Pytania do "Kocich chorób"

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 09, 2005 14:12

Chyba powinnam sie odezwac odnosnie bialaczki. To moj kot Wiesio umieral i po prawie trzech latach leczenia wyzdrowial zupelnie /dwukrotny test negatywny/. Leczony byl interferonem /ale doustnie/, wspomagany tez innymi lekami, analizy krwi mial w zaleznosci od stanu- ale tylko raz w odstepie 7 dni, poza tym co 1-2, a nawet w lepszym okresie co 3 miesiace. Biopsji nie mial zlecanej. To jakby sie troche mija z teoria, zaprezentowana w Twoim watku. Rozumiem, ze bialaczka wciaz jest choroba nie do konca zbadana...W mojej praktyce leczenie bylo mniej uciazliwe i dla kota, i dla mnie , skutek w naszym przypadku znakomity.
Nasza wetka leczy inteferonem juz ponad 5 lat, poprawia z dobrym skutkiem jakosc i dlugosc zycia chorujacych.
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Nie sty 09, 2005 14:25

Zalatany - tez bylabym wdzieczna za rozszerzenie opisu o ten interferon doustny ( czy tez dopyszczny :wink: )
jest to gdzioes w lieteraturze opisane ? jakies badania kliniczne ? oczywiscie najchetniej w formie netowej :oops:
moj wet tez opowiadal sie - ze jezeli interferon to w iniekcjach
na razie pomagamy Bazylce ( test pozytywny, bez objawow bialaczki) Baypamune - ale na wszelki wypadek chcialabym sie podszkolic i przemyslec strategie
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 09, 2005 16:03

Anka, problem zespołu kulejącego kocięcia jest opisany w Kocich chorobach-małe ABC przy okazji kociego kataru. To rzadko wystepujące, ale uciążliwe powikłanie choroby. Opisałem tam również, że właściwie każdy kot po przechorowaniu jest nosicielem - tak więc nie powinnaś wprowadzać do domu kotów nie szczepionych.
Pstryga, opis głównych kocich pasozytów oraz metody odrobaczania postaram się umieścić w ABC jeszcze dziś wieczorem.
Postaram się również napisać to i owo o podawaniu interferonu droga doustną, jednak ja go stosowałem w iniekcjach, zgodnie z zaleceniami producenta.
Co do badań krwi co 5-7 dni - podkreśliłem przy białaczce, że taki schemat dotyczy okresu chemioterapii.
Kot to groźny przeciwnik;)
Obrazek

zalatany

 
Posty: 711
Od: Śro sie 11, 2004 8:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 09, 2005 17:33

Program odrobaczania kotów już w Kocich chorobach - czekam na uwagi i pytania
Kot to groźny przeciwnik;)
Obrazek

zalatany

 
Posty: 711
Od: Śro sie 11, 2004 8:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 09, 2005 18:02

Dziekuje zalatany za odrobaczanie :D . mam tylko jedno pytanko a propos tego

- jedynie odrobaczanie jednocześnie wszystkich zwierząt domowych ma sens - podanie leków różnym zwierzętom w różnych terminach nie ma sensu


czy jeżeli "obcych" stwierdza sie u tylko jednego z domowników, to czy stosować takie samo odrobaczenie wobec wszystkich tzn przez 3 kolejne dni. BO znalazłam cosik u kota natomiast u psów nie ... czy wobec powyższego traktowac tak samo całą trójcę?

I jedno małe pytanko czy Pratel to podobny srodek do Drontalu czy inny?

