siłę rażenia niż internet :wink:

Oj, chyba nie doceniasz siły rażenia magla :wink:

I powtórzę, jest mnóstwo opiekunów, kórzy nie korzystają z internetu. Natomiast są bardzo podatni na informacje zasłyszane od innych opiekunów.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 10, 2006 13:08

Tanita, wiesz co??
ja uwazam ze nalezy podawac info o takich wetach...
zwlaszcza w internecie i wlasnie dlatego ze ma on wieksza sile razenia!!!
wetka zachowala sie skandalicznie. dziewczyny napisaly tylko co zrobila podajac jej nazwisko...
jak napisze ze doktor taki czy taki podal mojemu kotu parafine to tez mam sie pod tym podpisac i go o tym informowac?? bez przesady...

a wlasnie widzialam kowalskiego jak chodzil ze swoim psem po ulicy. mam sie pod tym podpisac i poleciec mu powiedziec ze cos takiego napisalam?? bo uzylam jego nazwiska?? bo to bo smo bo owo??

ja uwazam ze w takim przypadku powinno byc to opisane, razem z nazwiskiem weta itp, zeby wiecej zwierzat nie cierpialo... a wet ktory sie tak zachowuje... (no comment) ja bym do niego nie poszla z umierajacym zwierzakiem...


co do podpisywania sie imieniem i nazwiskiem pod opinia... ja sie moge podpisywac, mysle ze Galla i Jana tez nie mialyby nic przeciwko.
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Nie wrz 10, 2006 14:55

Ivette pisze:sprawdza sie odruch powiekowy, jest cos takiego, ale jak dla mnie jak serce nie bije, to i tego odruchu nie będzie :?


Serce biło. Dużo wolniej niż powinno, ale biło. Dlatego tak się upierałyśmy, żeby podać morbital. A wetka nie chciała, przekonywała, że za trzy minuty ustanie praca serca, że kot już nic nie czuje.


Wiele osób przekonuje mnie, że powinnam zadzwonić do lecznicy i porozmawiać z przełożonym. Nie mam na to najmniejszej ochoty, ale może powinnam? :roll:


Nasze forum jest czytane przez wielu wetów, zapewniam Was.


I jeszcze raz powtarzam - nie kwestionuję umiejętności p. Chodkowskiej, bo nie mam do tego podstaw. Nie znam jej podejścia do pacjentów, bo byłam u niej pierwszy raz. Ale jej podejście do umierającego bezdomnego kota, za którego płaci fundacja było poniżej wszelkiej krytyki. Nie wspominając tego, jak zostały potraktowane osoby, które tego kota przyniosły.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie wrz 10, 2006 15:33

Swoją drogą: widzę olbrzymią zaletę wymienienia nazwiska konkretnego lekarza. W ten sposób inni pracujący w danej lecznicy lekarze nie zostają skrytykowani - a przeciez czesto ogólne krytykowanie "lecznicy", zamiast "konkretnego lekarza" jest błędem, bo w wielu lecznicach pracuje bardzo wielu lekarzy.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie wrz 10, 2006 15:37

Jana współczuje przeżyc :(

uwazam ze nie zrobiłas nic złego podając nazwisko wetki
przeciez po prostu opisałas co sie wydarzyło
nie ma mowy o żadnym "wymierzaniu sprawiedliwosci"

i zgadzam sie z ostanim postem ryśki
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Nie wrz 10, 2006 16:07

Moim zdaniem, jesli ma sie zastrzezenia do weterynarza, nalezy dzielic sie nimi z innymi. Wyrazanie swojej opini i opisywanie doswiadczen nie jest nic zlym. To nie wyrok.

Yzalbe

 
Posty: 929
Od: Wto lis 18, 2003 16:12

Post » Nie wrz 10, 2006 18:01

Myślę, że słusznie podano nazwisko lekarki. Tak, jak napisała Ryśka, nie dyskredytuje to całej lecznicy, tylko jednego lekarza.
Jeśli ta wetka czyta forum i czuje się obrażona, może coś napisać na swoją obronę - tylko szczerze mówiąc, nie wiem co.
Jeśli tak traktuje innych pacjentów - potraci ich i bez naszego udziału.
Jeśli czyje się obrażona - niech poda Janę i Gallę do sądu.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 10, 2006 18:04

covu pisze:Tanita, wiesz co??
ja uwazam ze nalezy podawac info o takich wetach....


A ja uważam, że nie :wink:
I to jest różnica zdań.
8)
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Nie wrz 10, 2006 18:09

Tanito, napisz w takim razie, jak ostrzec ludzi przed pójściem do takiego weta z kolejnym bezdomnym, potrąconym przez samochód kotem? Siedzieć cicho i czekać, aż każdy takie doświadczenie nabędzie?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 10, 2006 18:14

galla pisze:Tanito, napisz w takim razie, jak ostrzec ludzi przed pójściem do takiego weta z kolejnym bezdomnym, potrąconym przez samochód kotem? Siedzieć cicho i czekać, aż każdy takie doświadczenie nabędzie?


Galla na Pw, taka jest moja opinia, nie akceptuje anonimowej krytyki, bo wiem jak dużo może zrobić zniszczeń w życiu człowieka.
Nie kwestionuje skandalicznego zachowania wetki, kwestionuje formę przekazu - anonimowa krytyka na forum.
I to jest moja prywatna opinia, nic więcej.
:wink: a teraz zapraszam na mój wątek, żeby przeczytać jak piękną niespodziankę zrobiły nam dziewczyny na targach :wink:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], HerbertPrade, puszatek i 114 gości