BOLERO & SZAREK...początek pięknej (przyj)sycz-aźni?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 04, 2006 13:18

goldi pisze:Za odstąpienie kosza oraz wyrozumiałość i wielkie serce należy mu się co najmniej tytuł Markiza de Szarka.


:P Hehehe, dobre, Goldi, dobre!
Pomyślimy nad pasowaniem Markiza, kota drzewnego, który obiadł się wątróbki z majerankiem.A Bolek się wycfanił- nie chce domowego jedzonka, nie je wątroby, woli Whiskas!!!Aaaaaach, a ja tyle gotwałam!
:wink:
Jedyna taka fanka kotów... ;-)
Obrazek

Kajol

 
Posty: 140
Od: Pt kwi 07, 2006 16:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 04, 2006 22:52

Kajol pisze: ... suszarą!Bolek najpierw zwiewał, ale po chwili sam zaczął się nadstawiać do ciepłych strumieni powietrza...tym sposobem w ok.7 min. był suchy! :P
:)


w odniesieniu do tej i wczesniejszej Twej wypowiedzi, Kajol, na temat suszenia Bolero recznikiem: odradzam recznik zwlaszcza, bo Imaverol nie ma wsiakac w recznik, lecz pozostawac na skorze i siersci;
co do suszary - hmm, nie wiem czy leczące skladniki tez moga wyparowac szybko czy tylko sama woda?? ja bym jednak zostawila do wyschniecia, serio

kocie serdecznosci i czule miauki dla kotow dwoch :D od kibicow wiernych rodzacej sie przyjazni: MILAGRO i tubylczej reszty
Niełatwo uratować świat. Uratować jedno życie jest bardzo łatwo.

frida

 
Posty: 489
Od: Pt paź 01, 2004 0:17
Lokalizacja: dawniej chojnice

Post » Pt maja 05, 2006 13:40

8O O kurczak pieczony Frida, nie wiedziałam :oops: Ręcznikiem zawsze go okrywam, bo się biedaczek trzęsie, nie to, że go wycieram, ale przestanę...podobnie z suszeniem, bo nie chce nic zepsuć.
Człowiek uczy się całe życie, ale dzieki Frida za info.
Następną kapiel postaram się przeprowadzić profesjonalnie! :wink:
Odzdrowienia przesyłamy i całusy dla Ślicznej Milagro!
Jedyna taka fanka kotów... ;-)
Obrazek

Kajol

 
Posty: 140
Od: Pt kwi 07, 2006 16:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 07, 2006 19:48

:D
Dziś nasz bambusek czarny wykąpany został zawodowo...a po kąpieli zesikał się u nas na łóżku.Stało się tak, bo Maciek czyścił mu kuwetkę, a on podejrzanie z lekkim piskiem wybiegł z łazienki, ale ja sobie myślę, że poleciał na biurko się suszyć...i i poleciał, ale akurat na nasze wyroooo!Nawet mnie to nie zezłościło, i tak kot dzielnie znosi to zakrapainie uszu, kąpiele, tabletki przeciwgrzybiczne do jedzenia...
A to taki śmieszny akcent dnia. :roll: :wink:
Jedyna taka fanka kotów... ;-)
Obrazek

Kajol

 
Posty: 140
Od: Pt kwi 07, 2006 16:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 11, 2006 10:15