Acvh i kiedy można stwierdzić ,że definitywnie pozbyło sie wszelkich obcych. Po tej drugiej sesji aniprazolowej?
Prawdziwy dżentelmen to ktoś, kto kota zawsze nazwie kotem, choćby się o niego potknął i upadł
http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazk ... hichraszek - zapraszam do lektury

pstryga

Avatar użytkownika
 
Posty: 7701
Od: Pon sie 23, 2004 15:32
Lokalizacja: Wilanow

Post » Nie sty 09, 2005 19:38

O kulawiźnie doczytałam. Po prostu - przeoczyłam :oops:.
A co do nosicielstwa - to jeżeli np. znajdę kotka na drodze - i nie będzie siły, po prostu będę musiała wziąć go do domu, bo będzie bardzo potrzebujący. I zamknę go w kuchni - ale będę przecież otwierać drzwi, przechodzić - to jakie jest ryzyko, że się zarazi? I czy można go jakoś odrazu jakby profilaktycznie zabezpieczać wiedząc, że ma się prawdopodobnie w domu nosiciela? (Szarotka wciąż kicha i siąpie nosem - jak nic może zarażać).
Ostatnio edytowano Nie sty 09, 2005 19:44 przez Anka, łącznie edytowano 1 raz

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 09, 2005 19:41

Pstryga, stanowczo trzeba orobaczać wtedy wszystkie zwierzaki. Drontal i Pyrantel to to samo tylko różnych firm.
Acha, są już opisane pasożyty kotów - zajrzyj, swoich "obcych" powinnaś znaleźć zaraz na początku :)
Anka, jeżeli odizolujesz ją od kotów, to na pewno ma większe sznase na unikniecie zakażenia, ale sytuacja idealna to to nie jest, niestety.
Pozdrawiam
Kot to groźny przeciwnik;)
Obrazek

zalatany

 
Posty: 711
Od: Śro sie 11, 2004 8:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 09, 2005 21:21

Pozostaje mi się modlić coby kotów potrzebujących na drodze nie spotykać :roll: . Właściwie już to robię :? .

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 09, 2005 21:41

Oby, bo bedziesz wtedy miała spory kłopot :D
Pozdrawiam
Kot to groźny przeciwnik;)
Obrazek

zalatany

 
Posty: 711
Od: Śro sie 11, 2004 8:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 09, 2005 21:47

No ja niestety wzięłam nieszczepionego kociaka, a Młody okazał się być nosicielem, kichał raz na kilka dni - teraz Miś jest chory, główny problem to oczy, poza tym też pokichuje, a na dokładkę zachorował Szczurek (chociaż szczepiony rok temu), oczy i kichanie.

No i dwa pytania
- jak to się stało, że Szczurek zachorował (szczepiony, od Młodego wcześniej się nie zaraził kichaniem)
- czy mogę zaszczepić Misia? oczy już praktycznie wyleczone, niestety pokichuje ("na sucho") - szczepienie planowane jest w tym tygodniu...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie sty 09, 2005 22:29

Nie wiem, jaką szczepionką był szczepiony Twój kot. I jakbyś mogła wyjaśnić, bo ja się pogubiłem:) - kto to Szczurek, kto Młody, kto Miś. Jak będę to wiedział, to będzie mi łatwiej odpowiedzieć na Twoje pytania:)
Pozdrawiam
Kot to groźny przeciwnik;)
Obrazek

zalatany

 
Posty: 711
Od: Śro sie 11, 2004 8:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 09, 2005 22:45

zalatany pisze:Nie wiem, jaką szczepionką był szczepiony Twój kot. I jakbyś mogła wyjaśnić, bo ja się pogubiłem:) - kto to Szczurek, kto Młody, kto Miś. Jak będę to wiedział, to będzie mi łatwiej odpowiedzieć na Twoje pytania:)
Pozdrawiam


:oops:

Młody to dwuletni kocur, którym rok temu się dokociłam (szczepiony fel-o-vax V, kichający raz na kilka dni). Szczurek to ośmioletni kot, rok temu szczepiony fel-o-vax IV. Miś to kociak w tej chwili ok. 5,5 - 6 miesięczny, przybył do nas w październiku, nie był szczepiony, nie zdążyliśmy bo zachorował na zapalenie mięśniowo-nerwowe, potem zaczęły się kłopoty z oczami (koci katar).

