KTO DA KOTU SYLWESTROWI WSPANIAŁY DOM?

[mirka_t]

Świetnie! Ach jak wspaniale! Ile postów naraz! A ja głupia myślałam, że nikogo z Poznania na forum nie ma. Że też telepatycznie nie wyczułam obecności życzliwych ludzi. Przepraszam. Bardzo przepraszam. Już nigdy nie będę (pisała na tym forum).

P.S.
Warto pisać posty w sprawach adopcyjnych po to, aby wątek był na pierwszej stronie ( szczególnie jeśli idzie o pilną adopcję).

[Basia_G]

prosze bardzo

[fuerstathos]

Olinko,
niestety nic nie udało mi się zdziałać , ale będę próbować dalej.
(Chociaż zdaje mi się, że limit moich znajomych, którzy chcieliby kota już się wyczerpał )

Spróbuj może zadzwonić do Wyborczej, w dodatku lokalnym mają dział "Zwierzaki" czy coś w tym stylu - możesz bezpłatnie (chyba) zamieścić tam ogłoszenie.

[Tika]

Up za Sylwka!

[Olinka]

No więc jutro mirka_t przyjeżdża z Bydgoszczy po Sylwestra. Potrzebujemy około 90 zł. na sfinansowanie podróży samochodowej w obie strony.
Nieśmiało zatem pytam - czy ktoś mógłby się dorzucić - każde 5, 10 złotych mile widziane .
Sylwester niestety głupieje w swojej piwnicy - trzeba działać szybko!

[elisee]

Nie mogę pomóc fizycznie ale kilka złoty dorzucę bardzo chętnie - choc tak bede mogła pomóc. Prosze o jakiś kontakt, konto, adres itp. bo fizycznie nie jestem jutro w Poznaniu.

[dakota]

Mój syn studiuje w Poznaniu. Mają we trójkę mieszkanie - część domu, ok. 60 m, ale w formie studia. Zgodził się kota przechować do czwartku, może być od zaraz. Mógłby w czwartek kota dowieżć do Bydgoszczy - pociągiem.
Teraz problemy:
- studenci nic nie mają dla kota - kuwety, żarcia (na dzisiaj)
- czy nie zgłupieje w takim studio i to sam przez znaczną część dnia?
- chłopaki nie mają samochodu coby po niego pojechać
- brak w Poznaniu kontenera na dowóz do Bydgoszczy
Do Mirki możemy dowieźć. Olinko, co Ty na to?

[Olinka]

Mój syn studiuje w Poznaniu. Mają we trójkę mieszkanie - część domu, ok. 60 m, ale w formie studia. Zgodził się kota przechować do czwartku, może być od zaraz. Mógłby w czwartek kota dowieżć do Bydgoszczy - pociągiem.
Teraz problemy:
- studenci nic nie mają dla kota - kuwety, żarcia (na dzisiaj)
- czy nie zgłupieje w takim studio i to sam przez znaczną część dnia?
- chłopaki nie mają samochodu coby po niego pojechać
- brak w Poznaniu kontenera na dowóz do Bydgoszczy
Do Mirki możemy dowieźć. Olinko, co Ty na to?

dakoto!
Bardzo dziękuję!
Trochę wcześniej na pewno bym skorzystała, ale teraz jesteśmy już z mirką_t umówione na jutro. Kota trzeba szybko zabrać z tej piwnicy - bo on tam wariuje i najlepiej, żeby od razu trafił do miejsca przeznaczenia - bo on nerwowy jest!
Ja go zabiorę z piwnicy, a mirka_t po niego przyjedzie i już jutro kot będzie w Bydgoszczy.
Jeszcze raz - dziękuję!

[dakota]

No to szkoda...dziecko by się wreszcie przydało na coś...
To dołożę 2 dychy do paliwka - może by Tylko jak, Mirka?

[Fraszka]

Trzeba kuć żelazo póki gorące. Ja też dorzucę się na bilet Sylwka do Bydgoszczy.
Mirko
Dakoto, Twoje dziecko może się jeszcze przydać nie raz.

[Olinka]

Nie mogę pomóc fizycznie ale kilka złoty dorzucę bardzo chętnie - choc tak bede mogła pomóc. Prosze o jakiś kontakt, konto, adres itp. bo fizycznie nie jestem jutro w Poznaniu.

Dziękuję!
Myślę, że nie ma sensu wpłacać na konto tak małych sum - opłaty będą za duże.
Ja wyłożę kasę, a jeśli ktoś będzie chciał pomóc, to kiedyś przy okazji jakiegoś spotkania poznańskiego.
Cieszę się, że Sylwek jedzie już jutro - on bardzo potrzebuje domu.

[dakota]

Trzeba kuć żelazo póki gorące. Ja też dorzucę się na bilet Sylwka do Bydgoszczy.
Mirko
Dakoto, Twoje dziecko może się jeszcze przydać nie raz.

Mam nadzieję, że kiedykolwiek i na cokolwiek....

[dakota]

Nie mogę pomóc fizycznie ale kilka złoty dorzucę bardzo chętnie - choc tak bede mogła pomóc. Prosze o jakiś kontakt, konto, adres itp. bo fizycznie nie jestem jutro w Poznaniu.

Dziękuję!
Myślę, że nie ma sensu wpłacać na konto tak małych sum - opłaty będą za duże.
Ja wyłożę kasę, a jeśli ktoś będzie chciał pomóc, to kiedyś przy okazji jakiegoś spotkania poznańskiego.
Cieszę się, że Sylwek jedzie już jutro - on bardzo potrzebuje domu.

A ja poproszę nr konta - mam przelewy bez opłat...
Albo adres w Poznaniu, jeśli to blisko Szamarzewskiego - dziecko podrzuci.

[anna57]

Świetnie! Ach jak wspaniale! Ile postów naraz! A ja głupia myślałam, że nikogo z Poznania na forum nie ma. Że też telepatycznie nie wyczułam obecności życzliwych ludzi. Przepraszam. Bardzo przepraszam. Już nigdy nie będę (pisała na tym forum).

P.S.
Warto pisać posty w sprawach adopcyjnych po to, aby wątek był na pierwszej stronie ( szczególnie jeśli idzie o pilną adopcję).

Mireczko, ale nie rozumiem, dlaczego jesteś złośliwa Wspaniale, że pomagasz, ale dlaczego nie chcesz więcej pisać na forum Przecież nikt Ciebie nie obraził, a przynajmniej nie miał takiego zamiaru. Jesteś wspaniałą osobą, całkiem niepotrzebnie się unosisz

[Tika]

Jakby był potrzebny transporter - to ja chętnie służę pomocą !