:P
Dziś był piękny ranek (nie tylko dla tego, że jestem na zwolnieniu, bo dorobiłam się zapalonka krtani), ale ponieważ dziś zaobserwowałam jak te nasze dwa koty się kochają.
Zaczęły spać razem, jeść razem, bawić się razem.
Ciągle są przy nas, a dziś przy zabawie w łóżku kiedy piszczałam, bo Bolero wchodził mi na głowę i lizał po włosach, Szaruś udawał, że mnie ratuje i piszcząc rozpaczliwie ocierał się o mnie.
Obrazek jak z sielanki, ale staram się z nimi nie rozstawiać. Dziś wystawię krzesła i stolik do ogordu i spędzę z nimi cały dzień na świezym powietrzu. Normalnie szaleją po dworze same, Boluś jeszcze na smyczce (musieliśmy ją przedłużyć o chyba 3 metrową gumkę, bo mu za mało było nędznego metra, hehe).
Ale już sam przychodzi do domu- zjeśc i do kuwety!! Staram się mu wynosić kuwetke na dwór i rozsypuje mu piaseczek na ziemi, on wącha, podrapie, ale nie chce się załatwić. Musi iść do domu i w zaciszu komórki na odkurzacz i deski do prasowania oddaje się siusianiu.
Przy okazji, jego kupki strasznie śmierdzą. Kurcze, nie wiem czemu, bo Szaruś je to samo, ale jego 'prezenty' są w miarę oki i nie naciąga mnie jak je zbieram...hehe :roll: Może ktoś wie dlaczego?
A tak poza tym to Bolero jest rozkoszny, już nie mamy do niego początkowego dystansu. Baliśmy się troszkę jego grzybicy, ale już teraz jest znacznie podleczony. Wetka mówi, że jeszcze z tydzień, góra dwa i będzie po wszystkim. Dlatego śpi już z nami, wchodzi nam dosłownie i przenośnie na głowę, bawi się, rozmawia jak na niego wołamy i artykułuje prośby o żarełko 'zbolałym i zabiedzonym' miaukiem.
Co dwa koty to nie jeden! :wink:
Jedyna taka fanka kotów... ;-)
Obrazek

Kajol

 
Posty: 140
Od: Pt kwi 07, 2006 16:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 11, 2006 10:48

Kajol pisze::P
(...)zaobserwowałam jak te nasze dwa koty się kochają.
Zaczęły spać razem, jeść razem, bawić się razem.
Ciągle są przy nas, a dziś przy zabawie w łóżku kiedy piszczałam, bo Bolero wchodził mi na głowę i lizał po włosach, Szaruś udawał, że mnie ratuje i piszcząc rozpaczliwie ocierał się o mnie.
(...)


wiedzialam, ze bedzie dobrze
ale az tyle sie nie spodziewalam!!! 8O

Szarek jest niesamowity!!! :D :D :D
pomysl tylko Kajol jak on tesknil do kociego towarzystwa przez te 9 lat swojego zycia !
Niełatwo uratować świat. Uratować jedno życie jest bardzo łatwo.

frida

 
Posty: 489
Od: Pt paź 01, 2004 0:17
Lokalizacja: dawniej chojnice

Post » Pt maja 12, 2006 16:04

frida pisze:

Szarek jest niesamowity!!! :D :D :D
pomysl tylko Kajol jak on tesknil do kociego towarzystwa przez te 9 lat swojego zycia !


:P
Wiesz Frida, tego to nawet ja się nie spodziewałam- Szarek to był jeden samolubny, rozpieszczony, zmanierowany koci jedynak, ale przybycie Bolero tak go odmłodziło!! :roll:
Dotychczas lubił się bawić, coś tam pobiegał, a teraz skacze, zaczepia Bolero tłukąc go łapką w łeb lub w pupę, lata jak młody koteczek!
O Bolku nie wspominam, bo jak mówi moja mama: '...on jest podszyty wiatrem...' i wygimnastykowany jak nie wiem co! Lata tak po naszym drzewie, że kora leci, hahaha! :?
I do tego jaki akrobata, wygibasy uskutecznia jak szalony.
:D
Tyle szczęścia, tyle radości...i tyle żarełka do miseczek idzie, że chyba od lat tyle jedzenia nie nakładałam. Bolek przytył jak nie wiem co, boczki mu wypchało więc teraz dostał karmę Eukanubę light, haha! To samo Szaruś, bo wetka się śmiała, że te dwa bekony ważą po...UWAGA!
-Bolero 5,3 kg!!
-Szarek 5,9 kg!

:P
Jedyna taka fanka kotów... ;-)
Obrazek

Kajol

 
Posty: 140
Od: Pt kwi 07, 2006 16:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 29, 2006 20:57

:roll:
Ale tu cicho i smutno...
Nikt już nie pyta o mnie- czarnulka Bolero.
Nikt już się nie interesuje i nie chce nic wiedzieć...
Smutna moja dola :?
A ja taki kochany kot sie zrobiłem, tak wypiękniałem, ale jak tu nikogo nie ma to nie pokaże wcale swoich nowych zdjęć :(
A szkoda, bo tak tam ładnie pozuje i nabrałem pieknej sierści, i przytyłem, i...hmmmm, i tak tego nikt nie czyta, to ide spać ;-(
Jedyna taka fanka kotów... ;-)
Obrazek