Sytuacja jest taka, że Młody sporadycznie i "od zawsze" kicha i ma lekką nadżerkę na podniebieniu, poza tym zdrowy. Miś na przełomie listopada i grudnia znowu zaczął chorować (tym razem koci katar) i został przeleczony ronaxanem (ponadto okulista stwierdził herpesa i chlamydia w oczach, do tej pory leczymy, ale już jest ok), a od ok. tygodnia pokichuje. No a Szczurek (szczepiony na herpesa i chlamydia) jakieś trzy tygodnie temu zaczął kichać, potem zaropiało mu oko i okulista stwierdził to samo co u Misia, jest tak samo leczony.

I teraz dylemat - szczepić Misia czy najpierw jeszcze jakoś leczyć? Oprócz pokichiwania (wydzieliny nie ma) nic mu nie dolega.

I jak to się stało, że zdrowy, dorosły i szczepiony na herpesa i chlamydia kot zachorował?... W dodatku dopiero jak choroba rozwinęła sie u małego kociaka, bo wcześniej miał prawie rok kontakt z nosicielem i nic...

PS
A Myszę to chyba pamiętasz? Zawracałam Ci głowę jak chorowała, wyszła z tego (prawdopodobnie pancreatitis), owszem teraz nowotwór sutka znowu się odezwał...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie sty 09, 2005 23:22

Idąc od tyłu: Myszę jak najbardziej pamiętam - watek śledzę, żal mi stwora :(
Misia bym na razie nie szczepił, postarał się możliwie skutecznie zaleczyc. W miedzyczasie warto by było wzmocnić odporność nieswoistą - np. Baypamunem lub Lydium.
Co do Szczurka - szczepienie nie daje 100% pewności, niestety. Najprawdopodobniej doszło do zwiększenia się zjadliwości patogenów po tym, jak doszło do zakażenia Misia. Po takim pasażu na zwierzaku wrażliwym bardzo często wzrasta zjadliwość i potrafi się to odbic na kocie, który do tej pory wychodził z tego obronną łapą.
A szczepienie przeciwko Chlamydii ma, niestety, niewielką i wątpliwą skuteczność.
Pozdrawiam
P.S. Pisz, jakbys miała jeszcze jakieś pytania. Z.
Kot to groźny przeciwnik;)
Obrazek

zalatany

 
Posty: 711
Od: Śro sie 11, 2004 8:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 09, 2005 23:37

Jeszcze Cię pomęczę :wink:

Misiowi "siada" chyba drugie oczko, to które wyglądało na zdrowe, chociaż zakraplane było tak samo jak to zaropiałe :( Ale to na marginesie. W tej chwili mam trzy "kichaczki" - czy całą trójkę powinnam leczyć? Kichają jak armaty / armatki, raz - dwa razy dziennie, ale seriami. Na sucho, żadnej wydzieliny w nosach nie ma, przynajmniej takiej, co by się wylewała. Nie mają temperatury (tylko Miś w sylwestra bryknął i miał ponad 40 stopni, ale szybko mu przeszło, nie zdążyłam z nim pojechać do lecznicy), czują się raczej ok. Boję sie o Misia, bo często bywam z Myszą w lecznicy i mogę "coś" stamtąd przywieźć... No właśnie, Mysza - o nią też się boję, wirusówka to ostatnie, czego jej teraz potrzeba :(

Czy podawanie wszystkim kotom rutinoscorbinu i echinacei ma sens? Baypamun w tej chwili chyba jest wykluczony?...

Dziękuję (z dołu i z góry :wink: )

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie sty 09, 2005 23:58

Trzeba stanowczo leczyć wszystkie naraz. Inaczej powodujesz, że kkiedy jeden jest leczony, zarazki pasażują się u innych kotów.
Podawanie echinacei i rutinoscorbinu moim zdaniem sens ma, całkiem spory.
Baypamun może nie teraz, ale Lydium jak najbardziej
Kot to groźny przeciwnik;)
Obrazek

zalatany

 
Posty: 711
Od: Śro sie 11, 2004 8:16
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], lewel, LimLim, puszatek i 164 gości