Byłam przed chwilą w lecznicy
Aronia nadal niemrawa
usiłuje jednak jeść

zjadła maluteńko, ale zawsze to krok do przodu
mimo nawadniania nadal skóra jest nieelastyczna, jak u odwodnionego kota
nie ma już wenflonu, pękają jej żyły

dostała ostatnią kroplówkę podskórnie
we wtorek robimy kolejne badania
po tych wynikach także ta pani doktor potwierdziła, ze wygląda to na ostry stan zapalny, a nie przewlekłą niewydolność
nie chcę zapeszać, ale powiedziała,
że pewnie będzie żyła. Tylko, że raczej niedługo, stryczek nadal jej będzie wisał nad szyją.