Come back Klemensa, w towarzystwie Sashy i Zuzy :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 06, 2006 14:05

Chilli, teraz masz Ocicat'y, ale kiedyś miałaś Bengale- dobrze wnioskuję :?:
Aha, czy jesteś może sędziną na pokazach kotów :?:

Rafał.


Ps.ja sobie piszę z pracy, Kachna widze, że z domku, ależ z nas duet :wink:
A w sumie to TRIO :smiech3:

ravikaja

 
Posty: 323
Od: Śro maja 31, 2006 21:11
Lokalizacja: Liban/k.Poznania

Post » Wto cze 06, 2006 17:03

ravikaja pisze:widac widac zapewniam Was :!: :!: :!:
dzis ladnie go wyszczotkuje przed kolejna sesja i sami ocenicie po fotkach :D
rozni sie jeszcze...gadulstwem
a kochany jest jak wszystkie inne, bez wzgledu na papiery
p.s Kolejny "odbior" a tu wszystko w nalezytym pozadku.

Super - no to czekamy na sesje zdjeciowa :)
A co do roznienia sie :wink: Wiesz - kazdy wlasciciel dalby sie pokroic, ze jego kot jest wyjatkowy - wlacznie ze mna :) No bo przeciez sa - szczegolnie dla nas.
Macie pieknego kota i gratuluje - a co do bengali i pytania Twojego TZ - jedynie duzo czytalam o bengalach i kilka widzialam 'na zywca'. Sedzia nie bylam - niestety nie mam czasu.
Moich potworow tez nie wystawiam - zreszta Chilli jest przepiekny, ale boi sie wlasnego cienia, a Edi nie urosl zbytnio. Na sukcesy wystawowe nie maja szans.
Wrzucajcie zdjecia

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Wto cze 06, 2006 17:29

No to nie jestem pewien czy przeczytanie nawet całej książki, czy obejrzenie kilkunastu bengali na żywca osiągniesz taki poziom wrażeń jak po obcowaniu z nim przez całą dobę...
Natomiast co do wystawiania, to troszkę Cię zmartwię, bo jednak zamierzamy wystawić Klemensa, jeśli nie na najbliższej wystawie, to na kolejnej na bank 8)
Jego tatuś zdobył jakiś czas temu tytuł Best in Show, więc jakieś szanse są :wink:
Pewnie dlatego zostal w hodowli tak dlugo.

Bengale, jak wiele mieszanek z dzikimi przodkami "wybarwiają się" baaardzo późno, znaczy długo trzymaja barwy ochronne i dłuższy włos.

Niech sie Wam fajnie chowa

Chyba się nie lubi chować :twisted: cały czas albo na krześle, albo na łóżku, albo na kolanka wskoczy, wszędzie go pełno :lol:

ravikaja

 
Posty: 323
Od: Śro maja 31, 2006 21:11
Lokalizacja: Liban/k.Poznania

Post » Wto cze 06, 2006 19:05

ravikaja gratulacje śliczny kocio. :D :D Zrób mu nowe fotki i pokaż go w całej okazałości, a jak możesz to napisz który z kocurów jest jego ojcem .
I na którą wystawę się wybieracie może się spodkamy :D z bengalami

To fakt że bengale późno się wybarwiają a i wasz kocio jak na razie to ma troszkę za długi włos( przynajmniej tak wychodzi na zdjęciach ) ( włos powinien być przylegający) ale powinien go zmienić.

Głaski dla kotucha przesyła Sol

Sol

 
Posty: 40
Od: Wto sty 17, 2006 18:00
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 06, 2006 19:36

jego tato: http://www.kotbengalski.pl/ >galeria> SNOW SHORM i to wlasnie on.
Piekny jest, ani grama tluszczyku, taki nabity twardziel ;) :roll:
Ta wystawe raczej sobie odpuscimy, ale nad nastepna juz pomyslimy powazniej.

ravikaja

 
Posty: 323
Od: Śro maja 31, 2006 21:11
Lokalizacja: Liban/k.Poznania

Post » Wto cze 06, 2006 20:12

Natomiast co do wystawiania, to troszkę Cię zmartwię, bo jednak zamierzamy wystawić Klemensa, jeśli nie na najbliższej wystawie, to na kolejnej na bank Cool
Jego tatuś zdobył jakiś czas temu tytuł Best in Show, więc jakieś szanse są


Nie obraź się - kotek śliczny, ale to, że ojciec zdobył kiedyś BiS o niczym jeszcze nie świadczy :wink: Zresztą tatuś chyba rodowód ma z TICA i wystawiany był za granicą, zgadza się? Na polskich wystawach bengale nie wygrywają jakoś strasznie często, no chyba że takie: http://img106.imageshack.us/img106/484/kotya029hz.jpg ;)
Mimo wszystko powodzenia :D

Viridian

 
Posty: 1199
Od: Pt lis 18, 2005 23:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 06, 2006 21:33

Większość polskich bengali ma rodowody z TICA :) .
A na zdjęciu sliczny koto i jeśli sie nie myle to z Łotwy.

Sol

 
Posty: 40
Od: Wto sty 17, 2006 18:00
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 06, 2006 21:42

Kocurek wystawiany byl w Lodzi- o ile pamiec mnie nie myli.Napewno byla to polska wystawa :) ale niektorzy mysleli ze jest "zagraniczny" ;) byc moze ze wzgledu na papierki...

ravikaja

 
Posty: 323
Od: Śro maja 31, 2006 21:11
Lokalizacja: Liban/k.Poznania

Post » Wto cze 06, 2006 21:48

ravikaja pisze:Kocurek wystawiany byl w Lodzi- o ile pamiec mnie nie myli.Napewno byla to polska wystawa :) ale niektorzy mysleli ze jest "zagraniczny" ;) byc moze ze wzgledu na papierki...


Wiem, że wystawa polska. Kotek zaś zagraniczny. Napisałem, że polskie wystawy rzadko wygrywają bengale, chyba, że takie jak ten.

EDIT: a kocurek to:
KOPPIEKATZ CUSTOM JAHA OF WILD AFRICA
Hod: BRUCE SAFLEY USA Wł: GERLINSH VIKTOR

Viridian

 
Posty: 1199
Od: Pt lis 18, 2005 23:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 06, 2006 22:50

ravikaja pisze:No to nie jestem pewien czy przeczytanie nawet całej książki, czy obejrzenie kilkunastu bengali na żywca osiągniesz taki poziom wrażeń jak po obcowaniu z nim przez całą dobę...
Natomiast co do wystawiania, to troszkę Cię zmartwię, bo jednak zamierzamy wystawić Klemensa, jeśli nie na najbliższej wystawie, to na kolejnej na bank 8)
Jego tatuś zdobył jakiś czas temu tytuł Best in Show, więc jakieś szanse są :wink:

Fajnie - jednak ojciec BiS o niczym nie przesadza i powinienes to wiedziec. Moje dwa rowniez maja licznych championow w rodowodach...
Co do wybarwiania - masz racje, choc nie przypuszczam, zeby mu sie rozety, albo piekne cetki nagle pojawily... futro moze sie skrocic, choc to tez malo prawdopodobne.
Fragmentu o obcowaniu nie jarze - sam fakt posiadania bengala czyni wlaciciela znawca? :roll:

Nie wiedzialam, ze chcecie wystawiac i nie mialam zamiaru Wam czegokolwiek odradzac - fajnie i bawcie sie dobrze :) Spelniliscie swoje marzenie o bengalu, macie fajnego kociaka, no i super.

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Wto cze 06, 2006 23:59

ojciec BiS o niczym nie przesadza

A ja myślę, że przesądza choćby o tym, że jest większa szansa na przekazanie "dobrych" genów, aniżeli z oca "nie championa".
Co do wybarwiania - masz racje, choc nie przypuszczam, zeby mu sie rozety, albo piekne cetki nagle pojawily... futro moze sie skrocic, choc to tez malo prawdopodobne.

Hmmm tylko, że rozetki to on juz ma :roll: Zginą Mu 8O :?:
A i szansa na skrócenie się włosa jest, bo 7-misięcy, to jeszcze młody wiek :wink:
Fragmentu o obcowaniu nie jarze - sam fakt posiadania bengala czyni wlaciciela znawca?

Zapewne większym od kogoś kto go nie posiada 8)
Nie wiedzialam, ze chcecie wystawiac i nie mialam zamiaru Wam czegokolwiek odradzac - fajnie i bawcie sie dobrze Spelniliscie swoje marzenie o bengalu, macie fajnego kociaka, no i super.