Kajol

 
Posty: 140
Od: Pt kwi 07, 2006 16:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 02, 2006 9:40

Cześć Boluś i Szaruś :D

Faktycznie trochę się naszukaliśmy waszego wątku.
Co tam u Was słychać. Jeszcze Cię Boluś męczą kąpielami :wink:
Ale my musimy się Wam pochwalić, że byliśmy w domku za miastem i też spacerowaliśmy sobie po ogrodzie. Czasem tam jeździmy i wiemy jaki to raj :D
No wiecie: trawka, muszki, jakiś robaczek, ojjjj była zabawa :lol:
Dlatego trochę Wam zazdrościmy, że macie ogród pod nosem :P
Dołączamy zdjęcie z pozdrowieniami- Kitek i Benia :lol:

Obrazek

Czekamy na wieści i zdjęcia :D
Ostatnio edytowano Wto cze 06, 2006 10:43 przez Sylwi@, łącznie edytowano 1 raz

Sylwi@

 
Posty: 905
Od: Pon lis 03, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon cze 05, 2006 13:27

:lol: Cze Kitek i Benia!
Ale wy pozujecie,no, no! Pierwsza klasa.
Może do reklamy by WAS zatrudnili?
My przystojni też jesteśmy, ale troszkę wstydliwi... :?
Wiemy, wiemy, ciężko znaleźć nasz wątek, ale to chyba nie jest powód takiej pustki tutaj...rzeź niewiniątek czy co?
Nasza Pani też tonie w robocie po uszy, ale robi nam regularnie zdjęcia...ale cóż, nigdy nie pamięta żeby je zamieścić- może dlatego, żę tak jej skrzętnie na biurku psocimy, że musi tylko po nas sprzątać.
Bardzo lubimy się bawić i zmusimy (pzaurkami) Panią do zamieszczenia nowych fotek.
Tylko wstyd będzie, bo ja-Bolek tak przytyłem, że szeleczki na mnie pękają, heheh...Pani daje mi mniej jedzenia, ale i tak podjadam Szarusiowi.
Fakt, szkoda, że nie macie ogrodu- my się tam ganiamy i gimnastykujemy cały dzień, a najbardziej lubimy ganiać kreta z sąsiedniej dziury...
Ostatnio nam się pomyliły drzwi balkonowe i weszliśmy z Szarusiem do sąsiada- aż Pani nasza musiała iść do ich domu żeby nas pogonili, bo my żeśmy się w salonie rozgościli...fart, że ich pies był na spacerze, bo normalnie tak na nas szczeka, że tylko uciekać, brrrr.
Gorąco pozdrawiamy i już niedługo będą fotki- uważajcie! :wink:
Jedyna taka fanka kotów... ;-)
Obrazek

Kajol

 
Posty: 140
Od: Pt kwi 07, 2006 16:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 05, 2006 15:22

hahaha mi tez sie wydawało ze moja kota nie bedzie szczesliwa z powodu malucha.. no i moze jakiejś szaleńczej miłości nie ma ale świetnie razem się bawią i świetnie uzupełniają :wink: Dwa koty to minimum !!! :D

Ciesze sie bardzo Kajol ze tak dobrze się wszystko układa :) Jakies nowe zdjęcia by się przydały :twisted:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Czw cze 08, 2006 10:49

Cześć Boluś, to ja Beńka :kotek:
Wiesz, trochę się zastanawiałam nad pozowaniem do reklam. Nawet robiłam próby. Następnym razem Ci pokażę :D
Kitek to się do tych spraw nie nadaje, a poza tym on też podjada mi jedzenie, jest gruby, więc gdzie on pasuje :lol:
Czekam na zdjęcia i dodam, że nie mogę się już doczekać :oops:

Sylwi@

 
Posty: 905
Od: Pon lis 03, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon cze 26, 2006 11:35

8)
WAKACJE!!!
W końcu!
Nareszcie nasza Pani będzie miała troszkę czasu żeby pisać o nas i pokazać WAM więcej naszych fotek :lol: .
No to zaczynamy pierwszą dawkę emocjonujących zdjęć z BOLERO i SZARUSIEM w roli głównej.
Narrator: Bolero & Szary



