Kocia Babcia-- jednak zdarzają sie cuda :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 27, 2005 8:17

Cieszę się że Babinka ma dom,tyle o niej myślałam :D

asia02

 
Posty: 102
Od: Śro lip 13, 2005 11:38
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sie 27, 2005 8:25

Ela pisze:Atko, ona miała w piwnicy kuwetę z piaskiem- takim zwykłym, z piwnicy.
Mysle, że może nie wiedziec do czego służy "luxusowy" żwirek.

Macie wokoło siebie sporo budów , piasku powinno byc pod dostatkiem.
Ja dla "eleganSkiego" kota z podwórka zrobiłam taki numer-
pierwszy dzień sam piasek i w ciagu tygodnia dosypywałam coraz więcej żwirku. Załapał :)

Jak trzeba będzie to przywieziemy wam trochę ziemi, albo piasku od mojej mamy- może pozna po swoim zapachu? 8O

Co do kaktusa- mama mnie uswiadomiła wczoraj w nocy, że kicia ma zatwardzenie. Nie wiem, a jełopa jedna nie zapytałam doktora, czy nie warto byłoby podać jej odrobinę parafiny.


Ech, wycieczka do mamy TZ jest już niezbędna - przywiozę parafinę, dużą kuwetę ;)

Piasek sobie chyba zorganizuję i zobaczymy - jakby były dalej problemy, to jeszcze się odezwę i umówimy się na ten piasek od Twojej mamy.
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 27, 2005 8:57

Dopiero teraz doczytałam.

Jesteście :king: :king:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob sie 27, 2005 8:59

Atka, jesteś kochana, kicia na pewno nauczy się korzystać z kuwety, myślę, że dobrze o niej świadczy siusianie w jednym tylko miejscu, a nie obsikiwanie terenu dookoła. Trzeba jej tylko pokazać o co chodzi i konsekwentnie wrzucać do kuwety zasikane papiery.
Myślę, że na początek dobra byłby kuweta z niską krawędzią.

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Sob sie 27, 2005 11:39

Tak się cieszę :D :D

Atka i TZ :king: :king:
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 27, 2005 11:42

Teraz dopiero doczytalam, super :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob sie 27, 2005 12:52

Aż mi łzy w oczach stanęły tak bardzo się ucieszyłam. Sprawa Babuni nie dawała mi spokoju. Od kiedy gościłam w lipcu staruszka - białaska strasznie zapadł mi w serce. Atko bardzo, bardzo dziękuję Wam za okazanie serca Babuni i trzymam kciuki za sprawy kuwetkowe.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob sie 27, 2005 13:12

Ufff
Bardzo się cieszę, ze Babcia ma dom
:king:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob sie 27, 2005 17:00

Babcia praktycznie cały czas śpi, schowana za folią, którą mam zabezpieczone książki w salonie (książki stoją w stosach pod ścianą, przykryte są folią, a Babcia włazi między folię a książki).

Staramy się siedzieć w salonie jak najwięcej. Futrzaki się chyba na nas obrażą :twisted:

Siedzimy, nagle "szur, szur, szuuuur". Babcia wyszła. Krokiem spacerowym, ale z wyraźnym punktem docelowym, przecięła pokój. Podeszła do kuwetek (są dwie, większa z piaskiem i mniejsza ze żwirkiem, stoją też na płachcie z folii).
Ta z piaskiem jest nowa. Babcia podeszła, niuchnęła raz i chyba stwierdziła, że to jest to. Weszła, wygięła się ... i nasikała prosto za kuwetę, o milimetr mijając krawędź.

Prawie wszystko zostało na folii ...

Starała się, nie? :twisted: :lol:





Chyba muszę kupić drugą krytą kuwetę...
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 27, 2005 20:47

No pewnie, że sie starała, kochana kocinka jedna :D

A jak tam strasznie gorzkie tabletki na dziąsła?

Ela

 
Posty: 1883
Od: Pt cze 14, 2002 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 27, 2005 21:00

Atka pisze:Chyba muszę kupić drugą krytą kuwetę...

mogę Ci pożyczyć
dużą i prymitywną, bez drzwiczek, niestety, koty wyłamały

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Sob sie 27, 2005 21:01

Kryta kuweta by sie przydała, nasza Lucia też tak ma, że stoi w kuwecie i kuperek zadziera do góry (co ja tu wypisuje ?!) i siooooo za kuwete. W domu to ją mama zaprowadza (sic!) do łazienki i kuperek przyciska, a jak była u mnie to korzystała z krytej i nie było wpadki.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob sie 27, 2005 22:46

Atka, jesteś kochana, TŻ też :D :lol: Bardzo się cieszę, cudna wiadomość.
A sikać do kuwety kicia się nauczy :ok: najwyraźniej rzeczywiście się stara :lol:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob sie 27, 2005 22:49

Atko, nasz Szczurek czasem tak sika, że mu tyłek poza kuwetę wystaje :roll: :lol: No i raz na jakiś czas trzeba sprzątać okolice kuwety. Na szczęście robi tak tylko w łazience, na kafelki :)

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie sie 28, 2005 8:49

Ela pisze:A jak tam strasznie gorzkie tabletki na dziąsła?


Wzięłam 50 gram mielonej wołowiny, 1/8 tabletki, zgniotłam, zmieszałam z wołowiną ... i ona to zjadała, aż jej się uszy trzęsły 8O

Futrzaki to by dwie doby chodziły głodne, a najpyszniejszego żarcia z tabletką nie tknęły :roll:
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 91 gości