Zgadza się, przede wszystkim mamy wymarzonego pupila i przyjaciela :D
A na pomysł wystawienia namówiła nas sama Pani Grażynka... Nie chodzi nawet o puchary, czy tytuły ale gdyby czasem kociak wygrał jakąś dobrą karmę (bo takowe nagrody z reguły chyba wchodzą w rachubę :?: ), to by było miłą niespodziewajką.
Pozdrawiam dobranockowo.
Rafał.

ravikaja

 
Posty: 323
Od: Śro maja 31, 2006 21:11
Lokalizacja: Liban/k.Poznania

Post » Śro cze 07, 2006 8:49

ravikaja pisze:
Chilli pisze:ale rozet ani cetek nie widac

widac widac zapewniam Was :!: :!: :!:
dzis ladnie go wyszczotkuje przed kolejna sesja i sami ocenicie po fotkach :D
rozni sie jeszcze...gadulstwem
a kochany jest jak wszystkie inne, bez wzgledu na papiery
p.s Kolejny "odbior" a tu wszystko w nalezytym pozadku.

to ja też poproszę nowe zdjęcia, bo ja tez ani cętek, ani tym bardziej rozet nie widzę ;)

kot z cętkami
http://www.chetilas.no/page_pic/St-elmos-608-001.jpg
http://www.chetilas.no/page_pic/Spartacus-608-025.jpg

kot z rozetami
http://www.gogees.com/images/cats/new/bliss3.jpg


I na prawdę uwierzcie, że BIS ojca absolutnie nie gwarantuje sukcesów któregokolwiek z potomstwa. Tym bardziej, że Snow Storm (przynajmniej na tych zdjęciach) nie ma jakiegoś oszałamiającego futra.
Zresztą kształt łba tez zupełnie nie w moim typie. Ich pozostałe kocury jakoś lepiej się prezentują.
Klemens jednak chyba nie poszedł w ojca, bo kolor futra ma intensywny :)
A w wystawe trzeba tyle kasy włożyc, że wygrana paczka karmy nijak tego nie rekompensuje :lol: To się robi albo dla potrzebnych tytułów, albo dla przyjemności, albo dla jednego i drugiego :wink:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro cze 07, 2006 9:07

Również napiszę, że BIS ojca o niczym jeszcze nie świadczy - bo sędziowie na wystawie oceniają eksterier konkretnego kota, a nie jego przodków, a może się tak zdarzyć, że po świetnych rodzicach urodzi się kocię, które niekoniecznie jest wystawowe.

Co do wygrywania dobrej karmy, to darujcie, ale to jest śmieszne.
Mysza słusznie pisze, że pieniądze wkładane w wystawy wielokrotnie przewyższają zakup karmy wysokiej jakości (dla porównania - cena wystawienia kota równa się 7,5 kg Biomilla).

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 07, 2006 10:06

Ok, tak na szybko pisze z pracy :wink:

Myślałem, że to co Klemens ma na sobie:

Obrazek

To są własnie rozetki :(

Ale zwracam onor, bo było nie było po to się tutaj z Kachną zalogowaliśmy, żeby więcej się o naszym pupilu dowiedzieć.
Pozdrawiam i do miłego.
Rafał.

ravikaja

 
Posty: 323
Od: Śro maja 31, 2006 21:11
Lokalizacja: Liban/k.Poznania

Post » Śro cze 07, 2006 10:27

Moze wstaw zdjecie calego kota, huh? Fajnie byloby popatrzec. :)
A co do rodzicow - moj Edi (oczywiscie przepiekny tylko jakas polowe za maly na championa) ma matke IC (po rodzicach IC i EC) i ojca EC (rowniez po EC i IC). Jest z bardzo dobrej linii OCI. Wspaniale - no i jest piekny, piekne przylegajace futro, piekne cetki, niezly kontrast - ma wszystko co trzeba do uzyskania tytulow, choc niestety wzorem Napoleona ma wielka dusze i male rozmiary.

Wystawianie to Wasza decyzja i jak macie ochote - no to dobrej zabawy. I serio zycze powodzenia - jednak mysle, ze musicie sie jeszcze sporo nauczyc na temat tej rasy, bo sorry - ale jak narazie to jeszcze pare dni temu twierdziles, ze ja mam bengale na zdjeciu :roll:
Posiadanie kota nie robi znawcy z wlasciciela, jesli on uprzednio sporo nie poczyta, nie pogada z innymi wystawcami, nie pojezdzi po wystawach... Tak mi sie przynajmniej wydaje

No i czekam na zdjecia - bo kotek fajny.

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Talka i 48 gości