HorseTheSecond zmienił obywatelstwo!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 09, 2006 13:26

Mądry to on jest, aż za mądry- cały czas ma nowatorskie pomysły, jak wykraść jedzenie :lol: Kradnie nie tylko kotom i ludziom, ale nawet żółwiom 8O

Ylvo, wszystkie zdjęcia, które Ci przysyłam są Twoją własnością :)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw lut 09, 2006 13:33

tak sobie pomyślałam
że Horse to nawet imię dostał takie na wyrost :)
żeby nie trzeba było robić tłumaczenia paszportu

przeznaczenie to się chyba nazywa
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw lut 09, 2006 22:34

Odnośnie mojego poprzedniego postu: HorsoOdys dziś próbował wszelkimi siłami wyjeść gotowane ziemniaki żółwiom- najpierw zdemolował zabezpieczenia i wtargnął do klatki, a potem kilka godzin siedział na niej i usiłował z niej wydobyć to jedzenie.
Żeby tego było mało, po południu nasza wetka przywiozła nam swoją fretkę na cztery dni, i Horse od tej pory nie spoczywa i próbuje ją okraść- wsadza łapy do klatki i pojedynczo wyciąga kawałki karmy.
Ylvo, ale my naprawdę go nie głodzimy :lol: On ma złodziejstwo we krwi :roll:

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

I w ogóle on jest od zawracania chmury. Wystarczy on jeden za pięciu innych :lol:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw lut 09, 2006 23:19

Słodki jest z niego rozrabiaka :love:
Ale ma też pomocników :wink:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/65v ... laupb.html

ina

 
Posty: 4098
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 09, 2006 23:37

:lol:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt lut 10, 2006 18:03

O matko, co za kot :lol:
kupuje klodke na lodowke i zabezpieczenie wszystkich szafek

oczyma duszy widze nas zamknietych w lazience, z talerzami na kolanach i Odysa szarzujacego na drzwi :lol:

juz sie nie moge doczekac :!: :1luvu:

zdjecia super :lol:
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Pt lut 10, 2006 18:07

:lol:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 10, 2006 21:28

TZ obejrzal zdjecia z zainteresowaniem, ale niespecjalnie sie przejal przestepczymi zapedami Odysa (nie wie co go czeka, widac jeszcze nigdy nie jadl posilku z kotem w talerzu :twisted: )
Najbardziej zafascynowala go kwestia, czy zolwie naprawde jedza gotowane ziemniaki :lol:
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Pt lut 10, 2006 21:35

Ylva :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
dopiero teraz przeczytalam, mam spore zaleglosci na forum :oops:


gratulacje :1luvu:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt lut 10, 2006 22:39

Ylva pisze:TZ obejrzal zdjecia z zainteresowaniem, ale niespecjalnie sie przejal przestepczymi zapedami Odysa (nie wie co go czeka, widac jeszcze nigdy nie jadl posilku z kotem w talerzu :twisted: )
Najbardziej zafascynowala go kwestia, czy zolwie naprawde jedza gotowane ziemniaki :lol:


Nasze WSZYSTKIE zwierzęta, a więc różwnież żółwie, jedzą ze smakiem WSZYSTKO :twisted:
Gotowane ziemniaki okazują się być rarytasem, dla którego gotowe są poświęcić życie :lol:

A Twój TŻ niech zacznie się przejmować, bo jeśli nie będzie na codzień ostrożny, to straci parę kilo (kęs jedzenia zniknie, nim zdąży donieśc go do ust) :lol:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lut 12, 2006 13:46

Jeszcze 106 dni do momentu kiedy Odyskowi bedzie mozna zrobic badania na obecnosc przeciwcial

czekamy :D
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Nie lut 12, 2006 13:51

kordonia pisze:A Twój TŻ niech zacznie się przejmować, bo jeśli nie będzie na codzień ostrożny, to straci parę kilo (kęs jedzenia zniknie, nim zdąży donieśc go do ust) :lol:

to może być najprzyjemniejsza metoda odchudzająca :twisted:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57670
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Nie lut 12, 2006 22:15

Horse ma chore lewe oczko. Wczoraj zaczeło ropieć, i to mocno, spojówka jest mocno obrzęknięta. Nie wiem, moze dostał od kogoś, albo to jakiś wirus. Chyba jednak wirus, bo jest ogólnie trochę zwiędły (leżał nieporuszony w czasie, kiedy my jedliśmy obiad!- a to już dowód na to, zę coś mu jest).
W kazdym razie właczyliśmy antybiotyk. Biedny.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lut 12, 2006 22:22

kordonia pisze:Horse ma chore lewe oczko. Wczoraj zaczeło ropieć, i to mocno, spojówka jest mocno obrzęknięta. Nie wiem, moze dostał od kogoś, albo to jakiś wirus. Chyba jednak wirus, bo jest ogólnie trochę zwiędły (leżał nieporuszony w czasie, kiedy my jedliśmy obiad!- a to już dowód na to, zę coś mu jest).
W kazdym razie właczyliśmy antybiotyk. Biedny.

Zdrowka oczku zyczymy!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88200
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie lut 12, 2006 22:53

Ylva pisze:Jeszcze 106 dni do momentu kiedy Odyskowi bedzie mozna zrobic badania na obecnosc przeciwcial

czekamy :D


O rany, ja już lekko zgłupiałam, badanie na poziom przeciwciał robi sie zaraz po szczepieniu, ale można jechać po pół roku od badania, czy robi się pół roku po szczepieniu i można jechać od razu?
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 69 gości