:P BOLERO:
A oto i MY! Gdzie? W Pańci łóżku. Mhmh, ale nam dobrze chociaż wkurza nas to, że zawsze jesteśmy zganiani w ciągu nocy! Co się kot ułoży to ktoś nogą kopnie i trzeba się o 4 nad ranem budzić! A kot ma przed sobą ciężki dzień, oczy się mrużą w ogródku i zamiast polować na kreta ( o tym z chwile...) to śpi się pod krzaczkiem.
Już nie sikam Pani na łóżko, bo mnie nie kąpie- jestem już zdrowym kotem więc nie mszczę się na niej za tą wodę na mojej błyszczącej sierści...ma farta dziewczyna! Beńka? Ty też masz tak dobrze jak my?
A oto i fotka http://img88.imageshack.us/img88/8144/bolszar010dl.jpg
:D SZARY:
Taaaa, życie jest ciężkie, szczególnie jak ma się KRETA w ogródku! Nie wiemy skąd ten koleś się urwał i jak śmiał wkroczyć bez wizy na nasz rewir i przekopywać nam grządki??!! Co za śmiałość! Jak my go dorwiemy to... :evil: http://img89.imageshack.us/img89/345/bolszar024fj.jpg Szukaj Bolej, szukaj, masz go?
http://img149.imageshack.us/img149/1082 ... r031yd.jpg
Ej, ej, nie ma, że patrzysz w aparat... masz pyszczek jak niewypał

:wink: więc do roboty, węszyć mi tu tego Kreciora! Do czego cię wynająłem i za co daję ci zjadać karmę po mnie???
:roll:
http://img64.imageshack.us/img64/5585/bolszar044mt.jpg
Boże! Kot musi wszystko robić sam! No to szukam, stukam, pukam, czaję się, a to zwierzątko ma tupet i się kryje. Co rano nowy kopiec!
O nie koleś, tak nie będzie! :twisted:
:x BOLERO:
Ejż tam Szary! Przesadzasz...nudzi mnie to. Zdrzemnę się, a ty popoluj. Zmrok nadchodzi, a ja o czwartej wstałem i teraz mnie (auuuu- ziewa) nuży! http://img96.imageshack.us/img96/6595/bolszar050ra.jpg
8O SZARY:
Wiesz co? Mnie też się chce spać...kret nie zając, tak łatwo nie ucieknie...tylko sobie tak przycupnę...nie, że spać od razu...chodź tak sobie tylko poleżymy, tylkoooo...
http://img19.imageshack.us/img19/3261/bolszar065nl.jpg
A na drugi dzień znów były nowe kopce...słaboo koty, słaboooo!
POZDROWIENIA dla naszych fanów! :P
Ostatnio edytowano Pon cze 26, 2006 12:02 przez Kajol, łącznie edytowano 1 raz
Jedyna taka fanka kotów... ;-)
Obrazek

Kajol

 
Posty: 140
Od: Pt kwi 07, 2006 16:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 26, 2006 11:54

:ryk:
No nie moge... co za koty :1luvu:

Polowanie na kreta poprostu mnie rozwaliło :ryk:

widze ze juz świetnie sie doagują :) Chyba musisz zmienić tytuł :)

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pon cze 26, 2006 12:09

adoptujkotazeschroniska pisze::ryk:
widze ze juz świetnie sie doagują :) Chyba musisz zmienić tytuł :)


8) Też myślałam o zmianie tytułu :lol: .
Teraz to przyjaźń na śmierć i życie :D .
Jakbyście widzieli jak ostatnio Bolero się wstawiał za Szarusiem jak ten mnie pogryzł- więc krzyknęłam na Szarka i wrzuciłam go na chwilę do łazienki, a Boler siadł pod drzwaimi łazienki i twardo drapał do Szarego i patrzył na mnie pomiaukując co robię jego DROGIEMU przyjacielowi.
Jestem przegrana w takiej pozycji! :ryk:
Jedzą o tej samej porze, śpią o tej samej porze, bawią się ZAWSZe razem, a najsłodsze jest ściganie się do drzwi balkonowych- robią to tak równo, że muszę to sfotografować- pękniecie ze śmiechu!
Nie wiedziałam, ze koty tak mogą się polubić! 8O
Jedyna taka fanka kotów... ;-)
Obrazek

Kajol

 
Posty: 140
Od: Pt kwi 07, 2006 16:32
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: darianna1 i 50 gości