Było- jest chory i połamany, nie można go operować, foty s9

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 12, 2005 7:57

Z wczorajszej wizyty - biedakowi nadal gra w p[łuchach, lekarze czekają na poprawę, żeby wytrzymała narkozę konieczną do składania połamanych kosteczek. Je ładnie, sam się załatwia, ślicznie się umył wyciaga główkę do głaskania - zdecydowanie wygląda coraz lepiej. Dziś też go odwiedzę.

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 12, 2005 18:06

Duuuuuuuuużo zdrówka. :catmilk:
Miłośniczka kotysi.

kasieczka

 
Posty: 82
Od: Wto paź 11, 2005 18:26
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro paź 12, 2005 19:03

kasieczka pisze:Duuuuuuuuużo zdrówka. :catmilk:


Baaaardzo dużo!!! :)
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 12, 2005 19:17

Nasze łapki też zaciśnięte....mizianki dla rudaska :)
ObrazekObrazek
"wiem niewiele, lecz powiem co wiem...choć nie będzie to pewnie myśl złota...
najpiękniejszą muzyką przed snem, jest mruczenie szczęśliwego kota"

Ada.

 
Posty: 285
Od: Czw sie 11, 2005 19:19
Lokalizacja: woj.śląskie

Post » Czw paź 13, 2005 0:57

A jak dzis rudzielec?
Kiedy moze miec zabieg?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw paź 13, 2005 6:36

Lidka pisze:A jak dzis rudzielec?
Kiedy moze miec zabieg?


Jeszcze nie wiadomo, to wszystko zależy od jego stanu zdrowia, bardzo przeszkadza w tym zapalenie płuc, obawiamy sie podawać mu w takim stanie narkoze.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Czw paź 13, 2005 14:51

pozdrowienia dla Rudego:-)

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw paź 13, 2005 15:51

Iwciu pisz jak możesz na bierząco, bo to biedactwo ma dla kogo żyć. :1luvu:
Miłośniczka kotysi.

kasieczka

 
Posty: 82
Od: Wto paź 11, 2005 18:26
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw paź 13, 2005 16:12

Trzymam :ok: za zdrówko kocurka. Prosze o wiadomości
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw paź 13, 2005 17:40

Wszystko bedzie dobrze :)

Moja kotka jak ja zlapalam to miala bardzo ostre zapalenie oskrzeli, obustronne zapalenie pluc, obrzek pluc, koci katar, swiezbowca, cukier taki ze trzeba bylo podawac insuline, baaardzo bogate zycie wewnetrzne a do tego bardzo zaawansowana ciaze.
Tez bardzo sie obawialam podac jej narkoze. Niestety nawet po wyleczeniu tych chorobsk pozostaje spore ryzyko bo czesc zmian jest nieodwracalna.
My mielismy dwa podejscia, bo niestety bylo to konieczne (mimo iz z pierwszego ledwie wyszla z zyciem :( ) Bardzo ostrozne podanie narkozy i dobry weterynarz sprawiaja cuda..
A na zakonczenie leczenia dostalismy sliczny wydruk 41 stron z opisem jej dolegliwosci :p
Dzisiaj nikt by nie powiedzial ze ta mala tyle przeszla.
Garfileda tez czeka jeszcze duzo szczescia w zyciu :)

Deirdreann

 
Posty: 75
Od: Śro wrz 14, 2005 22:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 13, 2005 23:12

Deirdreann pisze:Garfileda tez czeka jeszcze duzo szczescia w zyciu :)

Podpisuję się ! :D

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 14, 2005 9:35

Wczoraj zostałam przywitana fuknięciem, należało mi się, nie byłam u niego przedwczoraj :oops: , mizianki i drapanko w związku z tym było dłuższe niż zwykle. Wiecie, co nie mogę zrozumieć jak można było uważać, że to dziki kot, to jest straszny pieszczoch, tak fajnie wyciąga szyjkę do drapania. :D Co prawda wetka mówi, że zobaczymy jak stanie na nogi, ale ja myślę, że się nie zmieni. :wink:


Niestety stan Rudaska nadal nie pozwala na podanie narkozy, obawiamy się, że kiciol będzie miał astmę, wetka powiedziała, że powłóczy płuckiem. :(
Musimy jeszcze poczekać z operacją.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pt paź 14, 2005 10:48

Rudasek wie co robi... :wink:
Tylko aby nie przesadził z tym chorowaniem.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 15, 2005 16:50

Niestey Rudy ma astmę :( , dostaje teraz sterydy, ponieważ astma nasila się u niego w sytuacjach stresowych. Mamy nadzieję, że leki zadziałają i w przyszłym tygodniu będzie można zrobić operację.
Potrzebujemy teraz dużo kciuków.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Sob paź 15, 2005 17:48

niedobrze, jakbyscie cos potrzebowaly dajcie znac w przyszlym tygodniu, podrapcie ode mnie Rudzielca za uszkiem

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Myszorek, puszatek i 115 gości