Pomoc w oklicach Warszawy bardzo potrzebna!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 08, 2005 17:31

Hania uważaj! Te koty bardzo biedne są to fakt, serce się kraje na ich widok, ale rezydenta nie możesz narażać :cry: Tym kotom trzeba najpierw zrobić testy albo porozmawiać z wetem, który je leczy.
pozdrawiam progect i Kocia
Obrazek

Asia123

 
Posty: 12
Od: Śro cze 08, 2005 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 08, 2005 20:54

No i nici z wyjazdu po koty, bo nie mam chętnego na drugiego kociaka, a na 3 w mieszkaniu 30 metrowym nie moge sobie pozwolic :cry:
Hania
Obrazek

Hanuś

 
Posty: 277
Od: Sob lut 19, 2005 10:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 08, 2005 23:11

Naprawdę nie da się z tym nic zrobić? Czy ktoś może tam pojechać i chociaż zorientować się w sytuacji?
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 09, 2005 6:49

Czy ktoś może tylko sprawdzić co tam się dzieje bez zabierania kotów?
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Czw cze 09, 2005 8:39

Na prawde nikt nie moze tam pojechac????
Misia, Misieczka zawsze będziesz w naszych sercach [*] Mróweczek 15.08.2003-06.02.2020 [*] Biedronka maj 2004-18.10.2021 [*] Kitka10.05.2023 [*]
Z nami : Filemon, Maciek, Lilek, Dzidka, MałeMałe, Tobiś, Mufi, Rudek - został w domu, który kupiliśmy..., dziadeczek Domi zgarnięty ze środka wsi

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Czw cze 09, 2005 8:48

nikt? :(
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 09, 2005 10:08

Moze nie wszyscy przeczytali. Prosze, niech ktos tam pojedzie!
Misia, Misieczka zawsze będziesz w naszych sercach [*] Mróweczek 15.08.2003-06.02.2020 [*] Biedronka maj 2004-18.10.2021 [*] Kitka10.05.2023 [*]
Z nami : Filemon, Maciek, Lilek, Dzidka, MałeMałe, Tobiś, Mufi, Rudek - został w domu, który kupiliśmy..., dziadeczek Domi zgarnięty ze środka wsi

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Czw cze 09, 2005 12:08

kiwi pisze:Moze nie wszyscy przeczytali. Prosze, niech ktos tam pojedzie!


Myślę, że wszyscy ale nic z tego nie wynika... :? ciekawe czemu...
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 09, 2005 17:32

Pewnie dlatego Sydney, ze nie jestem nikim waznym na Forum i do tego daleko. Juz postanowilam, ze wiecej niczego tu nie umieszcze.
Misia, Misieczka zawsze będziesz w naszych sercach [*] Mróweczek 15.08.2003-06.02.2020 [*] Biedronka maj 2004-18.10.2021 [*] Kitka10.05.2023 [*]
Z nami : Filemon, Maciek, Lilek, Dzidka, MałeMałe, Tobiś, Mufi, Rudek - został w domu, który kupiliśmy..., dziadeczek Domi zgarnięty ze środka wsi

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Czw cze 09, 2005 17:57

Dziewczyny, ja, jesli tylko bede mogla, to przy najblizszej okazji, czyli podrozy do Polski tam sie przejade. Mieszkam w Wwie, wiec Teresin nie jest tak daleko. Niestety, tutaj mam zwiazane rece, bo mieszkam setki kilometrow od tego miejsca. Tylko tyle moge Wam obiecac ze swojej strony. Mi dodatkowo chodzi jeszcze o te yorki, ta pani chyba sie przerzucila na hodowle wlasnie tej rasy z hodowli kotkow. I szczerze mowiac, denerwuje mnie to. Bo jak to??? Ja mam psa z najdrozszej i najbardziej renomowanej hodowli tych psow w Polsce, kosztowal o wiele wiecej niz te 1000 zl ktore pani chce za swoje, ma tylko jedna wade, troche krzywe zabki i juz postanowilam ze jej nie rozmnoze, a tu prosze, ktos sobie rozmnaza te delikatne, malutkie pieski jak kroliki, tylko po to zeby mu jak cieple buleczki schodzily. I na dodatek probuje zarobic na chorych kotach :roll: , i jeszcze na sile prawie te zwierzaki ludziom wciska, jak przekupka na bazarze, trudno ja przegadac.

Kulfon

 
Posty: 706
Od: Nie maja 01, 2005 8:33

Post » Czw cze 09, 2005 18:50

kiwi pisze:Pewnie dlatego Sydney, ze nie jestem nikim waznym na Forum i do tego daleko. Juz postanowilam, ze wiecej niczego tu nie umieszcze.


waznych na tym forum jest niewielu kiwi i mysle, że tu chodzi o co innego. Po pierwsze wiekszośc osób mieszka daleko od Wwy.
A poza tym tu raczej powinna zadziałać jakas organizacja a nie osoba prywatna.
No bo co, pojedziesz, zobaczysz, że koty siedzą w strasznych warunkach i sa chore. weźmiesz je?, kupisz?, ukradniesz?

Nie obrażaj się.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw cze 09, 2005 18:55

nawet jakbym chciala to nie mam jak pojechac :(

a tak jak pisze Anda - jesli to JEST bialaczka? to co wtedy? raczej malo osob wezmie do siebie swiadomie kota z ryzykiem bialaczki
kto mialby zaplacic za testy?
w ogole to jakas organizacja powinna sie tym zajac, mam wrazenie...

smutne to bardzo :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw cze 09, 2005 22:09

Zapytaj może Arkę, ona powinna cos w tej kwestii poradzić, amoże chociaż do kogoś skieruje.

esperanza

 
Posty: 1400
Od: Śro mar 23, 2005 9:53
Lokalizacja: Berlin/ Warszawa

Post » Pt cze 10, 2005 9:13

Arka bardzo niesmialo powiedziala ze moze pojedzie ale nic konkretnego.
Jestem zla bo totalnie bezsilna. Mialam nadzieje, ze ktos z Wawy moze zainteresuje TOZ czy kogos kto ma jakies mozliwosci. Odzew zaden...stad moja decyzja.
Lenka miala racje- jak sama nie mozesz czegos zrobic to lepiej zostawic bo i tak nikt nie pomoze. Smutne to.
Misia, Misieczka zawsze będziesz w naszych sercach [*] Mróweczek 15.08.2003-06.02.2020 [*] Biedronka maj 2004-18.10.2021 [*] Kitka10.05.2023 [*]
Z nami : Filemon, Maciek, Lilek, Dzidka, MałeMałe, Tobiś, Mufi, Rudek - został w domu, który kupiliśmy..., dziadeczek Domi zgarnięty ze środka wsi

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Pt cze 10, 2005 9:40

Anda pisze:
kiwi pisze:Pewnie dlatego Sydney, ze nie jestem nikim waznym na Forum i do tego daleko. Juz postanowilam, ze wiecej niczego tu nie umieszcze.


waznych na tym forum jest niewielu kiwi i mysle, że tu chodzi o co innego. Po pierwsze wiekszośc osób mieszka daleko od Wwy.
A poza tym tu raczej powinna zadziałać jakas organizacja a nie osoba prywatna.
No bo co, pojedziesz, zobaczysz, że koty siedzą w strasznych warunkach i sa chore. weźmiesz je?, kupisz?, ukradniesz?

Nie obrażaj się.


Bardzo dużo osób mieszka z forum w Warszawie...
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 212 gości