

http://miasta.gazeta.pl/bydgoszcz/1,355 ... html#dalej
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Fraszka pisze:Piszą, że ludzie oddają nie z powodu ptasiej grypy, ale głównie z powodu wyjazdu,pewnie większość z nich nie chce się przyznać
![]()
http://miasta.gazeta.pl/bydgoszcz/1,355 ... html#dalej
dakota pisze:Fraszka pisze:Piszą, że ludzie oddają nie z powodu ptasiej grypy, ale głównie z powodu wyjazdu,pewnie większość z nich nie chce się przyznać
![]()
http://miasta.gazeta.pl/bydgoszcz/1,355 ... html#dalej
dobrze, że chociaż w prasie się coś ukazuje
szkoda, że tak mało
kota7 pisze:Jutro jadę po rudego. Trzymajcie kciuki, bo to mój debiut jako dom tymczasowy, jeżeli chodzi o dorosłe koty
kota7 pisze:Jutro jadę po rudego. Trzymajcie kciuki, bo to mój debiut jako dom tymczasowy, jeżeli chodzi o dorosłe koty
kota7 pisze:Te dwa koty ze zdjęć parę postów wyżej mają już dom. Na szczęście. Młody rudy też, chociaż tylko tymczasowy.
Siedzi u mnie w łazience i śpi. Fajny jest, taki przyjacielski mocno![]()
Miał kopalnię świerzba w uszach, aż rozkrwawione jednym uchu byłoJak ludzie mogą tak zapuścić kota? Ale poza tym to w miarę zdrowy, trochę oczka do podleczenia i chyba początki kataru, ale nie powinno być z tym problemu.
kota7 pisze:Te dwa koty ze zdjęć parę postów wyżej mają już dom. Na szczęście. Młody rudy też, chociaż tylko tymczasowy.
Siedzi u mnie w łazience i śpi. Fajny jest, taki przyjacielski mocno![]()
Miał kopalnię świerzba w uszach, aż rozkrwawione jednym uchu byłoJak ludzie mogą tak zapuścić kota? Ale poza tym to w miarę zdrowy, trochę oczka do podleczenia i chyba początki kataru, ale nie powinno być z tym problemu.
dakota pisze:kota7 pisze:Te dwa koty ze zdjęć parę postów wyżej mają już dom. Na szczęście. Młody rudy też, chociaż tylko tymczasowy.
Siedzi u mnie w łazience i śpi. Fajny jest, taki przyjacielski mocno![]()
Miał kopalnię świerzba w uszach, aż rozkrwawione jednym uchu byłoJak ludzie mogą tak zapuścić kota? Ale poza tym to w miarę zdrowy, trochę oczka do podleczenia i chyba początki kataru, ale nie powinno być z tym problemu.
To wspaniale, że starszaki już w domach. A i Rudy pewno długo u Ciebie nie posiedzi. Cudnie, że się nim zajęłaś.
kota7 pisze:dakota pisze:kota7 pisze:Te dwa koty ze zdjęć parę postów wyżej mają już dom. Na szczęście. Młody rudy też, chociaż tylko tymczasowy.
Siedzi u mnie w łazience i śpi. Fajny jest, taki przyjacielski mocno![]()
Miał kopalnię świerzba w uszach, aż rozkrwawione jednym uchu byłoJak ludzie mogą tak zapuścić kota? Ale poza tym to w miarę zdrowy, trochę oczka do podleczenia i chyba początki kataru, ale nie powinno być z tym problemu.
To wspaniale, że starszaki już w domach. A i Rudy pewno długo u Ciebie nie posiedzi. Cudnie, że się nim zajęłaś.
Wiesz, po tamtym czarnym Gadule, który umarł w schronisku, a ja nie zdążyłam mu pomóc, to nie mogłam tego rudzielca zostawić.
Ale on, skubany, oszukiwał, bo udawał bidoka zestresowanego i sztywnego ze strachu, a jak dziś po niego poszłam, to już całkiem rozluźniony byłAż chciałam sobie bez niego iść
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości