*Kocia Dolina* - Taya - już jest warszawianką! :D

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 15, 2006 10:20

czyli decyzja zapadła? :lol: :lol: :lol: :lol:
Obrazek

zenia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4643
Od: Wto sty 10, 2006 20:26
Lokalizacja: gdynia

Post » Czw cze 15, 2006 11:32

Maya decyzję już podjęła - chcą Tayunię i to jak najszybciej! :) Ja z kolei jeśli miałabym zawozić Tayę do Warszawy to mogę jedynie w ten weekend! :lol: Czyli pojutrze/popojutrze :) Tak więc, coś czuję, że wszystko pójdzie wspaniale - a jak Taya się będzie cieszyć! :lol:

PS. Mayu, piszę na maila.
PS2. Soniusie - masz czarodziejską dłoń! :)
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Czw cze 15, 2006 11:34

Ola, daj znać, jesli to wyjdzie w ten weekend :lol:
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Czw cze 15, 2006 13:44

jak to wszystko pięknie brzmi :D

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 15, 2006 16:00

BARDZO SIę CIESZę!!!

soniusie

 
Posty: 69
Od: Czw mar 23, 2006 12:41
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw cze 15, 2006 16:24

Właśnie wróciłam od Tayuni ;) Malutka jest PRZE-KO-CHA-NA! :love: Ma obecnie rujkę i wygina się ile wlezie ;) Weszła na mnie, deptała mnie namiętnie, noskiem wymiziała całą twarz, poprzytulała się, no po prostu słodziak jakich mało :lol: Będzie trzeba panienkę od razu wykastrować ;) Najlepiej parę dni po podróży, żeby stres był mniejszy. Cały czas czekam na odpowiedź od Mayuni, jeśli zgodzi się wykastrować panienkę - to w niedzielę wsiadam w pociąg i jadę do Wawy. Mam nadzieję, że mnie tam Mayu odbierzecie, bo jeszcze się zgubię, albo co? :twisted:
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Pt cze 16, 2006 11:37

Ustaliliśmy z Mayą, że kicia zostanie wykastrowana jeszcze tutaj, w Toruniu. Dla kici będzie to mniejszy stres, a i dla nowych właścicieli troszkę mniejsze obciążenie zarówno psychiczne jak i finansowe ;) W Warszawie rozliczymy się ze wszystkiego :twisted: Przewidywana podróż na 25-go, zobaczymy czy kicia będzie w stanie podróżować, ale myślę, że nie powinno być większych problemów ;) Mayu, przygotujcie wszystko na spokojnie, macie troszkę więcej czasu :ok:
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Pt cze 16, 2006 19:21

no Tayciu, ale ci sie trafiło :D Tayą zajmie się Maya, natchniona przez Sayę, to na pewno nie przypadek

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 16, 2006 19:26

Tweety pisze: Tayą zajmie się Maya, natchniona przez Sayę, to na pewno nie przypadek
To prawda... jestem w szoku, że taka zbieżność się nam przytrafiła ;) Nie wiem czy ty Mayu wiesz, ale Taya to takie nasze oczko w głowie, bo trafiła na nas zaraz po tym jak odeszła od nas Saya... bardzo podobna tricolorka - sama zobacz: http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php?t=43185
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Sob cze 17, 2006 17:24

tak, czytalam cala historie sayi. bardzo smutne, ale z drugiej strony ciesze sie, ze przynajmniej moge pomoc tayuni. juz sie nie moge doczekac kiedy u nas bedzie.
pozdrawiam wszystkich!

maya34

 
Posty: 19
Od: Pon cze 12, 2006 17:45

Post » Sob cze 17, 2006 17:39

maya34 pisze:tak, czytalam cala historie sayi. bardzo smutne, ale z drugiej strony ciesze sie, ze przynajmniej moge pomoc tayuni. juz sie nie moge doczekac kiedy u nas bedzie.
pozdrawiam wszystkich!


niech Ci Bóg wynagrodzi za Twe dobre serce. A Saya chyba mi już odpuści, bo co jakiś czas mi się śniła i patrzyła z takim wyrzutem, że Tayka bez domu.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 17, 2006 20:16

Tweety pisze: A Saya chyba mi już odpuści
;) Na pewno! Mam nadzieję, że jest z nas dumna i spogląda czasem z góry co tu się wyprawia :D
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Sob cze 17, 2006 21:34

Sayulka, podziękowania za pomoc, bez Ciebie pewnie by się nie udało tak szybko znaleźć domu Tayce :aniolek: :love:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 25, 2006 20:21

Taya u nas w domciu ;) Biega i ustawia naszych dwóch panów rezydentów ;) A jak... w końcu to kobieta powinna rządzić w domu, czyż nie? :lol: Kicia jest naprawdę wspaniała, ani na chwilę nie jest zmęczona mizianiem, cudo kot. Jutro rano wyruszamy na podbój stolicy! Około 13 godzina zero, Taya trafi w końcu do swojego, wyczekującego jej już, domu :dance:

PS. Przy okazji zostało zorganizowane małe spotkanko w W-wie ;) Jeśli ktoś ma ochotę - to wątek o spotkaniu jest na Koci-Łapci :)
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Nie cze 25, 2006 21:17

trzymamy kciuki za udaną wyprawę :ok:
miziaczki dla kotuni, powodzenia

soniusie

 
Posty: 69
Od: Czw mar 23, 2006 12:41
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 78 gości