» Sob lip 15, 2006 10:44
@TyMa: dziekuje - kazdy kciuk jest wazny i bardzo potrzebny!
@psiokot, mos, goldi: troche zaglebilem sie w te strone dr Addi i sprawa ma sie tak:
z jej doswiadczen wynika, ze sa 4 mozliwosci jak organizm kota reaguje na Coronavirus (FCoV):
1. Kot zachorowuje na FIP (ok 10% wszystkich przypadkow)
2. najwieksza grupa kotow staje sie nosicielami wirusa, roznosza je jakis czas i nastepnie zaczynaja wytwarzac przeciwciala, uodparniaja sie na wirusa przestajac byc nosicielami. Grupa ta w 58% jest nosicielem wirusa prze okres okolo miesiaca i w 95% przez okres mniejszy niz 9 miesiecy
3. nastepna grupa (ok 13% wszystkich przypadkow) staje sie trwalym nosicielem wirusa, wydzielajac go przez kal. Koty te z reguly nie zachorowuja na FIP, ale niektore z nich cierpia na chroniczna biegunke
4. Ostatnia grupa (ok. 4%) jest calkowicie odporna na wirusa FCoV. Nie sa ani nosicielami ani tez nie wytwarzaja (lub tylko w minimalnej ilosci) przeciwcial.
Zaleca sie przedewszystkim odpowiednia diete witaminowa (do tego wroce pozniej), ktora ma dzialanie "antywirusowe" oraz odpowiednia higiene kuwety. Co ciekawe na stronie podane sa rodzaje zwirkow do kuwety (niestety analizowano tylko te dostepne na ang. rynku) ktore powoduja unicestwianie wirusa i te ktore tego nie robia. Bede musial troche poszperac w necie i zorientowac sie, ktory z tych produktow osiagalny jest w Niemczech / Polsce.
Co do diety witaminowej. Zaleca sie nastepujace witaminy, ktore powoduja uodpornienie kota (troche mam problemow z prawidlowym odczytaniem jednostek tych witamin, ale dowiem sie dzisiaj w aptece):
Vitamina A: 200 i.u. (lub i.E.) dziennie. Nie nalezy podawac tej vitaminy przez dluzszy okres niz 4-6 tygodni
Vitamina B1 (thiamine): 100 ug (?) dziennie
Multivitamina B: porcja jak dla dziecka
Vtamina C: 125mg 2 x dziennie. Tutaj nalezy rowniez uwazac, gdyz vitamina C powodowac moze powstawanie krysztalkow mocznikowych (?)
Vitamina E: 25-75 i.u. (i.E.) dwa razy dziennie
Cynk 5-10 mg dziennie
vitaminy powinny byc podawane doustnie lub mieszane do karmy.
W kazdym razie ja chcialbmy od dzisiaj rozpoczac te "kuracje" u obu pluszakow (musze to jeszcze skonsultowac z lekarka).
Co do interferonu: ciekawe jest tez spostrzezenie dr Addi, ze u ok. 1/3 kotow nie daje interferon zadnych rezultatow (tzn. zadnej poprawy) oraz to, ze mozna go podawac (znacznie rozcieczony tzn. na 50.000 jednostek dziennie) doustnie. Tak rozcieczony interferon ma trwalosc 3 tygodni, gdy jest jest przechowywany w lodowce. Interesujacym jest tez fakt, ze FIP jest (coprawda w niewielu przypadkach) calkowicie uleczalny - te przypadki to koty chore na mokra odmiane FIP i starsze zarazem.
To tyle na razie na ten temat - prosze o wyrozumialosc, gdyz nie jestem lekarzem i tlumaczenie jest naturlanie "wolne"
serdecznie pozdrawiam
Kuba
P.S.
juz wiem dlaczego nie leczy sie kotow srodkami virusobojczymi - sa dla kotow po prostu zbyt toksyczne..
Ostatnio edytowano Sob lip 15, 2006 12:00 przez
Jakub, łącznie edytowano 2 razy